Ewa Minge chciała być lekarką. "Ostatnie poddane marzenie"
Na gali „Osobowości i Sukcesy Roku 2021” jedna z najbardziej znanych w Polsce projektantek mody została uhonorowana nagrodą Osobowość Dekady. Ewa Minge była szczególnie dumna z faktu, że w gronie wyróżnionych znalazła się wśród cenionych lekarzy. A to dlatego, że kiedyś marzyła o byciu lekarzem. Jednak po pierwszej nieudanej próbie dostania się na medycynę, postanowiła obrać inny kierunek rozwoju.
"Wczoraj miałam przyjemność otrzymać nagrodę Osobowość Dekady obok wybitnych lekarzy, których osiągnięcia są w skali świata pionierskim przełomem w dziedzinie medycyny, doskonałych aktorów i ludzi, którzy osiągnęli prawdziwy, udokumentowany sukces. Nie mają przeważnie miliona followersów, a nawet konta w social mediach. Każdego dnia żyją swoim prawdziwym życiem i wyzwaniami, które ono im stawia" - Ewa Minge podzieliła się na Instagramie wrażeniami z gali w stołecznym teatrze Scena Relax.
Po czym przeszła do bardzo interesującego wątku osobistego.
"Mam już tyle lat i tyle nagród, że nie podnieca mnie kolejna, ale cenię takie, w których sąsiaduję z najwybitniejszym polskim profesorem medycyny. Może to moje niespełnione marzenia o byciu lekarzem i porażka przy egzaminie? Pierwsza poważna porażka w moim życiu i ostatnie poddane marzenie"
- pisze kreatorka mody.
Ewa Minge chciała być lekarką. Nie udało się jej
Jak przyznała w jednym z wywiadów, początkowo planowała studiować architekturę. Ostatecznie postanowiła zdawać na medycynę. By zdobyć wymarzony indeks, zabrakło jej jednak paru punktów. W tym punktów przyznawanych za pochodzenie. Liczyła, że pracując nieodpłatnie w szpitalu jako salowa dostanie dodatkowe punkty. Po ośmiu miesiącach tej pracy wyleczyła się z pomysłu zostania lekarzem. Zniechęciły ją chaos i układy w ówczesnej służbie zdrowie. Wtedy wpadła na pomysł rozpoczęcia działalności w branży krawieckiej. W 1991 r. założyła firmę sygnowaną swoim nazwiskiem. Pracę połączyła ze studiowaniem kulturoznawstwa i historii sztuki.
Później świat służby zdrowia poznała na wylot, ale jako pacjentka. Projektantka ma za sobą bowiem wiele perypetii zdrowotnych, które momentami odciskały ślad na jej urodzie - zdiagnozowano u niej wrodzony niedorozwój wątroby, zmagała się też z białaczką. Leczenie onkologiczne wywołało u niej potężny obrzęk limfatyczny na twarzy z powodu niewydolnej wątroby.
Więcej inspirujących materiałów o gwiazdach, modzie i stylu życia znajdziesz na naszym Instagramie!
Przeczytaj też:
Lady Gaga w nowym zwiastunie "House of Gucci". Ale metamorfoza!
Małgorzata Socha zadała szyku w jesiennej stylizacji na premierze "The Strings"
Artur Barciś ryzykował życie, by zdobyć pieniądze na mieszkanie! Wstrząsające wyznanie
* * *
Zobacz więcej: