Meg Ryan nie do poznania. Pojawiła się na premierze nowego filmu
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Meg Ryan to jedna z najpopularniejszych aktorek Hollywood. Po długiej przerwie wróciła na ekrany kin z nowym filmem "What happens later" i pojawiwszy się na premierze, trudno było rozpoznać w niej dawną Meg. Jak zmieniła się na przestrzeni lat amerykańska aktorka?
Niezwykła kariera Meg Ryan. Czas nie zadziałał na jej korzyść?
62-letnia dziś Meg Ryan rozpoczynała swoją karierę w świecie filmu w 1981 roku rolą Debby w filmie "Bogate i sławne". Hollywood szybko oszalało na jej punkcie i propozycje ról zaczęły pojawiać się lawinowo.
Potem w jej karierze pojawiły się tak wybitne i hitowe tytuły jak "Bezsenność w Seattle", "Miasto aniołów", czy "Masz wiadomość". To role, z których została zapamiętana i przez lata królowała na telewizyjnych i kinowych ekranach.
W 1994 znalazła się w magazynie "People" jako jedna z 50. najpiękniejszych ludzi świata. Z biegiem czasu wygląd Meg Ryan zaczął się jednak zmieniać i w pewnym momencie pojawiły się spekulacje na temat operacji plastycznych gwiazdy.
Obecnie Meg Ryan jest nie do poznania, patrząc na jej zdjęcia z wcześniejszych lat, a osoby śledzące jej karierę, zastanawiają się ilu operacji plastycznych dokonała w przeciągu ostatnich lat.
W tym czasie zainteresowanie aktorką wśród reżyserów też zaczęło słabnąć i w ostatnim filmie gwiazda pojawiła się w 2015 roku. Teraz jednak przełamała niekorzystną zawodowo passę i gwiazda właśnie zaczęła promocję swojego najnowszego filmu, wywołując tym niemałe emocje wśród fanów.
Powrót Meg Ryan na filmowy ekran w cieniu spekulacji na temat chirurgii plastycznej
Meg Ryan powraca na duży ekran po prawie dziewięcioletniej przerwie ze swoim nowym filmem "What happens later". Jednak jej fani nie tylko są podekscytowani ponownym zobaczeniem jej na dużym ekranie, ale także patrzą na jej zmienioną twarz. Przy okazji promocji filmu nie zabrakło komentarzy odnośnie wyglądu aktorki.
Pomimo trwających od lat spekulacji na temat jej wyglądu, Meg Ryan nigdy publicznie i oficjalnie nie przyznała się do żadnego zabiegu.
W rozmowie z "Glamour" w 2023 roku Meg Ryan ujawniła, że po prostu ignoruje negatywne komentarze dotyczące jej wyglądu, ale skorzystała też z okazji, aby zwrócić uwagę na obsesję społeczeństwa na punkcie wieku - zwłaszcza w przypadku kobiet w centrum uwagi.
W maju 2023 roku Ryan została opisana pierwszy raz jako "nie do poznania" podczas swojego pierwszego publicznego wyjścia od sześciu miesięcy podczas pokazu filmu dokumentalnego Michaela J. Foxa "Still" w Nowym Jorku. Opis ten szybko spotkał się z krytyką z jej strony.
Jeśli chodzi o bolesne uwagi dotyczące twarzy, Ryan przyznała, że nie chce poświęcać temu uwagi, aby chronić własne zdrowie psychiczne. "Nie mogę na to zwracać uwagi. Po prostu nie mogę. To nie jest tego warte. Podłość i nienawiść są po prostu głupie" - mówiła w swoich mediach społecznościowych w 2023 roku.
Tym razem pojawiając się na premierze swojego najnowszego filmu w Barcelonie także zwróciła na siebie uwagę, a krytycy już zaczęli snuć przypuszczenia na temat ewentualnych operacji plastycznych gwiazdy.