Dorota Rabczewska szczerze o życiu singielki

Dorota Rabczewska miała niezwykle intensywny rok. Zamieszanie wokół premiery filmu i podjęcie decyzji o rozstaniu z mężem z pewnością nie były dla niej łatwe. Teraz gwiazda dzieli się z fanami na Instagramie refleksją na temat rozwodu i bycia singielką przed czterdziestką. Doda nie żałuje tego, że się na to zdecydowała. Co dokładnie napisała?

Dorota Rabczewska postanowiła podzielić się z fanami na Instagramie refleksją na temat bycia singielką
Dorota Rabczewska postanowiła podzielić się z fanami na Instagramie refleksją na temat bycia singielkąPiotr MoleckiEast News

Doda szczerze o życiu singielki. Pozuje w seksownym stroju!

Dorota Rabczewska ma obecnie 37 lat i jest w życiowej formie. 

Wygląda naprawdę rewelacyjnie i wciąż angażuje się w nowe projekty, choć w tym roku podjęła sporo trudnych decyzji. 

Rozwód z mężem, Emilem Stępniem niewątpliwie był jedną z nich. 

Teraz Doda szczerze opowiedziała swoim fanom, jak czuje się jako singielka przed czterdziestką i przy okazji pokazała obłędne zdjęcia z sesji zdjęciowej w obcisłym stroju.

Fotki zrobiły wrażenie na fanach, ale to słowa Doroty Rabczewskiej były najważniejsze. 

Gwiazda, wyznając, że sama jest szczęśliwsza niż związku, dodała otuchy wielu fankom, które są w podobnej sytuacji, ale ze względu na presję społeczną, lęk czy z innych względów boją się odejść od partnera. 

Tak sobie myślę…za trzy "chwile" kończę 38 lat, za chwile będę mieć drugi rozwód i zaczynać wszystko od nowa… i już mnie to w ogóle nie przeraża (chociaż trochę to trwało). Ciesze się, że odważyłam się być singielką przed czterdziestką wbrew ogólnej presji, oczekiwaniom i wewnętrznemu dyskomfortowi. Bo niby czemu bardziej "komfortowy" ma być przyklejony sztuczny uśmiech i pozycja społeczna gwarantowana ramieniem, które tak naprawdę nie daje żadnego oparcia? Koniec z tym, jesteśmy zajebiste, wartościowe same w sobie, warte każdych początków, wiek nie przekreśla szansy na lepsze jutro i nie zmusza do tkwienia w relacjach przez ktore jesteście nieszczęśliwe. I bycie samemu z wyboru jest sto razy lepsze niż bycie samotnym z konieczności. Nie boje się być sama, lubię to. Wewnętrzny spokój i szczęście jest więcej warte niż opinia innych.
Dorota Rabczewska

Jej słowa na pewno wiele dla nich znaczą, czego dowodem mogą być komentarze pod postem, w których użytkowniczki Instagrama, będące fankami Dody, również podzieliły się swoimi historiami.

Zobacz także: 

"Ewa gotuje": Kasza gryczana kiszonaPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas