Marcin Hakiel od dawna nie opublikował zdjęcia ukochanej. Fani zaczęli się niepokoić
Marcin Hakiel po rozwodzie z Katarzyną Cichopek zaczął układać sobie życie z tajemniczą Dominiką. Chętnie publikował wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych, a więc internautom nie umknęło, że na instagramowym profilu od pewnego czasu nie pojawia się już jego ukochana. Fani zaczęli podejrzewać kryzys w związku.
Marcin Hakiel spotyka się z tajemniczą Dominiką
Owocem ich związku jest syn Adam oraz córka Helena. Ku zdziwieniu fanów w marcu 2022 roku para poinformowała o rozstaniu.
Aktorka układa sobie życie u boku Macieja Kurzajewskiego, a Marcin Hakiel zaczął spotykać się z pewną blondynką o imieniu Dominika.
Tancerz postanowił dzielić się wspólnymi zdjęciami na instagramowym profilu. Fani nie kryli zadowolenia, widząc ujęcia pary, ale nie zabrakło głosów osób, którym nie spodobało się upublicznianie nowego związku.
Warto podkreślić, że Marcin Hakiel, mimo że publikował zdjęcia z ukochaną, to nie pokazywał jak dokładnie wygląda. "[...] Moja Kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy, co nie znaczy, że czasem nie wstawię wspólnego zdjęcia. Żyję wg prostych zasad, pokazuje prawdę, co to uznam za stosowne do upublicznienia" - napisał pod jednym ze zdjęć.
Marcin Hakiel przestał pokazywać zdjęcia z ukochaną
W ostatnim czasie Marcin Hakiel przestał być tak aktywny w mediach społecznościowych, jak dotychczas, a to nie umknęło uwadze jego fanów. Podzielił się z internautami relacjami ze wspólnie spędzonych świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwestra i od tamtej pory nie opublikował nic nowego z ukochaną.
Zobacz także: „Bozia lubi to. Bo lajki są najważniejsze”. Korwin-Piotrowska ostro o zdjęciu modlącej się Cichopek
Pod ostatnim postem tancerza pojawił się komentarz od zaniepokojonej fanki. "Zniknęły zdjęcia z pana dziewczyną. Czy to już nieaktualne Panie Marcinie?".
Internautka spodziewała się odpowiedzi od tancerza, a ku jej zdziwieniu odpisała partnerka Marcina Hakiela. Kobieta uspokoiła wszystkich i dodała, że brak aktywności w mediach społecznościowych nie ma nic wspólnego z kryzysem w związku. "Zapewniam, wszystko jest po "staremu", ale pięknie jest wtedy, gdy jest się dla siebie, a nie wszystkich" - napisała tajemnicza Dominika.
***
