Bez zastanowienia sięgam po taki koperek. Daje gwarancję smakowitych ogórków
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Sezon na pracowite kiszenie ogórków nie tylko porządnie wystartował, ale pierwsi szczęśliwcy już zajadają się chrupiącymi przetworami. W każdym domu i pod okiem różnych gospodyń przygotujemy ten rarytas nieco inaczej. Jest jednak kilka składników, które muszą się znaleźć w zalewie i nie podlegają dyskusji. Jednym z nich jest koper, choć wybór odpowiedniego rodzaju często może nie być zbyt oczywisty. Jaki lepiej wykorzystać – świeży, a może suszony?
Spis treści:
Jaki koper do kiszenia ogórków?
Reklamówka pełna niewielkich, ale za to idealnie twardych i jędrnych ogórków już czeka w lodówce na swoją kolej do przetwarzania. To właśnie latem najlepiej przygotować z nich przetwory, którymi z powodzeniem możemy zajadać się za kilka dni, lub otworzyć pełnią mroźnej zimy. Kultowym przepisem, co roku powtarzanym w wielu domach jest receptura na ogórki kiszone. Prócz głównego składnika należy zgromadzić jeszcze kilka przypraw, m.in.:
- czarny pieprz w ziarnach,
- czosnek,
- liście laurowe,
- korzeń chrzanu,
- liście dębu,
- koper.
Często przy ostatnim składniku mamy spory dylemat. Zastanawiamy się nad użyciem świeżego lub lekko podsuszonego. Większość przekazywanych z pokolenia na pokolenie praktyk zakłada sięgnięcie po baldachy kopru. Na targu możemy zdecydować się na kwitnące lub z widocznymi nasionkami. Okazuje się, że nie jest to jednak jedyne rozwiązanie. Warto mieć na uwadze, że mocno dojrzały koper charakteryzuje się sporymi nasionami, które mogą nadać ogórkom specyficznego aromatu. Nie każdemu musi się on spodobać. Najbezpieczniej będzie użyć całkowicie zielonego lub średnio dojrzałego koperku.
Czy można dać suszony koper do kiszenia?
Część osób ma prostą odpowiedź na dylemat związany z używaniem świeżego lub suszonego koperku. Utarło się przekonanie, że suszone zioła, w tym koper czy ziele angielskie, mogą z czasem uwalniać do zalewy niechcianą goryczkę. Przeciwnicy stosowanie tego składnika podkreślają, że najlepsze kiszone ogórki wyjdą bez dodatku suszonego koperku.
Zwolennicy natychmiast odpowiadają kontrą, podkreślając, że bez problemu można dodać suszony koperek do ogórków. Warto jednak pamiętać, by zachować umiar z pozostałymi dodatkami w podsuszonej formie. Trzymając się tej jednej zasady, bez trudu przygotujemy nie tylko smakowite kiszone, ale także korniszony i chrupiące ogórki konserwowe.
Koper do ogórków - czy należy go myć?
Niezależnie od tego, czy ucięliśmy wiązkę koperku we własnym ogrodzie, na działce u rodziców lub przywieźliśmy z okolicznego targu, zawsze należy go umyć. Włożenie pozornie czystego kopru do wyparzonego słoika na ogórki naraża przyszłe przetwory na szybki rozwój pleśni, a także zakażenie licznymi bakteriami.
Zamiast bomby witaminowej uzyskamy niebezpieczny przetwór, który może zagrozić zdrowiu. Na tym etapie dobrze jest także posłuchać rad osób, które przez lata przeszły przez liczne słoiki z przetworami. Cenna wskazówka mówi, by masa użytych przypraw nie przekraczała ok. 3% całkowitej masy ogórków. Tylko wtedy uzyskamy pełnię tak dobrze znanego smaku.
Sprawdź również:
