Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas sprzedają luksusowy dom. Cena zwala z nóg
Gwiazdorskie małżeństwo, Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas, postanowiło wystawić na sprzedaż swoją imponującą nowojorską posiadłość. Za czteropiętrowy dom z ośmioma sypialniami nowy nabywca będzie musiał zapłacić 12 mln dolarów. Zeta-Jones zdradziła, że choć jej rodzina spędziła w rezydencji "mnóstwo wspaniałych chwil", nadeszła pora na rozpoczęcie nowego rozdziału.
Aktorska para podjęła ważną decyzję. To spore zmiany w ich życiu
W życiu Catherine Zety-Jones i Michaela Douglasa zaszły niedawno ważne zmiany. Dorosłe już pociechy gwiazdorskiej pary kilka lat temu rozpoczęły studia, a co za tym idzie wyprowadziły się z domu. Hollywoodzcy aktorzy postanowili więc sprzedać willę, w której ich rodzina mieszkała od 2019 roku.
Zobacz również:
"Kiedy kupiłam nasz dom w Irvington, wiedziałam, że spędzimy tu mnóstwo wspaniałych chwil i tak też się stało. Jako że zarówno syn, jak i córka opuścili gniazdo, wydaje się, że to właściwy czas na sprzedanie domu" - zdradziła w rozmowie z "Wall Street Journal" mama 23-letniego Dylana i 21-letniej Carys.
Znajdująca się w hrabstwie Westchester w stanie Nowy Jork rezydencja wybudowana została w drugiej dekadzie minionego stulecia. Czteropiętrowy dom z ogrodem ma 8 sypialni, 12 łazienek, przestronny salon, pokój rekreacyjny, w pełni umeblowaną kuchnię wykończoną marmurem oraz pokaźnych rozmiarów bibliotekę z kominkiem i zabytkowym żyrandolem świecznikowym.
Zeta-Jones i Douglas przeprowadzili gruntowny remont nieruchomości, wzbogacając ją o liczne udogodnienia, takie jak kryty basen czy domowa siłownia. U góry mieści się rozległy taras, z którego rozpościera się widok na rzekę Hudson.
Zeta-Jones kupiła posiadłość za 4,5 mln dolarów. Nowy nabywca będzie musiał zapłacić ponad trzy raz więcej, bo aż 12 mln dolarów, czyli około 48 mln złotych.
Zgodnie z ofertą, wejście w posiadanie rezydencji hollywoodzkich aktorów to "niepowtarzalna okazja na to, aby cieszyć się spokojnym, harmonijnym życiem w pięknym i luksusowym otoczeniu".
Wyjątkowa historia miłosna Zety-Jones i Douglasa
Miłosna historia Catherine Zety-Jones i Michaela Douglasa jest pełna romantyzmu, piękna ale i wyzwań, jakie razem pokonali. Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas spotkali się po raz pierwszy w sierpniu 1998 roku na festiwalu filmowym w Deauville we Francji. Michael Douglas, który jest o 25 lat starszy od Catherine, był od razu zauroczony. Podobno powiedział jej wtedy: "Chciałbym być ojcem twoich dzieci." Choć to zdanie początkowo wywołało zdziwienie, okazało się prorocze.
Catherine i Michael pobrali się 18 listopada 2000 roku w Hotelu Plaza w Nowym Jorku. Była to uroczystość z udziałem wielu gwiazd i osób ze świata filmu.
Para doczekała się dwójki dzieci i ich życie wyglądało przez długie lata na naprawdę szczęśliwe, jednak w pewnym momencie los wystawił ich na próbę. Michael Douglas walczył z rakiem gardła, który zdiagnozowano u niego w 2010 roku.
W tym trudnym okresie Catherine była przy nim, wspierając go w walce z chorobą. Catherine również miała swoje wyzwania zdrowotne, walcząc z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym, które publicznie ujawniła w 2011 roku.
W 2013 roku para przechodziła trudności w swoim małżeństwie i na krótko się rozstała. Jednak udało im się przezwyciężyć te problemy i wkrótce do siebie wrócili.
Obecnie pomimo trudności, Michael i Catherine kontynuują wspólne życie, wspierając się nawzajem zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Para odnowiła swoje przysięgi małżeńskie, pokazując, że ich związek jest silny.
Zobacz też:
