Nie żyje aktor Norm Macdonald

Nie żyje Norm Macdonald. Aktor zmarł po wieloletnich zmaganiach z chorobą.

Norm MacDonald brał czynny udział w akcjach charytatywnych
Norm MacDonald brał czynny udział w akcjach charytatywnychGetty Images

Amerykański aktor Norm Macdonald był uwielbiany przez fanów. Na scenie najlepiej czuł się w rolach komediowych. Swoje sarkastyczne poczucie humoru wykorzystywał także podczas wystąpień na żywo. Był niedoścignionym stand-upperem. Swoich sił Norm Macdonald próbował także, z sukcesem, jako scenarzysta. Produkcje filmowe i telewizyjne nie były mu obce. Fani znają go z takich dzieł jak: "Brudna robota", "Ofiary losu", "Skandalista Larry Flynt" lub Człowiek z księżyca". Najbardziej dumny był ze swojej autorskiej koncepcji sitcomu "Norman w tarapatach". Miał silne wsparcie w Lori Jo Hoekstra, która była dobrym duchem jego kariery i dbała o jego sceniczny wizerunek.

Norm Macdonald chętnie uczestniczył w imprezach charytatywnych, szczodrze obdarowywał innych i pomagał chorym, choć od lat sam podupadał na zdrowiu. Amerykański aktor zmarł na chorobę nowotworową. O śmierci Normana Macdonalda poinformowała firma Brillstein Entertainment.

Fani nie mogą pogodzić się z przedwczesną śmiercią artysty
Fani nie mogą pogodzić się z przedwczesną śmiercią artystyTim Mosenfelder / ContributorGetty Images

Gwiazdor miał 61 lat, a środowisko filmowe ubolewa nad tą stratą. W mediach społecznościowych jego odejście jest szeroko komentowane przez branżę filmową i telewizyjną.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas