Anna Lewandowska zdradza swoje sposoby na ekologiczne i oszczędne życie
Coraz więcej ekspertów alarmuje, że każdy z nas powinien zaangażować się w działania proekologiczne. Anna Lewandowska podpowiada, jak za pomocą pozornie niewielkich zmian w zachowaniu zniwelować swój szkodliwy wpływ na środowisko. „Naszymi codziennymi wyborami możemy zdziałać bardzo dużo! Dzielmy się wiedzą na ten temat z rodziną, przyjaciółmi, bliskimi, a szanse na poprawę stanu naszej planety będą jeszcze większe” – apeluje trenerka.
O kryzysie klimatycznym i postępującej degradacji środowiska naturalnego mówi się od dłuższego czasu. Statystyki i prognozy specjalistów nie nastrajają optymistycznie. Szacuje się, że do 2100 roku poziom mórz może się podnieść nawet o 90 cm, co grozi zalaniem terenów zamieszkanych przez połowę populacji świata. Z kolei liczba zgonów spowodowanych falami upałów w samej Europie może wzrosnąć aż pięćdziesięciokrotnie. A to tylko ułamek niepokojących wizji na temat przyszłości naszej planety. Do czynienia mamy także z wciąż pogarszającą się jakością powietrza, zanieczyszczeniem wód, nadmierną wycinką drzew i niewystarczającą segregacją śmieci.
Eksperci przekonują, że dbanie o środowisko naturalne zaczyna się w naszych domach. Każdy z nas może bowiem ograniczyć destrukcyjny wpływ na planetę wprowadzając pozornie niewielkie zmiany w swoim codziennym życiu. Zachęcić do tego fanów postanowiła teraz Anna Lewandowska. W opublikowanym na swoim blogu poście znana trenerka radzi, jak w kilku prostych krokach zatroszczyć się o ekologię. Zacząć warto od przyjrzenia się kwestii marnowania jedzenia.
Lewandowska o marnowaniu żywności: Mój sposób to planowanie
"Przerażające jest to, ile ton żywności marnuje się każdego dnia w domach. Niestety kupujemy coraz więcej, nie zastanawiając się nad tym, czy naprawdę tego potrzebujemy. Mój sposób to planowanie! Przed wyjściem do sklepu zawsze przygotowuję listę zakupów, dzięki czemu wiem, co dokładnie chcę kupić i w jakich ilościach, a żaden produkt nie ulega zmarnowaniu. Coraz częściej kupuję też online, co pozwala uniknąć zakupów impulsowych. Jeżeli po obiedzie czy kolacji zostają resztki, to zawsze próbuję wykazać się kreatywnością w kuchni przygotowując zupełnie nowe dania, dzięki czemu jedzenie nie ląduje w koszu na śmieci" - podpowiada Lewandowska.
Duże znaczenie ma również odpowiednie przygotowanie się do zakupów. Jak zaznacza trenerka, sklepy spożywcze generują ogromne ilości plastikowych reklamówek, które wielu z nas po rozpakowaniu zakupów bezrefleksyjnie wyrzuca. "Niestety materiał ten rozkłada się nawet do 1000 lat, dlatego stanowi ogromne zanieczyszczenie naszej planety przez długi czas. Z tego względu zawsze mam ze sobą własną torbę materiałową, która swoje miejsce ma przy drzwiach wyjściowych, abym nigdy o niej nie zapominała. Podczas zakupów w warzywniaku czy na lokalnym bazarku zawsze proszę sprzedawcę o wrzucenie większych produktów, jak kalafior czy brokuły, luzem do mojej torby. Natomiast małe owoce i warzywa, na przykład pomidorki koktajlowe, pakuję w woreczki materiałowe wielokrotnego użytku, dzięki czemu nie wykorzystuję torebek foliowych, których po jednorazowych zakupach miałabym naprawdę sporo" - wyjaśnia żona Roberta Lewandowskiego.
Lewandowska: Dobre nawyki wpajam najbliższym
Równie ważną kwestią jest segregowanie śmieci, które umożliwia pozyskiwanie surowców wtórnych, co skutkuje mniejszym zużyciem zasobów naturalnych. "O segregację odpadów dbam już bardzo długo. Nie tylko we własnym domu, ale także na mieście, u znajomych czy wszędzie tam, gdzie jest możliwość oddzielenia papieru od szkła, plastiku i odpadów organicznych. Do segregacji przyzwyczajam też swoje dzieci - tak, aby dla nich zupełnie naturalnym było niewyrzucanie wszystkiego do jednego pojemnika na śmieci" - tłumaczy Lewandowska.
I dodaje, że dbanie o środowisko polega również na wykształceniu takich nawyków, jak oszczędzanie wody i energii. Przysłuży się to nie tylko planecie, ale i naszemu portfelowi. "Kolejny nawyk, który wdrażam w całej mojej rodzinie to wyłączanie światła zawsze wtedy, gdy wychodzimy z pomieszczenia. Kiedy to możliwe korzystam ze światła dziennego - jest nie tylko lepsze dla środowiska, ale i zdrowsze dla oczu. Poza tym warto także zadbać o oszczędzanie wody m.in. poprzez jej zakręcanie podczas mycia zębów, o czym powinni pamiętać nie tylko dorośli, ale i dzieci" - podkreśla Lewandowska.
Trenerka zachęca też do dzielenia się swoją wiedzą i pomysłami z innymi. "Przyszłość naszej planety zależy od tego, ile osób zaangażuje się w działania na rzecz ochrony środowiska. Najłatwiej zacząć od najbliższych dając im dobry przykład - choćby sprzątając po sobie w lesie, parku czy na pikniku. Naszymi codziennymi wyborami możemy zdziałać bardzo dużo! Dzielmy się wiedzą na ten temat z rodziną, przyjaciółmi, bliskimi, a szanse na poprawę stanu naszej planety będą jeszcze większe" - podsumowuje.
Zobacz również:
Koniec mody na awokado. Czym zastąpić ten owoc?