Wyjątkowe zjawisko wpłynie na trzy znaki zodiaku. To mocna wibracja

Kosmos nie szczędzi nam atrakcji. Na niebie wciąż dzieją się zjawiska, które według astrologii mają na nas ogromny wpływ przez pryzmat naszych znaków zodiaku. Tym razem, dokładnie 17 lutego, pod władaniem dwóch planet znajdą się aż trzy znaki zodiaku.

Merkury i Uran znajdą się w ułożeniu zwanym kwadraturą. Co to oznacza?
Merkury i Uran znajdą się w ułożeniu zwanym kwadraturą. Co to oznacza?123RF/PICSEL

Kwadratura Uranu i Merkurego. Wyzwolone wielkie energie

Uran i Merkury to planety, które w astrologii mają spory ładunek energetyczny. Uran jest jednoznaczny z niespodziewanymi, nieplanowanymi zmianami, które zmuszają nas do przeorganizowania naszego życia na różnych płaszczyznach. Jest planetą zaskoczeń, która ma nas nauczyć elastyczności i brania tego, co przynosi nam życie.

Merkury i Uran znajdą się w ułożeniu zwanym kwadraturą. Co to oznacza? Kwadratura, czyli nieharmonijny aspekt i zachodzi on wówczas, gdy dwa ciała niebieskie, w tym przypadku Uran i Mars, są w odległości 90 stopni od siebie.

Merkury i Uran przyniosą trzem znakom energetyczną zmianę
Merkury i Uran przyniosą trzem znakom energetyczną zmianę 123RF/PICSEL

Taki układ zawsze symbolizuje wyzwania, które tworzą potencjał do katalizowania naszego rozwoju i przemiany. Wystarczy spojrzeć na to, co dają nam te planety osobno, by po połączeniu ich cech, dostrzec wspólny potencjał.

Siłę tego połączenia odczują trzy znaki zodiaku.

Bliźnięta, Wodniki i Panny gotowe na rozwój

Uran i Merkury mocno wpłyną na trzy znaki
Uran i Merkury mocno wpłyną na trzy znaki 123RF/PICSEL

Choć wspólny taniec na niebie Merkurego i Uranu odczują wszyscy, to trzy znaki zodiaku mogą być pod większym wpływem tej kosmicznej energii.

Na weekend pełen wyzwań powinny przygotować się osoby spod znaków zodiaku Bliźniąt, Panien i Wodników.

To oni mogą w szczególności zobaczyć, jak ich życie zmienia się, be większej ich woli i mogą wykorzystać to, co przyniesie im Wszechświat. To też doskonały czas żeby skupić się na sobie, na swoim życiu i przemyśleć wybory, jakimi się kierujemy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas