Księżna Kate w wielkim stylu na Wimbledonie. Owacje na stojąco to nie wszystko

Wielu fanów księżnej Kate czekało na ten moment. Żona księcia Williama finalnie pojawiła się na Wimbledonie, skupiając na sobie uwagę zebranych. Do końca nie było wiadomo, czy księżna zdecyduje się zaszczycić swoją obecnością największe wydarzenie roku jeżeli chodzi o świat tenisa, ale jednak plany ziściły się, a fani byli wprost zachwyceni tym, jak prezentowała się księżna Kate.

Przybycie na trybuny księżnej Kate było niezwykle wzruszającym momentem
Przybycie na trybuny księżnej Kate było niezwykle wzruszającym momentem Takuya Matsumoto/Associated Press/East NewsEast News

Burza oklasków dla księżnej Kate. Wzruszający moment

Wimbledon to wielkie wydarzenie sportowe, na które czekają co roku fani tenisa i... rodziny królewskiej. To właśnie tam co roku pojawia się księżna Kate. 

Kate w grudniu 2016 r. zastąpiła w obowiązkach królową Elżbietę II, która patronowała temu najbardziej prestiżowemu turniejowi tenisowemu na świecie przez 64 lata.

W tym roku jednak sytuacja niemal do ostatniej chwili była niepewna ze względu na stan zdrowia księżnej Kate. Ostatni raz w oficjalnych okolicznościach księżna Kate była widziana podczas Trooping the Colour 15 czerwca 2024 roku, gdy zjawiła się po półrocznej nieobecności w przestrzeni publicznej.

Wywołało to niemałe poruszenie wśród osób śledzących sytuację rodziny królewskiej. Wiele z nich liczyło więc na ponowne pojawienie się księżnej właśnie z okazji Wimbledonu.

Finalnie tak też się stało, a samo pojawienie się księżnej Kate wywołało burzę oklasków na trybunach kortu tenisowego. Niewątpliwie był to wzruszający moment, gdy Kate w towarzystwie swojej córki Charlotte i siostry Pippy Middleton wchodziła do loży, by obserwować mecz. Najpewniej sama nie spodziewała się takich owacji i to na stojąco.

Chwila, na którą wszyscy czekali

Po emocjonujących rozgrywkach księżna Kate przeszła z trybun na murawę, aby wręczyć trofea. Było to częścią jej obowiązków jako patronki All England Club.

Uścisnęła dłonie kilku pracownikom od podawania piłek, po czym zamieniła kilka słów z obydwoma graczami, którzy zmagali się w ostatnim meczu i nagrodziła Alcaraza brawami, wręczając mu trofeum zwycięzcy po raz drugi z rzędu.

"Oczywiście, że to był zaszczyt być znowu w jej obecności. Powiedziałem jej, że bardzo miło jest widzieć ją w dobrym zdrowiu; wydaje się, że jest w dobrym zdrowiu" - powiedział Djokovic na konferencji prasowej po meczu.

"To oczywiście bardzo pozytywna wiadomość dla wszystkich w tym kraju, ale także dla Wimbledonu" - dodał tenisista.

Kreacja księżnej również przyciągnęła uwagę

Księżna Kate zachwyciła wyglądem. Wszystkie spojrzenia były skierowane właśnie na nią
Księżna Kate zachwyciła wyglądem. Wszystkie spojrzenia były skierowane właśnie na nią Karwai Tang / ContributorGetty Images

Wimbledon to nie tylko święto sportu, ale też okazja do uczczenia świata mody. Na trybunach niejednokrotnie rozgrywała się istna rewia mody. Kreacje księżnej Kate, które zakładała w trakcie Wimbledonu, były inspiracją dla kobiet z całego świata.

Tym razem księżna Kate skupiała na sobie uwagę zebranych w szczególny sposób z wielu powodów, także z powodu stylizacji, jaką wybrała.

Żona księcia Williama pojawiła się w tym szczególnym dniu w iście królewskiej, fioletowej sukience brytyjskiej marki Safiyaa. Suknia miała skręt materiału na biuście i kaskadową spódnicę w kształcie litery A.

Księżna Walii dopełniła swój wygląd małą brązową torebką ze złotymi okuciami i dodała trochę blasku złotymi bransoletkami i pasującymi kolczykami. Jasno brązowe szpilki typu slingback od Camilli Elphick dopełniły jej stylizację w stonowany sposób.

Księżna postawiła także na niezwykle subtelny makijaż i proste, rozpuszczone włosy. W jej obecnej sytuacji zdrowotnej, fani zwrócili uwagę na ogólny wygląd Kate, który można określić jako promienny i zdrowy, co niezwykle cieszy wszystkich zainteresowanych jej stanem.

Aplikacja Pogoda Interia - sprawdza się!materiały promocyjne
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas
{CMS: 0}