Kurdej-Szatan ruszyła z pomocą psom ze schroniska
Barbara Kurdej- Szatan po aferze z wideo, na którym obrażała funkcjonariuszy Straży Granicznej zniknęła z mediów społecznościowych na dłuższą chwilę. Teraz ponownie działa prężnie, tym razem angażując się w pomoc ofiarom trwającej w Ukrainie wojny, o czym na bieżąco informuje fanów na swoim Instagramie.
W tym tygodniu Barbara Kurdej-Szatan razem z całą rodziną postanowiła wesprzeć uchodźców i wraz z mężem Rafałem i swoimi dziećmi udała się do jednego z warszawskich punktów zbierających dary dla osób dotkniętych dramatem wojny. Ale na tym jej pomoc się nie skończyła.
Na swoim koncie na Instagramie zachęcała do pomocy także fanów, lecz tym razem chodzi o pomoc nie uchodźcom, a psom. Zwierzęta są bowiem cichymi ofiarami wojny w Ukrainie. Nie każdy właściciel może zabrać pupila ze sobą, część zwierząt jest ewakuowana i trafia do polskich schronisk, które i tak są przepełnione.
Czytaj także: Zwierzęta ewakuowane z kijowskiego ZOO dotarły do Polski
Aktywiści alarmują, aby nie podejmować pochopnie decyzji o adopcji zwierzęcia z dotkniętych wojną obszarów, a raczej skupić się na zrobieniu miejsca dla psów poprzez adopcję zwierząt, które obecnie przebywają w schroniskach, między innymi tym, które odwiedziła gwiazda - w Korabiewicach. Przy okazji zaapelowała:
Pieski szukają domów. Te na zdjęciu to nasze polskie psiaczki, szczeniaki przecudaśne, piszcie do schroniska po informacje o adopcji
Gwiazda informuje równocześnie, że w schronisku przebywają także szczeniaki z Ukrainy, które w tym momencie przebywają na kwarantannie, a następnie będą poddane wszystkim niezbędnym procedurom, badaniom i szczepieniom więc do adopcji trafią za około miesiąc.
Czytaj także: Chcesz przyjąć psa z Ukrainy? O tym musisz wiedzieć
- Do schroniska w Korabiewicach obecnie przybywa mnóstwo psiaków, również z Ukrainy - dodaje Kurdej-Szatan, zachęcając do pomocy.
***
Czytaj również: