30 cm w talii? To możliwe!

Nie przejmują się przemieszczającymi się narządami wewnętrznymi, możliwymi uszkodzeniami kręgosłupa i koniecznością rezygnacji z normalnych posiłków. Wszystko po to, by zmniejszyć obwód talii – na przykład do 30 cm…

Dita Von Teese
Dita Von TeeseGetty Images/Flash Press Media

Nerina Orton ma 22 lata, 163 cm wzrostu i 55 cm w talii - jeśli akurat nie ma na sobie gorsetu. W gorsecie, który nosi 23 godziny na dobę (zdejmuje go tylko do kąpieli), jej talia mierzy nieco ponad 38 cm. W wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Daily Mail" dziewczyna tłumaczyła, że nie lubi zdejmować bielizny modelującej, ponieważ "czuje, jak jej narządy przesuwają się na właściwe miejsce", co "nie jest przyjemnym uczuciem".

Błyskawiczne odchudzanie

Nerina, która studiuje biologię i tańczy burleskę, pierwszy gorset założyła w 2004 roku - dostała go w prezencie urodzinowym od matki. Dziewczyna była pulchna i uważała, że dzięki noszeniu bielizny korygującej będzie wyglądała szczuplej. Dwa lata później Nerina ważyła zaledwie 38 kg i chorowała na anoreksję. Dzięki pomocy rodziny udało jej się pokonać chorobę, nie zrezygnowała jednak z noszenia gorsetu. W ciągu minionych 8 lat talia Neriny zmniejszyła się o ponad 15 cm, a kolekcja gorsetów rozrosła się do 78 - wiele z nich to egzemplarze unikatowe, ręcznie zdobione - w sumie Nerina wydała na nie ponad 75 tys. złotych.

Byle nie przeciąć wątroby

Tak długie noszenie gorsetu powoduje przemieszczanie się organów wewnętrznych, dlatego Nerina raz w roku poddaje się kontroli lekarskiej.

- Moje wnętrzności się poruszają, więc lekarze sprawdzają, czy nie uległy uszkodzeniu - powiedziała w wywiadzie dla "Daily Mail". - Moje żebra się zbliżyły do siebie, więc chodzę do lekarza także po to, żeby sprawdził, czy mój kręgosłup się nie przesuwa.

Choć Nerina uważa, że noszenie ciasno sznurowanej bielizny nie może zaszkodzić zdrowiu, jej chłopak, Cai Lansdown, jest przeciwnego zdania.

- Zawsze stara się poluzować mój gorset i mówi, że jeśli nie będę ostrożna pewnego dnia przetnę sobie wątrobę na pół - tłumaczyła zdanie chłopaka Nerina. - Ale to tylko wiktoriański mit. Nie ma żadnych dowodów, że gorsety szkodzą zdrowiu. Nie widzę powodu, żebym miała przestać je nosić.

Bezsenność w gorsecie

Dlaczego? Ponieważ noszenie bogato zdobionej bielizny sprawia, że studentka czuje się bardzo kobieco. Czy Nerina dostrzega minusy nieustannego ściskania talii aksamitnymi tasiemkami? Nie. Twierdzi, że można się przyzwyczaić nawet do spania w gorsecie (choć na początku było to niekomfortowe: "czułam jakby w moim kręgosłupie ktoś zamontował pręt, nie mogłam się zwinąć w kulkę" - powiedziała reporterowi "Daily Mail"), a jedząc kilka niewielkich posiłków dziennie i rezygnując z alkoholu można wyeliminować wzdęcia, które mogą powodować dyskomfort podczas noszenia gorsetu.

Jeśli wszystko pójdzie z planem Neriny, już za kilka miesięcy jej talia może mierzyć jeszcze mniej. Wtedy dziewczyna trafi do "Księgi rekordów Guinnesa", gdzie zastąpi Cathie Jung. 75-letnia Cathie trafiła do "Księgi rekordów" w 1998 roku. Przyznano jej tytuł "kobiety o najwęższej talii na świecie". Na stronie internetowej aktualnej rekordzistki zamieszczono jej biografię, która zaczyna się od słów: "rozmiar talii Cathie można porównać do przeciętnej wielkości słoika majonezu".

W gorsecie od 1959

Młodość Cathie przypadła na lata 50., kiedy noszenie bieliźnianych gorsetów, które nie wpływały znacząco na kształt sylwetki, było powszechne. Dziewczyna nosiła taką bieliznę, jednak jej narzeczony, Bob, zachęcał ją do noszenia "prawdziwych" gorsetów, mocno wiązanych na ciele (Boba podniecał widok skrępowanego kobiecego ciała). Dlatego w prezencie ślubnym wręczył żonie pierwszy z około 100 gorsetów, które nosi niemal bez przerwy od 1959 roku (w międzyczasie kobieta urodziła dwóch synów i córkę - zdaje się, że jedyne przerwy w noszeniu gorsetów przypadały na czas zaawansowanej ciąży).

Osobliwy cel

Do początku lat 80. małżonkowie nie dzielili się swoją "pasją zmniejszania talii" z innymi. W 1982 roku Amerykanie postanowili wybrać się do Anglii, gdzie poznali innych ludzi zafascynowanych krępowaniem ciała i zmniejszaniem obwodu talii. To tam Cathie postanowiła, że będzie nosiła gorsety tak długo, aż rozmiar jej talii nie znajdzie się w "Księdze rekordów". Niespełna 10 lat później, w 1991 roku kobieta miała w talii (w gorsecie) niespełna 40 cm, a w 1998 roku udało jej się zdobyć wymarzony tytuł.

W przeciwieństwie do Neriny Cathie przyznała, że noszenie ciasno sznurowanej bielizny niemal bez przerw, stwarza wiele problemów:

- Oczywiście trudno jest wykonywać codzienne czynności... jak jeżdżenie samochodem - powiedziała w wywiadzie zamieszczonym na swojej oficjalnej stronie internetowej. -  Nie widzę dobrze i nie mogę poprawnie zareagować. Poza tym usiąść wygodnie można tylko na wybranych krzesłach. Oprócz tego dochodzi jeszcze problem społeczny: nie wszyscy rozumieją to, co robię i nie wszyscy uważają, że mała talia jest piękna. Ubieranie się i rozbieranie zajmuje okropnie dużo czasu. Do tego dochodzą problemy ze skórą.

Bez gorsetu ani rusz

Cathie nie wspomniała o tym, że obsesja na punkcie zmniejszania talii wpłynęła znacząco na jej relacje z córką, która tak wstydziła się matki, że wyprowadziła się z domu i ograniczyła z nią kontakty. Ani to, ani niedogodności, które wymieniła kobieta, nie były w stanie zniechęcić jej do niemal nieustannego krępowania ciała.

- Nie mam przerw. Nie mam nawet ubrań, które mogę nosić bez gorsetu - potwierdziła w cytowanym już wywiadzie Jung. - Lubię nosić gorset kiedy jestem aktywna, bo wspiera mój kręgosłup. Wyjątkiem jest przebywanie na łódce lub łowienie ryb, szczególnie jeśli jest bardzo gorąco. Wtedy gorset mnie irytuje, ściągam go na godzinę lub dwie. Ale potem zawsze go wkładam, nawet jeżeli nie chcę. Nie chcę stracić kształtów.

Cathie Jung Part 1 of 6

Gorset i teorie naukowe

Choć Cathie udało się zmniejszyć obwód talii o kilkanaście centymetrów i zdobyć tytuł "kobiety o najwęższej talii na świecie", nie udało jej się zbliżyć do wyniku urodzonej w 1905 Ethel Granger. Podobnie jak obecna rekordzistka, Ethel również włożyła pierwszy gorset dopiero po ślubie - za namową męża, astrologa Williama Grangera. Miała wtedy 23 lata i 60 cm w talii. Will uwielbiał pełne biodra i wąskie talie do tego stopnia, że ukuł na ich temat pseudonaukową teorię: mężczyzna twierdził, że "w czasach, kiedy kobiety mają węższe talie, liczba dzieci gwałtownie rośnie". Krępowanie ciała nie było jedynym fetyszem męża Ethel - Will namówił żonę do przekłucia uszu, nosa i sutków, kazał jej również chodzić w 13 centymetrowych szpilkach.

- Nie ma nic bardziej odrażającego od kobiecego ucha ściśniętego klipsem. Jak może to konkurować ze swobodnie wiszącą biżuterią? - miał podobno powiedzieć na temat swojego zamiłowania do przekłuwania ciała (głównie żony).

Po kilkunastu latach noszenia gorsetu (William namówił żonę, aby nosiła go przez przerwy) Ethel miała w talii 30 cm (kiedy nie nosiła gorsetu - 33 cm) - to właśnie tego rekordu do dziś nie udało się pobić Cathie Jung.

Gorset i showbiznes

Jedną z najbardziej znanych gwiazd, które nie ukrywają swojej słabości do gorsetów, jest 40-letnia Heather Sweet - bardziej znana jako Dita Von Teese. Aktorka, która nazywana jest królową burleski, pierwszy gorset włożyła mając 18 lat. Dziś Dita ma w talii 56 cm, a jeśli włoży gorset - 41 cm. W porównaniu z Nerine, Cathie i Ethel wynik Von Teese nie jest imponujący - aktorka powtarza jednak, że nigdy nie chciała mieć nic wspólnego z modyfikacjami ciała.

- Nie jestem zwolenniczką naprawdę ciasnego wiązania się. Mam bardzo giętką talię i nie noszę już gorsetu codziennie. Lubię ściskać talię, ale nie jestem zwolenniczką modyfikacji ciała, więc przesuwające się organy to nie mój problem.

W przeciwieństwie do kobiet, które ze spektakularnego zmniejszenia talii uczyniły swój życiowy cel, Dita nie nosi gorsetu bez przerwy. Żeby zachować wąską talię stosuje mniej radykalne metody: codziennie ćwiczy, pije warzywny koktajl na bazie kolendry, pietruszki i szpinaku, nie je chleba i  pije niewiele alkoholu. Co łączy aktorkę z Neriną czy Cathie? Słabość do pięknych i bardzo drogich gorsetów.

- Gorsety, które noszę na scenie projektuje słynny Mr Pearl. To najdroższa rzecz, którą noszę, najdroższa bielizna, którą można kupić.

Dita Von Teese In Corsets

 Pisząc artykuł korzystałam z następujących źródeł:

"Britain's thinnest waist: Student Nerina Orton's waist measures a tiny 15.7inches after wearing a corset for 23 hours every day" Toni Jones, opublikowanego na stronie internetowej Daily Mail

Dita Von Teese: ‘I was singled out for my breasts’" Andrew Williamsa

"Ethel Granger" Costantino della Gherardesca, opublikowanego na stronie internetowej Vogue Italia

Materiałów zamieszczonych na oficjalnej stronie Cathie Jung

Materiałów zamieszczonych na oficjalnej stronie Ethel Granger

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas