Wybierasz się do Hiszpanii? Czekają cię zdecydowanie wyższe opłaty
Wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku pobyt w Barcelonie będzie dla turystów jeszcze kosztowniejszy niż obecnie. A to za sprawą planów podniesienia podatku turystycznego nawet do 15 euro za noc. Jeśli tak się stanie, stolica Katalonii będzie miastem z najwyższą tego typu opłatą w Europie.

Wybierasz się do Barcelony? Zapłacisz zdecydowanie więcej
W kwietniu 2024 r. władze Katalonii kolejny raz zdecydowały się podnieść wysokość podatku turystycznego. Wówczas stawka wzrosła z 2,75 euro do 3,50 euro za noc. Jeszcze w 2023 r. podatek wynosił 1,75 euro. Taka danina obowiązuje w Barcelonie od 2012 r.
Należy podkreślić, że na kwotę podatku turystycznego składa się podatek regionalny i podatek miejski. Ponadto ostateczna kwota zależy od miejsca zakwaterowania turysty i kategorii hotelu.
W związku z tym pasażerowie rejsów wycieczkowych, którzy spędzali w Barcelonie poniżej 12 godzin, musieli w 2024 r. zapłacić 3,50 euro. Turyści zakwaterowani w hotelach jedno, dwu i trzygwiazdkowych płacili 4,25 euro na osobę za noc, ale już w przypadku hotelu pięciogwiazdkowego opłata wynosiła 6,75 euro. Od przyszłego roku prawdopodobnie będzie jeszcze drożej.
Z informacji przekazanych przez PAP wynika, że porozumienie ws. podniesienia opłat zostało kilka dni temu ogłoszone przez ministrę gospodarki regionalnego rządu Katalonii (Generalitat) Alicię Romero oraz liderkę lewicowej grupy Comuns Jessicę Albiach.
Jeśli przepisy wejdą w życie, to podstawowa stawka podatku turystycznego wzrośnie w Barcelonie do 7 euro, ale może ona wynosić nawet 15 euro w przypadku zakwaterowania w pięciogwiazdkowym hotelu. Politycy tłumaczą, że podwyżki podyktowane są potrzebą przeznaczenia 25 proc. otrzymywanej połowy zysków z tego podatku na politykę mieszkaniową.
"Turyści, którzy nas odwiedzają, mogą podjąć niewielki wysiłek, aby pomóc w rozwiązaniu głównego problemu, z jakim się borykamy, czyli z dostępem do mieszkań" - powiedział w wywiadzie dla radia SER Catalunya David Cid, rzecznik Comuns, cytowany również przez PAP.
Hotelarze niezadowoleni z podwyżek
Branża hotelarska i gastronomiczna w Katalonii sceptycznie przyjęła pomysł o podniesieniu podatku turystycznego, wskazując, że takie rozwiązanie to "duszenie tego sektora". Specjaliści zajmujący się rynkiem hotelarskim i turystycznym podkreślają, że Barcelona od lat jest jednym z najdroższych miast w kontekście opłat, które muszą ponosić turyści.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, stolica Katalonii stanie się miastem, w którym będzie obowiązywać najwyższy podatek turystyczny na Starym Kontynencie.
Warto wiedzieć: Podróże na własną rękę: Od lat podróżuję z małym plecakiem. Dzięki tym trikom nie dopłacam za bagaż