Książę Karol otrzyma nowy tytuł po śmierci ojca
Książę Karol pożegnał swojego ojca, księcia Filipa, który zmarł w wieku 99 lat. Okazuje się, że według zasad panujących w rodzinie królewskiej, syn zmarłego otrzyma teraz nowy tytuł królewski.
Książę Filip nie żyje - taka smutna wieść obiegła światowe media 9 kwietnia. Mąż królowej Elżbiety II dożył pięknego wieku, lecz ostatnie problemy ze zdrowiem sprawiły, że sędziwy książę bardzo osłabł.
Po ogłoszeniu tragicznych wieści, w Wielkiej Brytanii nastała żałoba narodowa i rozpoczęły się przygotowania do pogrzebu.
Jak każde wydarzenie w rodzinie królewskiej, również i śmierć jej członków, jest zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach.
Rzecz też tyczy się dziedziczenia po zmarłym tytułów królewskich. Okazuje się, że to właśnie książę Karol, jako następca tronu, odziedziczył po zmarłym ojcu nowy tytuł.
Książę Filip swój tytuł - książę Edynburga - otrzymał w dniu ślubu z królową Elżbietą II. Teraz, zgodnie z tradycją i prawem, tytuł ten przechodzi na Karola.
Jednak gdy w przyszłości Karol obejmie tron i stanie się królem, tytuł ten zostanie przekazany najmłodszemu synowi królowej Elżbiety, czyli Edwardowi.
Co ciekawe, zmiana tytułu nie dotyczy księżnej Camilli, żony Karola. Ona wciąż pozostaje księżną Kornwalii.
***
Zobacz również:
Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>