Książę Andrzej uciekł do królowej Elżbiety II? Nie jest dobrze!
Książę Andrzej został oficjalnie pozwany przez Virginię Roberts o molestowanie seksualne. Wcześniej o sprawie było głośno w kontekście sprawy Jeffrey'a Epsteina, gdzie syn królowej Elżbiety II był tylko zamieszany w sytuację. Teraz sprawa dotyczy bezpośrednio jego samego. Najwidoczniej to przerosło księcia, bo szuka pomocy u matki.
Książę Andrzej oskarżony o molestowanie seksualne
Zobacz również:
- Królowa Letizia w eleganckim wydaniu. Każda bizneswoman powinna to mieć
- Angelina Jolie błyszczała na gali w zjawiskowej sukni. Ale to jej syn Knox skradł show
- Kinga Zawodnik schudła 50 kilogramów. Tak zmieniła się jej sylwetka. Porównała zdjęcia
- Doda w zmysłowej stylizacji na finale "Tańca z Gwiazdami". Ten kolor to hit sezonu
W lipcu 2019 prokuratura zarzuciła mu, że sprowadzał do swoich nieruchomości dziesiątki nieletnich, którym płacił po kilkaset dolarów za seks. Wśród nich była Virginia Roberts.
To ona miała mieć bliskie kontakty z księciem Andrzejem. Od początku walczy o sprawiedliwość w kwestii handlu ludźmi i ujawnia to, co działo się w willi Epsteina i w czym uczestniczył książę Andrzej.
Pierwszy raz o aferze zrobiło się głośno właśnie w 2019 roku, lecz teraz Virginia oficjalnie oskarżyła bezpośrednio syna królowej Elżbiety II o molestowanie seksualne.
To wielki cios w wizerunek rodziny królewskiej i książę Andrzej, mimo że już dawno został odsunięty od pełnienia obowiązków w monarchii, doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Książę Andrzej szuka pomocy u królowej Elżbiety II
Okazuje się, że zaraz po tym, jak książę dowiedział się o pozwie, wyjechał on z byłą żoną, Sarah Ferguson, do posiadłości w Szkocji. Tam czekała już na niego jego matka, królowa Elżbieta II.
Najpewniej książę Andrzej pojechał do matki, by uzgodnić wspólną strategię podczas procesu i szukać u niej wsparcia w tej tragicznej sytuacji.
Oficjalnie syn królowej wciąż nie zabrał głosu w sprawie i nie komentuje pozwu.
"To będzie dla niego katastrofa. Ta sprawa to granat czekający, by eksplodować - mówi prawnik w rozmowie z "Daily Mail".
Królowa odchodzi od zmysłów, bo doskonale zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Po odejściu Meghan i Harry'ego z rodziny królewskiej, monarchia wciąż zmaga się z poważnym kryzysem wizerunkowym, którego nie było od lat.
Afera z księciem Andrzejem tylko pogarsza sprawę.