Tomasz Oświeciński martwi się o córkę. Powód może zadziwiać
Tomasz Oświeciński oraz jego 12-letnia córka Maja biorą udział w tym samym projekcie artystycznym. Mimo że aktor jest dumny ze swojej pociechy, ta sytuacja napawa go niepokojem. Oświeciński boi się, że jego dziecko spotka krytyka ze strony widzów i osób z branży. Nie chce, by córka od najmłodszych lat musiała odpierać zarzuty, mówiące, że ojciec pomógł jej w karierze.
Tomasz Oświeciński jest dumny z dziecka
Tomasz Oświeciński to aktor zanany z wielu filmów i seriali. Jego córka Maja, poszła w ślady taty i też realizuje się na polu aktorskim. Od lat występuje w serialu "Na Wspólnej", gdzie kreuje postać Julki, córki Igora Nowaka (Kuby Wesołowskiego). Ma za sobą też udział w kilku reklamach. Teraz jej kariera nabiera rozpędu.
Od kilku dni pracuję z Mają na planie drugiej w jej życiu poważnej produkcji i jestem z niezmiernie dumny
Aktor nie wyjaśnił, o jaki projekt konkretnie chodzi. Być może mówił o tajemniczym filmie "Projekt Foka", przy którym Oświeciński obecnie pracuje. Ta produkcja pojawi się w kinach w przyszłym roku.
Tomasz Oświeciński boi się o to, że Maję spotka hejt
Mimo sukcesu córki związanego z angażem Oświeciński ma pewną zgryzotę. "Boję się jednak, że dotknie ją hejt. Wiem, że jest w tym miejscu dzięki swojemu talentowi, ciężkiej pracy i samozaparciu, jednak Internet wie lepiej. Martwi mnie, że całe życie będzie słyszała, że tatuś jej coś załatwił, że jest taka lub siaka" - zwierza się Oświeciński.
Nieraz już odczułem na swojej skórze mowę nienawiści, ale mnie niełatwo zranić. Moja córka też już wielokrotnie padła ofiarą publicznej oceny i debaty. Jedna z porannych śniadaniówek zaczęła nawet jeden z odcinków od ankiety, czy Maja powinna się malować w tym wieku. Ok, cena popularności powiecie, ale gdzie jest granica? Kto daje nam prawo do ranienia i oceniania innych publicznie, często też anonimowo? Można tak łatwo kogoś dotkliwie zranić, obrzucić błotem, upokorzyć i chwile potem wylogować i uciec z miejsca 'zbrodni'
Tomasz Oświeciński apeluje, by ludzie byli wobec dla siebie łaskawi i nie oceniali po pozorach, zarówno osób publicznych, jak i tych mijanych na ulicy.
Oświeciński wraz ze swoją partnerką dokładają starań, by mimo wcześnie rozpoczętej kariery w show-biznesie ich córka dojrzewała harmonijnie. "Moja córka chociaż jest nastolatką, jest bardzo dojrzała i ma mocno poukładane w głowie. Razem z Olą dbamy o to, aby wyrosła na mądrą i skromną kobietę, a nie zblazowaną gwiazdeczkę. Pozwalamy jej spełniać marzenia na planie i w stajni, ale pod warunkiem, że nie zaniedbuje szkoły i domowych obowiązków" - podkreśla ojciec Mai.
Głowę Tomasza Oświecińskiego zaprzątają też bardziej prozaiczne sprawy. Aktor wraz z rodziną jest obecnie w trakcie przeprowadzki z wynajmowanego mieszkania do domu, który wybudował. Ten wymaga jeszcze wykończenia. Mimo licznych utrudnień Oświecińscy zamierzają się wprowadzić do stanu półsurowego.
***
Przeczytaj również:
Porównano ceny w europejskich miastach. Jak wypadły polskie?
Zobacz również: