Sylwia Graff pochwaliła się prezentem od ukochanego. Robi wrażenie!
Sylwia Graff to jedna z bohaterek "Żon Miami". Celebrytka na antenie chętnie chwali się luksusowym życiem. Opowiada o podróżach i pokazuje akcesoria warte krocie. W najnowszym odcinku popularnego show zaprezentowała widzom prezent, który otrzymała od ukochanego. Diamentowy naszyjnik robi wrażenie.
Sylwia Graff kocha błyskotki! Jej kolekcja jest warta krocie
Sylwia Graff z wykształcenia jest prawniczką. Prowadzi fundację, która pomaga samotnym matkom i wychowuje 5-letniego synka. W programie "Żony Miami" dzieli się z widzami swoją codziennością.
Graff kocha luksusowe gadżety i chętnie podróżuje. Jest miłośniczką drogiej biżuterii i ekskluzywnych dodatków. Błyskotki nosi na co dzień, ponieważ to poprawia jej humor. Wartość kolekcji Sylwii Graff jest imponująca. Celebrytka najczęściej wychodzi z domu w towarzystwie ochroniarzy. Boi się bowiem, że w czasie imprez, ktoś mógłby spróbować okraść ją z biżuterii.
Bransoletka 30 tysięcy dolarów, dwie kolejne po 13 tysięcy dolarów i jeszcze jedna za 14 tysięcy dolarów. Obrączka od mojego byłego męża za 100 tysięcy dolarów. Pierścionek 12 tysięcy dolarów, zegarek 60 tysięcy dolarów i kolczyki 9 tysięcy dolarów
Sylwia Graff otrzymała od ukochanego wyjątkowy prezent! Była zachwycona
W najnowszym odcinku show "Żony Miami" do drogocennej kolekcji biżuterii Sylwii Graff dołączyła jeszcze jedna błyskotka. Bohaterka programu dostała od ukochanego prezent - diamentowy naszyjnik warty krocie. Z rozmowy z przyjaciółką - projektantką biżuterii, Sylwia dowiaduje się, że upominek jest niezwykle cenny, ponieważ klejnoty mają wartość 45 karatów, a niektóre z nich posiadają certyfikat Gemological Institut of America.
Graff nie ukrywa zachwytu. Gdy dowiaduje się, że jej partner zaprojektował naszyjnik z pomocą jej przyjaciółki, jest szczęśliwa i podekscytowana. Tłumaczy, że to znaczący prezent, który zrobił na niej wrażenie. Następnie tłumaczy, że jej ukochany jest niezwykle szczodrym mężczyzną.
Mój obecny partner mnie rozpieszcza bardzo. Nie mogę narzekać. On się cieszy. On na to pracuje, żebym ja miała dobre życie, żeby jego bliscy mieli dobre życie. Bo inaczej, to po co pracować.
***
Przeczytaj również:
Natalia Kukulska na Zanzibarze zbiera pieniądze dla fundacji. Właścicielem jest skazaniec
Zobacz również: