Doda się rozwodzi! Wszyscy jednak pamiętają jeszcze jej ślub!
Doda ogłosiła po wielu miesiącach milczenia, że zdecydowała się na rozwód z Emilem Stępniem. Od dawna krążyły plotki o rozstaniu tej pary, które gwiazda w końcu potwierdziła. Dorota Rabczewska i Emil Stępień zdecydowali się na rozwód, ale ich fani jeszcze pamiętają piękny ślub w gorącej Hiszpanii...
Doda i Emil Stępień rozwodzą się - to już pewne. Po wielu miesiącach plotek, domysłów snutych przez media i fanów, piosenkarka w końcu potwierdziła te wiadomości.
Doda: Złożyłam pozew o rozwód
"Zanim uprzedzi mnie 'ktoś dyskretny'... Złożyłam pozew o rozwód. Decyzja była długo przepracowana przemyślana i jest ostateczna. Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie podobnie jak i cały nasz 5 letni związek. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną" - napisała w poście na swoim profilu w mediach społecznościowych Doda.
W komentarzach od razu pojawiły się słowa wsparcia dla gwiazdy, ale także fani odważyli się wyrazić pewnego rodzaju zawód:
"Szkoda. Jakoś po cichu wierzyłem, że w tym związku w końcu byłaś prawdziwe szczęśliwa. Ufam, że mimo wszystko wciąż tak będzie" - można przeczytać pod wpisem Doroty.
Kochamy i wspieramy!Zasługujesz na wszystko co najlepsze, na prawdziwe szczęście które na ciebie czeka, NIGDY o tym nie zapominaj!❤️
I nic w tym dziwnego, bo fani Dody pamiętają jej bajeczny ślub z Emilem Stępniem, który wzięli w gorącej Hiszpanii, a dokładniej w Marbelli.
Doda ukrywała, że wzięła ślub
Uroczystość była wyjątkowym zaskoczeniem dla wszystkich, bo przypomnijmy, że Doda utrzymywała, że jest szczęśliwą singielką, a Emil jest jedynie jej przyjacielem.
Para zaskoczyła wszystkich w kwietniu 2018 roku, gdy opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie obrączek - wówczas wszystko stało się jasne i celebrytka już wtedy mogła wyjawić, jak do tego doszło.
W wielkiej tajemnicy najpierw wzięła ślub cywilny w Polsce, a następnie ślub kościelny w Marbelli, gdzie para młoda zaprosiła najbliższych przyjaciół i rodzinę.
"Kochani, z radosnym sercem informuję Was jako pierwsza: wyszłam za mąż. Pierwszy raz w życiu mogę powiedzieć, że osoba, której oddałam serce i zaufałam w tej życiowej decyzji, to jednocześnie mój ukochany i przyjaciel. Ta mieszanka stała się możliwa dzięki temu, że rosła w sile z dala od mediów... ale teraz już mogę wykrzyczeć to całą piersią!!!! KOCHAM GO!" - napisała wówczas w mediach społecznościowych szczęśliwa Dorota Rabczewska.
Dlaczego Doda tak pieczołowicie ukrywała fakt o związku i zamążpójściu?
"Chciałam pierwszy raz odkąd 20 lat temu stałam się osoba publiczna, móc przezywać rodzące się uczucie nie na oczach wszystkich. Dać mu szanse żeby rodziło się w spokoju i bez pośpiechu .Żeby przeżyło. Dać mu szanse żeby rosło z dala od mediów, plotek, hejtu i ciekawskich życzących źle i moich starych błędów. Dać mu szanse by urosło w sile na tyle bym wiedziała ze kocham i jestem kochana NAPRAWDĘ" - wyjawiła wówczas w swoich mediach społecznościowych (pisownia oryginalna).
Rozwód Dody nie jest zaskoczeniem
Przez długie tygodnie fani zachwycali się szczegółami ślubu, które sukcesywnie wyjawiała Dorota Rabczewska - suknia, dekoracje, miejsce... Powstała także piosenka i teledysk z tego wyjątkowego dnia.
Dziś te chwile są tylko pięknym wspomnieniem, a nowa rzeczywistość wygląda nieco inaczej. O ile ślub był niezwykłym zaskoczeniem dla fanów Dody, to wieści o rozwodzie wielu spodziewało się już wcześniej.
Zobacz również: