Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Adele, Miley Cyrus, Ryszard Rynkowski, księżna Diana, Jim Carrey czy Gwyneth Paltrow to tylko mały odsetek osób publicznych, które odważnie przyznały się do walki z depresją. Choroba przez wiele lat kojarzona ze wstydem, przez wielu lekceważona, dziś dostaje nową twarz - mówimy o niej głośno i chętnie, przypominając, że kluczowa jest szybka diagnoza i odwaga w proszeniu o pomoc. Przypominamy gwiazdy, które przyznały się do depresji i dziś wspierają tych, którzy wciąż z nią walczą.
Agata Młynarska
Szczerze o swojej walce z depresją opowiedziała dziennikarka i prezenterka, Agata Młynarska. W lutym tego roku opublikowała ona post, w którym wyznała, jak wyglądało jej życie z depresją. Wpis ten mocno zaskoczył fanów, którzy nie zdawali sobie sprawy z tego, że znana dziennikarka przez lata zmagała się z chorobą.
- Wiele razy zdarzało mi się nie mieć siły na nic, nawet na zmycie makijażu, na wstanie z łóżka. Działałam na automatycznym pilocie, z wyuczonym uśmiechem, który odczuwałam jako fizyczny ból. Bolało mnie zresztą całe ciało. Nie mogłam spać, budziłam się nad ranem z nieuchwytnym niepokojem, myślówą, drżeniem serca. W pracy byłam jak maszyna, sprawna, skuteczna, energiczna. I to mi się nie zgadzało, to mnie zwodziło. Tłumaczyłam sobie, że skoro daję radę w pracy i w domu, to nie mogę się nad sobą rozczulać i muszę się wziąć do kupy, pozbierać - wyznała dziennikarka.
- Życie wywracając po raz kolejny mój plan, wyrzuciło mnie na skraj rozpaczy i trafiłam do psychiatry, a potem na terapię. Od tamtej pory mam pod kontrolą swój nastrój, daję sobie prawo do smutku i zmęczenia, ale wiem, że niekontrolowane, prowadzą do depresji. Wiele lat terapii pozwoliło mi zrozumieć mechanizmy, które na przestrzeni lat zostały zakłócone. Bardzo powoli, przedzierając się przez uczucia, trudne emocje, łzy, niechęć, zdrowiałam i odnajdywałam spokój, nabierałam sił. I mówię Wam - to się da zrobić! To jest możliwe! Jest tylko jeden warunek - trzeba zaufać w sens pomocy profesjonalistów - lekarzy i psychoterapeutów. Trzeba też zdobyć się na odwagę, by poprosić o pomoc. Z całego serca uczulam Was na "złapanie" Waszego samopoczucia. Przyjrzyjcie się sobie, nie odkładajcie na później, bo później może znaczyć za późno! Rozejrzyjcie się, pogadajcie z bliskimi jak się czują, jak sobie radzą z tym, co zwaliło się nam wszystkim na głowę, w czym siedzimy od roku... Depresja może mieć uśmiechniętą i radosną twarz! Kryje się pod powieką, zatruwa myśli i uczucia. Każda depresja jest inna. Ma różne oblicza. Jest chorobą, którą trzeba leczyć. Nie ma w niej nic wstydliwego! A terapia jest najwspanialszą drogą do wewnętrznej harmonii, poznania siebie i rozwoju! Wysyłam moc dobrej energii chorującym na depresję i życzę Wam zdrowia - napisała Agata Młynarska, podnosząc na duchu cierpiących na tę podstępną chorobę fanów.
Meghan Markle
Meghan Markle, podczas słynnego już wywiadu u Oprah Winfrey przyznała, że i jej przyszło walczyć z depresją. Żona księcia Harry'ego wyznała, że choroba pojawiła się, gdy była w ciąży i w tak trudnym czasie musiała radzić sobie ze spadkami nastroju i myślami samobójczymi. Kiedy wreszcie zdobyła się na odwagę i poszła poprosić o wsparcie członków rodziny królewskiej, odmówiono jej pomocy i kazano radzić sobie samej. Choć wyznanie Meghan nie przekonało wszystkich, a wręcz niektórzy zarzucili jej kłamstwo, to słowa żony Harry'ego bez wątpienia pomogły wielu osobom, zmagającym się z tą chorobą - uwierzyli, że depresja nie wybiera i może dopaść każdego.
Edyta Pazura
Zobacz również:
- Depresja to nie trąd i wcale nie chorują osoby, które są słabsze psychicznie czy mniej odporne na stres. Nie ma reguły, ale wiem jedno. Ta choroba nie spada z nieba, a jeżeli nasłuchacie się "pierdoletów" i opowieści dziwnych treści, to może się to skończyć tragedią. Nie tylko dla Was, ale także dla bliskich i rodziny - napisała Edyta Pazura.
- To, że miałam lęki i przeszłam depresję, nie czyni mnie gorszej. Teraz z perspektywy czasu mam wrażenie, że przechodziłam ją już wcześniej i bardzo żałuję, że nie poprosiłam wcześniej o fachową pomoc - dodała.
Edyta Bartosiewicz
Przez wiele lat z depresją walczyła także piosenkarka Edyta Bartosiewicz, która w jednym z wywiadów zdradziła, że „była bliska fizycznej śmierci, czuła, że odchodzi".
- Ze wszystkich sił trzymałam się wtedy życia. Chcesz żyć. Po prostu nie chcesz umierać. Zresztą wcale nie jest tak łatwo umrzeć, przejść na drugą stronę – zdradziła Edyta Bartosiewicz, wyznając, że do jej stanu przyczyniły się problemy z głosem. Potem było już tylko gorzej i dziś wokalistka ma na koncie wieloletnią psychoterapię i powoli wraca do pełni sił.
Angelina Jolie
O swojej walce z depresją szczerze opowiedziała także aktorka Angelina Jolie. Jolie na depresję cierpiała już jako nastolatka:
- Byłam nieszczęśliwa. Krzywdziłam sama siebie. Nie doceniałam życia – zdradziła w „Wall Street Journal”, przyznając, że najwięcej szczęścia daje jej dziś filantropia i działalność charytatywna i to właśnie jej poświęca się dziś najchętniej, również przez wzgląd na swoje zdrowie psychiczne.
Jak dowiedziała się Interia, z depresją walczyć może także Jarosław Gowin. Były wicepremier i szef Porozumienia trafił do szpitala i jak wynika z naszych informacji zdiagnozowano u niego nagłe załamanie nerwowe.
***
Zobacz również:
Jarosław Gowin w szpitalu: "Słuchanie go było jakimś koszmarem"