Pamela Anderson bez makijażu. Aktorka zachwyciła na gali Złotych Globów
Nie milkną echa tegorocznej gali Złotych Globów. Jedną z gwiazd, o której do tej pory mówi się najczęściej, jest Pamela Anderson. Gwiazda po raz kolejny zachwyciła – zrezygnowała z makijażu i postawiła na elegancką stylizację.
Pamela Anderson jakiś czas temu zrezygnowała z mocnego makijażu. Aktorka stawia na naturalność i najczęściej możemy ją zobaczyć w wersji "saute". Od czasu do czasu robi drobne wyjątki i decyduje się na delikatny make-up podkreślający urodę i mocniejszą szminkę.
Pamela Anderson bez makijażu na Złotych Globach. Aktorka zachwyciła
Decyzja Anderson zapewne dla niektórych mogła być dość zaskakująca - w końcu w latach 90. jej znakiem rozpoznawczym były m.in. optycznie powiększone usta i mocno podkreślone oczy.
Aktorka zrezygnowała jednak z tego wyrazistego wizerunku. Wyjątkiem nie była również tegoroczna gala Złotych Globów. Gwiazda pojawiła się na niej razem ze swoim 28-letnim synem, Brandonem Thomasem Lee.
Na tę okazję Pamela wybrała czarną suknię projektu Oscara de la Renty. Dobrała do niej stylowe, czarne rękawiczki i niewielką torebkę. Uwagę zwracała również diamentowa biżuteria, która pięknie uzupełniła elegancką stylizację. Anderson bez dwóch zdań zachwyciła. Jak widać na przykładzie jej kreacji, klasyka broni się sama.
Pamela Anderson w nowym filmie
Anderson była nominowana w kategorii Najlepsza aktorka w filmie dramatycznym. Wyróżnienie to otrzymała za rolę w produkcji "The Last Showgirl". Film, który wyreżyserowała Gia Coppola, opowiada historię tancerki rewiowej z Las Vegas.
Anderson wcieliła się w rolę Shelly, czyli tytułowej showgirl. Chociaż bohaterka uważa, że jest w szczytowej formie, otoczenie postrzega ją jako kobietę po 50-tce, która lata świetności ma już za sobą.
Chociaż Pamela nie otrzymała statuetki za swoją rolę, podziękowała za wsparcie, jakie otrzymała.
Zobacz również:
"Złote Globy, dziękuję za piękny wieczór. Gratulacje dla wszystkich zwycięzców, pozostałych nominowanych i inspirujących filmowców. To było ekscytujące być otoczonym przez tak wielu utalentowanych artystów. Nie mogę się doczekać powrotu" - napisała na Instagramie aktorka.
Gwiazda mogła liczyć na wsparcie swojego syna, który towarzyszył jej podczas gali.
"Cóż za wspaniały wieczór. Jestem niezwykle dumny z ciebie, mamo, za to, co osiągnęłaś swoim filmem. I to mając tylko 18 dni na zdjęcia i niewielki budżet" - napisał Brandon Thomas Lee w mediach społecznościowych.
Zobacz też: