Harry triumfuje przed sądem. "Wszystko, o czym mówiłem, było prawdą"

Harry pozwał Mirror Group Newspapers (MGN) o odszkodowanie, utrzymując, że pracujący tam dziennikarze brali udział w śledzeniu i inwigilowaniu księcia i jego rodziny. Mieli włamywać się do telefonów, zdobywać informacje przy pomocy oszustw i wykorzystywać do niezgodnych z prawem praktyk prywatnych detektywów. Sąd wypowiedział się w tej sprawie.

Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan MarkleAndrew Milligan AFP

W grudniu książę otrzymał 140 600 funtów odszkodowania po tym, jak sędzia Fancourt stwierdził, że w latach 2006-2011 w przypadku działalności MGN można mówić o "szeroko zakrojonej" serii włamań do telefonów. Sąd mówił wyraźnie o łamaniu standardów dziennikarskich.

W zeszłym roku podczas procesu zbadano trzydzieści trzy artykuły zawarte w pozwie Harry'ego, a w przypadku 15 uznano, że powstały w wyniku nielegalnego gromadzenia informacji. Jego roszczenie obejmowało kolejnych 115 artykułów, co mogło być przedmiotem dalszego procesu. Jednak podczas ostatniej rozprawy w Londynie adwokat księcia Harry'ego, David Sherborne, potwierdził, że pomiędzy Harrym a MGN doszło do ugody.

MGN zapłaci księciu Sussex znaczną dodatkową kwotę z tytułu odszkodowania i pokryje wszystkie koszty jego roszczenia.

- poinformował adwokat. Kwota ugody obejmuje zapłatę tymczasową na poczet kosztów, które wyceniono na 400 tys. funtów.

Książę Harry
Książę HarryAFP

Przemawiając przed sądem, mecenas Sherborne przeczytał oświadczenie księcia:

"Po naszym grudniowym zwycięstwie, Mirror Group ostatecznie zgodziła się z resztą mojego roszczenia, które obejmowałoby kolejne dwa procesy, dodatkowe dowody i 115 dodatkowych artykułów. Wszystko, o czym mówiliśmy, że dzieje się w Mirror Group, wydarzyło się w rzeczywistości. Było nawet znacznie gorzej, jak orzekł sąd w niezwykle szkodliwym wyroku.

Jak stwierdził dopiero dziś rano sąd, odkryliśmy i udowodniliśmy szokująco nieuczciwy sposób, w jaki "Mirror" działało przez tyle lat, a następnie próbowało ukryć prawdę

Rzecznik MGN powiedział: "Cieszymy się, że osiągnęliśmy to porozumienie, które daje naszej firmie większą jasność i pozwala podjąć odpowiednie kroki po wydarzeniach, które miały miejsce wiele lat temu i za które przeprosiliśmy".

Wiadomość ta pojawiła się po tym, jak Harry pojawił się w czwartkowy wieczór na gali NFL Honors w Las Vegas

Jego wyjazd nastąpił po tym, jak przyleciał do Londynu, aby spotkać się z ojcem Charlesem w Clarence House we wtorek po wiadomości o diagnozie raka u króla.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas