Wiosna jesienią

Książka jest zbiorem wspomnień o relacjach, które łączyły Profesora z przyjaciółmi spotkanymi po wyjściu z więzienia w 1954 roku. Są to ważne postaci w najnowszej historii Polski (m.in. Marek Edelman, Jerzy Turowicz, Jan Józef Lipski, Stefan Kisielewski), jednocześnie postaci, które miały wpływ na kształtowanie poglądów młodego wówczas Władysława Bartoszewskiego.

 
 poboczem.pl

Opowieść Władysława Bartoszewskiego o ludziach, którzy mieli znaczący udział w jego życiu, ale też w kształtowaniu polskiej polityki, kultury i historii. To ludzie, którzy stanowili elitę polskiej inteligencji, wśród nich: Stefan Kisielewski, Zofia Lewinówna, Marek Edelman, Jan Józef Lipski, Aleksander Kamiński, Paweł Jasienica. "W najnowszej historii Polski ostatnich trzech pokoleń bardzo ważną rolę odegrał rok 1956. Jego znaczenie polegało na tym, że po śmierci Stalina i Berii w ciągu niewielu miesięcy u nas właśnie zarysowała się gotowość do daleko idącego zaangażowania ludzi na rzecz testowania granic możliwości, na rzecz rozszerzenia granic wolności. Wyszedłem z murów, jak żartowałem - z klatki na wybieg, który jest ogrodzony, zabezpieczony i z którego można w każdej chwili być cofniętym do klatki. A na tym wybiegu człowiek tyle zje, ile mu pozwolą, tyle pooddycha świeżym powietrzem, ile mu pozwolą, ale w każdej chwili pozwolenie może być cofnięte. Moje własne doświadczenia i moja własna sytuacja były doświadczeniami i sytuacją pars pro toto bardzo znacznej części Polaków. I to mnie ośmiela do refleksji, do wracania do tych doświadczeń i poprzez sylwetki ludzi, których już nie ma między nami, do przypomnienia, jaką rolę dogrywali w kształtowaniu nie tylko moich poglądów, ale w wielu przypadkach zachowań innych ludzi, których motywowali do czegoś dobrego. I temu poświęcona jest w założeniu koncepcja tego tomu zatytułowanego "WIOSNA JESIENIĄ." Władysław Bartoszewski
Wiosna jesienią. Moje środowisko niepokorne 1955-1963. Marzenia, nadzieje, rzeczywistość.


Władysław Bartoszewski
Wydawnictwo PWN

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas