Dominika Gwit zaskoczyła na nowym zdjęciu. Kadr wzbudził zachwyt fanów
Dominika Gwit to jedna z najbardziej znanych aktorek w Polsce. Chociaż jej życie koncentruje się głównie na filmie i teatrze, to gwiazda od czasu do czasu dzieli się też informacjami na temat życia prywatnego. Tym razem na Instagramie opublikowała zdjęcie, do którego pozuje bez makijażu. Posypały się komplementy.

Spis treści:
Dominika Gwit zyskała sławę dzięki roli w serialu "Przepis na życie". Aktorka na co dzień gra w filmach i teatrze, ale znajduje czas na to, by dbać o regularny kontakt z fanami.
Dominika Gwit w naturalnym wydaniu. Zdjęcie wzbudziło zachwyt fanów
Pomagają jej w tym oczywiście media społecznościowe - na Instagramie obserwuje ją ponad 190 tys. osób. To właśnie tu Gwit dzieli się kadrami z życia prywatnego.
Tym razem aktorka opublikowała zdjęcie, do którego pozuje w naturalnym wydaniu. Gwiazda pokazała się bez makijażu i w wygodnej stylizacji.
"Niby czuć już wiosnę ale jeszcze trochę zimno. Ciepły kombinezon domowy , kapcie i serial kryminalny Colombo albo Poirot no i oczywiście towarzystwo Męża. To moja ulubiona forma spędzania wieczorów. Starzeję się. Trudno. Może być i tak. A Wy jakie wolicie spędzać wieczory ? Domowo czy na mieście?" - zwróciła się do fanów, a wpis opatrzyła tagiem #ludziepo30.
W komentarzach posypały się nie tylko odpowiedzi, ale i komplementy.
"Piękne zdjęcie", "Ładne zdjęcie. Pozdrawiam serdecznie Pani Dominiko", "Też tak lubię spędzać wieczory", "Zdecydowanie w domu" - pisali fani.
Dominika Gwit szczerze o otyłości
Dominika Gwit od wielu lat znajduje się w centrum zainteresowania nie tylko ze względu na zawodowe projekty. Niedawno na kanale "Grube historie" pojawiła się rozmowa, w której aktorka mówi o kwestiach związanych z utratą wagi, dietą i insulinoopornością.
Aktorka od wielu lat boryka się z otyłością i zespołem metabolicznym. W szczerej rozmowie postanowiła odnieść się do przykrych komentarzy, z jakimi spotyka się m.in. w sieci.
"Siedząc tutaj nie promuję otyłości, bo żyję. Ja, wychodząc z domu nie promuję otyłości, wychodząc na scenę nie promuję otyłości. Ja po prostu jestem gruba i żyję" - powiedziała Dominika Gwit.
Zobacz też: Otyłość: pandemia dzisiejszych czasów. "Gdyby ją wyeliminować, niektórych chorób by nie było"

Wyznała, że nie potrafi codziennie walczyć ze swoją chorobą poprzez bycie na diecie redukcyjnej, codziennie biegając i pływając.
"Bo mam prawo do życia, tak jak każdy inny człowiek. Nikt mi nie powie, że w związku z tym, że jestem gruba mam siedzieć w domu. [...] Ludzie są różni, ich organizmy są różne. Ja nie jestem gruba dlatego, że chcę być gruba. Ja jestem gruba dlatego, że choruję" - powiedziała Gwit.
Aktorka przyznała, że robi wszystko, aby "tę otyłość okiełznać i nie tyć". Przyznała, że jest bardzo skrupulatna, jeśli chodzi o leki i badania.
Dominika Gwit urodziła się w 1988 roku. Pochodzi z Gdyni. Studiowała dziennikarstwo, ale dodatkowo zdała egzamin aktorski w Związku Artystów Scen Polskich. Prywatnie jest żoną montażysty Wojciecha Dunaszewskiego, z którym ma syna. W 2016 roku opublikowała książkę "Moja droga do nowego życia", w której opisała walkę z nadprogramowymi kilogramami, dietę i aktywność.