7 rad jak bezpiecznie układać dziecko do snu
Co powinno znaleźć się w łóżeczku, a z czego lepiej zrezygnować, by malec spokojnie i zdrowo przespał całą noc? Oto podpowiedzi specjalisty.
Noc jest szczególną częścią doby, kiedy na kilka godzin musimy spuścić maleństwo z oka. Zwykle obawiamy się, czy dziecko będzie prawidłowo oddychało i czy nic mu się nie stanie. Jeżeli jednak zapewnimy mu to, co trzeba, możemy spać spokojnie! W wywietrzonej sypialni i odpowiednio przygotowanym łóżeczku, niemowlę będzie całkowicie bezpieczne. Co ważne - jego układ kostny (zwłaszcza bioderka i kręgosłup), będzie miał odpowiednie warunki dla prawidłowego rozwoju. O co należy zadbać, mówi lek. med. Mirosław Czech, ortopeda dziecięcy.
Rodzaj wypełnienia jest mniej istotny. Najważniejsze, aby materac nie zapadał się pod ciężarem dziecka. - Zbyt miękki nie zapewni bowiem odpowiedniego podparcia kręgosłupowi - wyjaśnia lek. med. Mirosław Czech. Niewłaściwy może nawet zagrażać niemowlęciu. Zwłaszcza w sytuacji, gdy malec leżąc na brzuchu oprze twarz na posłaniu (może mieć wówczas trudności z oddychaniem!). - Nie należy jednak przesadzić w drugą stronę, bo podłoże twarde jak deska będzie niewygodne dla malca - dodaje ortopeda.
Maluszek powinien spać na płaskiej powierzchni. - Układanie niemowlęcia na poduszce jest przede wszystkim niekorzystne dla jego kręgosłupa. Stwarza również ryzyko uduszenia - ostrzega lek. med. Mirosław Czech. - Jeśli dziecko często ulewa pokarm i boimy się, że się zakrztusi, możemy położyć je na brzuszku - mówi ortopeda. - Nie należy się tego obawiać, bo w świetle najnowszych badań, spanie w tej pozycji nie ma bezpośredniego związku z tzw. zespołem nagłej śmierci łóżeczkowej - dodaje specjalista. - Jeżeli bardzo zależy nam na tym, aby głowa dziecka znajdowała się nieco wyżej, możemy podłożyć pod nóżki łóżeczka (u wezgłowia) dwie książki tej samej grubości. Rozwiązanie to jest korzystne zwłaszcza, gdy np. niemowlę ma katar, bo wówczas wydzielina będzie w naturalny sposób wpływała z nosa, co ułatwi malcowi oddychanie - dodaje lekarz.
Wiele mam korci, żeby ozdobić łóżeczko dziecka stylową draperią. - Tkanina łapie mnóstwo kurzu, który może być przyczyną alergii - mówi lek. med. Mirosław Czech. - Taka ozdoba sprawdzi się tylko wówczas, gdy będzie niewielka, da się łatwo demontować i prać - dodaje.
Noworodek nie jest w stanie sam się obrócić, więc nie uderzy się o elementy łóżka. - Osłonki są zatem zbędne - mówi lek. med. Mirosław Czech. - Tym bardziej, że dodatkowo utrudniają cyrkulację powietrza - dodaje ekspert. Można je założyć w łóżku starszego smyka. Najlepiej miękkie z tkaniny, którą da się prać (usztywnione mogą być użyte przez malucha do wspinaczki!).
Wielu rodziców otacza maluchy pluszowymi misiami, by miejsce do spania było bardziej przytulne, a smyk po obudzeniu się nie nudził. Jednak sąsiedztwo zabawek może być niebezpieczne dla niemowlęcia, bo grozi uduszeniem! Z kolei starsze dziecko może się po nich wspiąć i wypaść z łóżeczka. - Z tych samych powodów nie należy też zostawiać na poręczach ubrań, ręczników lub pościeli - dodaje ortopeda.
Światło i mrok wpływają na organizm, regulując rytm dobowy. Dlatego w pokoju, w którym układasz malca do snu, przydadzą się zasłony. - Lepiej, by przepuszczały trochę światła - mówi lek. med. Mirosław Czech. - Inaczej maluch przyzwyczai się do spania w egipskich ciemnościach i będzie miał trudności z zasypianiem w innych warunkach, np. w hotelu czy u babci - dodaje. Jeśli macie w domu czarne rolety, problem rozwiążą specjalne lampki, wkładane bezpośrednio do kontaktu, które zapewniają łagodny półmrok w pomieszczeniu.
Na 15 minut przed ułożeniem dziecka w łóżeczku warto porządnie wywietrzyć pokój. Jeśli na zewnątrz jest ciepło, możesz na całą noc uchylić okno (nawet, jeśli dziecko jest całkiem malutkie). Zadbaj tylko, by w pomieszczeniu nie było przeciągu. Niemowlę, podobnie jak dorosły, powinno spać w temperaturze 18-20ºC. Maluszek nie może być zbyt ciepło ubrany (bo będzie się budził z przegrzania). Wystarczy mu jedna warstwa więcej niż dorosłemu, np. bawełniany pajacyk i body z krótkim rękawem. Jeżeli smyk jest ruchliwy i stale rozkopuje się w nocy, można dodatkowo założyć mu cienkie skarpetki - wówczas na pewno się nie przeziębi. - Odradzam jednak wkładanie dziecka do śpiworka - mówi Mirosław Czech, ortopeda. - Moim zdaniem może zbyt mocno krępować ruchy, co nie jest korzystne dla rozwoju malca - dodaje specjalista.
Magdalena Sych
Konsultacja: lek. med. Mirosław Czech, ortopeda ze Szpitala Dziecięcego przy ul. Niekłańskiej w Warszawie.