W Tatrach pojawiły się niedźwiedzie. Popularny szlak zamknięty do odwołania
Tatrzański Park Narodowy zdecydował o zamknięciu jednego z najpopularniejszych szlaków turystycznych w Tatrach. Odcinek od schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej do Równi Waksmundzkiej będzie nieczynny do odwołania. Wszystko przez niedźwiedzicę, która wraz z młodymi opuściła gawrę.
Niedźwiedzie wiosną opuszczają swoje zimowe legowiska, udając się w poszukiwaniu pożywienia. Konieczne jest wówczas zapewnienie im spokoju.
"Ponieważ niedźwiedzica z młodymi opuściła gawrę i przebywa w sąsiedztwie szlaku od dzisiaj do odwołania zamknięty zostaje fragment zielono znakowanego szlaku turystycznego w Dolinie Pańszczycy" - poinformowały władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Niedźwiedź może zaatakować we własnej obronie
Niedźwiedzie brunatne są największymi ssakami, które zamieszkują Tatry. Żywią się przeważnie pokarmem roślinnym - leśnymi owocami, grzybami czy pędami ziół. W momencie, w którym zgromadzą odpowiednią ilość zapasów, tworzą tzw. gawrę, w której śpią zwykle w okresie od listopada do marca.
Niedźwiedzie, co prawda, boją się człowieka, jednak jeśli zostaną przez niego zaskoczone, poczują, że znajdują się w niebezpieczeństwie i zaatakują we własnej obronie.
Co zrobić, jeśli na swojej drodze spotkamy niedźwiedzia?
- Przede wszystkim zachowywać się, jakbyśmy spotkali nieznajomego.
- Bądźmy spokojni, nie wykonujmy gwałtownych ruchów.
- Nie próbujmy podchodzić jeszcze bliżej zwierzęcia.
- Mówmy do niego w niskich tonach. Krzyk spowoduje atak.
- Pod żadnym pozorem nie uciekajmy. Nasz bieg sprawi, że niedźwiedź zobaczy w nas zdobycz.
- Wycofajmy się spokojnie na dużą odległość i poczekajmy aż niedźwiedź odejdzie.
TPN apeluje do turystów
Co więcej, władze Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowały, że w wyższych partiach Tatr wciąż znajduje się twardy i zamrożony śnieg. "Zwłaszcza w godzinach porannych oraz w miejscach zacienionych i w żlebach po stronie północnej. Po południu, w miejscach nasłonecznionych, śnieg robi się mokry, grząski i przepadający.
Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk są miejsca, gdzie jeszcze wciąż zalega śnieg i występują oblodzenia. Należy zachować ostrożność, ponieważ jest ślisko. W miejscach nasłonecznionych tworzy się po południu mokre błoto pośniegowe" - apeluje TPN.
***
Zobacz również: