Chloe Ferry nie przejmuje się krytyką i kusi fanów w czerwonej kreacji

Chloe Ferry nie ma ostatnio najlepszej passy. W mediach społecznościowych, gdzie pojawiają się jej zdjęcia, gwiazda zaliczyła kilka wpadek, a internauci oskarżyli ją o stosowanie programów graficznych do poprawiania swojego ciała na zdjęciach. Tym razem jednak gwiazda zachwyciła swoich obserwatorów jedną kreacją!

Chloe Ferry zwróciła się do fanów z ważnym przesłaniem, przy okazji publikacji nowego zdjęcia
Chloe Ferry zwróciła się do fanów z ważnym przesłaniem, przy okazji publikacji nowego zdjęcia TERRY BLACKBURN / BACKGRIDAgencja FORUM

Chloe Ferry zachwyciła nowym zdjęciem. Ma ważne przesłanie dla fanów

Chloe Ferry, brytyjska celebrytka i skandalistka kocha zaskakiwać fanów nowymi zdjęciami.

Dba o to, by na jej profilu codziennie pojawiały się świeże fotografie, ale niekiedy zalicza wpadki i internauci wytykają jej błędy.

Tak było ostatnio, gdy przy okazji dwóch zdjęć zarzucono jej korzystanie z programów graficznych, by wyszczuplić swoje ciało i tym samym wprowadzać w błąd swoich fanów.

Gwiazda jednak niezbyt przejęła się krytyką, która spotykała ją w życiu już niejednokrotnie, ale postanowiła się zrehabilitować.

Na profilu celebrtyki, która zasłynęła w mediach dzięki udziałowi w wielu reality-show, w tym "Geordie Shore", czy "Celebrity Big Brother", pojawiło się nowe, gorące zdjęcie.

Tym razem Chloe Ferry pozuje do zdjęcia w kusej, czerwonej kreacji, która przyciągnęła wzrok internautów. Sukienka doskonale podkreśliła kształty celebrytki, a w komentarzach zamiast krytyki, na nowo pojawiły się komplementy i ciepłe słowa od jej fanów.

Okazało się jednak, że sens zdjęcia jest głębszy, niż pokazanie się w pięknej kreacji. Gwiazda opublikowała je z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet w bardzo słusznej sprawie.

Firma odzieżowa, z którą współpracuje Chloe, zdecydowała się z okazji Dnia Kobiet rozpocząć kampanię przeciwko przemocy seksualnej wśród kobiet.

"Firma rozpoczyna kampanię przeciwko gwałtom we współpracy z organizacjami charytatywnymi zajmującymi się przemocą seksualną kobiet na całym świecie i przekazuje pełny dochód ze sprzedaży ich ekskluzywnej torby na zakupy i tej sukienki, aby pomóc rozpowszechniać przesłanie, że #MyDressDoesntMeanYes. Jesteśmy zaangażowani w rozprawienie się ze stereotypem, który mówi, że to, co nosisz, daje komuś innemu prawo do twojego ciała. Społeczeństwo musi to zrozumieć. Moja sukienka nie oznacza tak" - wyjaśniła Chloe Ferry na swoim profilu w mediach społecznościowych.

***

Zobacz również: 

Sylwia Peretti tłumaczy się z metamorfozy. "Zmieniłam brwi"Newseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas