Zatrzymał Marsz Niepodległości, by oświadczyć się ukochanej. Tak wspomina tę chwilę

"Wyszło perfekcyjnie" - wspomina wyjątkowe zaręczyny Mateusz Koszela
"Wyszło perfekcyjnie" - wspomina wyjątkowe zaręczyny Mateusz Koszela @Facebook/Autostopem w świat sportuEast News

Ten dzień jest dla nich podwójnie wyjątkowy

POOOOOWIEDZIAŁA TAAAAAAAAK! A świadkiem nam Niepodległa Polska, pan Premier Mateusz Morawiecki, który już nam pogratulował i Wy - Polacy! Czy można sobie wymarzyć wspanialszy moment jak stulecie odzyskania przez Polskę Niepodległości na czele Marszu Niepodległości?! Jeeeejuuuuu! Nie wiem, co powiedzieć! Ale tutaj już nic nie jest ważne - najważniejsze, że ona powiedziała TAAAAAAAAK! CHWAŁA NIEPODLEGŁEJ POLSCE!
napisał Mateusz Koszela na faceboowym fanpage "Autostopem w świat sportu", który wówczas aktywnie prowadził.

Oświadczył się ukochanej 11 listopada. Tak dziś wspomina ten dzień

Wspominamy o tym za każdym razem, gdy jesteśmy w Warszawie. Nie ma możliwości, by w trakcie wizyty w stolicy nie przejechać się po moście Poniatowskim, wspominając tamtą chwilę. Czy zmieniłbym cokolwiek w tamtych oświadczynach? Z perspektywy czasu wiem, że nie. Były, mimo tego co większość uważa, spontaniczne (choć zaplanowane prosto z serca) i tak naprawdę do ostatnich chwil nie wiedziałem, jak to będzie wyglądać.
„Ewa gotuje”: Wieniec drożdżowy z seremPolsatPolsat