Pamela Anderson zachwyca na zdjęciach. Wciąż pokazuje się bez makijażu
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Od dłuższego czasu Pamela Anderson rezygnuje z noszenia makijażu nawet podczas wielkich gal, czy sesji zdjęciowych. 56-letnia była aktorka i modelka zachwyca naturalnością, łamiąc pewne konwenanse dotyczące kobiecego wyglądu. Tym razem nie było inaczej - gwiazda zaskoczyła sesją zdjęciową bez retuszu i bez makijażu.
Spis treści:
Fenomen Pameli Anderson. Uroda przyniosła jej popularność
Pamela Anderson to amerykańska gwiazda, która zdobyła niewyobrażalną popularność na całym świecie dzięki roli w serialu "Słoneczny Patrol". Wcieliła się tam w rolę ratowniczki C.J. Parker i od tamtej pory mogła tylko cieszyć się z rozwijającej się kariery zarówno aktorki, jak i modelki.
Zobacz również:
Choć gwiazda pochodzi z Kanady, to właśnie w USA zdobyła największą popularność i w 2004 roku przyjęła amerykańskie obywatelstwo. Nie da się ukryć, że to nie jej aktorski talent sprawił, że jest rozpoznawalna na całym świecie, a uroda.
Przypominająca żywą Lalkę Barbie, Pamela Anderson stała się obiektem westchnień fanów, wprowadzając nowe trendy do świata urody i mody. Sama Pamela jednak nie była naturalną pięknością, a była raczej jedną z tych gwiazd, które nie stroniły od wspomagania się operacjami plastycznymi.
Ingerencję lekarza chirurgii plastycznej można była dostrzec u Pameli Anderson w powiększonym biuście, ustach, czy liftingu twarzy. Z biegiem czasu, gdy aktorka starzała się, zdecydowała jednak wrócić do swojej bardziej naturalnej formy, usuwając implanty w 2004, jednak rok później zdecydowała się na ponowną operację, tłumacząc, że bez nich nie czuła się sobą.
Jednak zdecydowała się od pewnego czasu swoją naturalność wyrażać w inny sposób - brakiem makijażu.
Inne wydanie aktorki. Pamela Anderson pokazała prawdziwą twarz
Przez lata pracy w modelingu i na filmowym planie, Pamela Anderson nie stroniła od sporej ilości makijażu. Zmieniło się to jednak jakiś czas temu i obecnie Pamela Anderson pokazuje się chętnie bez niego nie tylko w sytuacjach prywatnych, ale także na czerwonym dywanie, czy na sesjach zdjęciowych.
W jej mediach społecznościowych także można dostrzec zdjęcia, na których 56-letnia gwiazda nie ma na sobie grama makijażu, a także nie korzysta z udogodnień technologii i zrezygnowała z retuszu zdjęć.
Do tej pory aktorka była kojarzona z ciemnym makijażem oczu i różowymi ustami. Teraz, głównie od 2023 roku, zachwyca naturalnością. O procesie rezygnacji z używania kosmetyków kolorowych sama gwiazda powiedziała, że jest to swego rodzaju "medytacja".
W swoich mediach społecznościowych Pamela Anderson podzieliła się przemyśleniami na ten temat:
"Przy dużej ilości makijażu i filtrów... możemy stracić z oczu to, jak wyglądamy na żywo...".
Anderson stwierdziła, dodając, że "wróciła do podstaw". To właśnie 2023 rok okazał się pod kątem makijażu, a raczej jego braku, przełomowy dla Pameli Anderson. Czym aktorka zaskoczy fanów w 2024 roku?