Co jeść, by nie chorować?
W profilaktyce grypy, przeziębień i infekcji, na które szczególnie narażeni jesteśmy jesienią i zimą, kluczową rolę odgrywają nie tylko witaminy, ale także wzmacniające odporność probiotyki i naturalne antybiotyki. Podpowiadamy, dlaczego warto włączyć do naszej codziennej diety naturalne superantybiotyki, czyli czosnek, cebulę i chrzan oraz bardzo apetyczne kiszonki, takie jak kiszone ogórki, kiszona kapusta i kiszony czosnek. Zdradzamy też, z jakich powodów wśród warzywnych przysmaków powinny królować papryka, brukselka, czerwona, biała i włoska kapusta, kalafior, szpinak, natka pietruszki, pomidory czy ziemniaki.
Witaminy: Podstawa odporności i zdrowia
Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że najlepszą drogą do wzmocnienia odporności oraz najskuteczniejszą formą zabezpieczenia się przed rozmaitymi infekcjami, przeziębieniem i grypą są witaminy - zwłaszcza C i te z grupy B. Warto po nie sięgać nie tylko profilaktycznie, ale również po fakcie, czyli gdy już dopadanie nas choroba, bo znacznie skracają czas jej trwania.
Najlepszym źródłem kwasu askorbinowego, czyli witaminy C są warzywa, takie jak: papryka, brukselka, kapusta czerwona, kapusta biała, kapusta włoska, kapusta kiszona, kalafior, szpinak, natka pietruszki, pomidory i ziemniaki. Warto też sięgać po żurawinę. Aby wzmocnić i wydłużyć działanie witaminy C oraz poprawić jej wchłanianie, należy włączyć do diety warzywa i owoce bogate w kwercetynę, takie jak winogrona, jabłka, porzeczki, czosnek, cebula czy brokuły.
Solidne pokłady witamin z grupy B znajdziemy w pełnoziarnistych produktach zbożowych, na przykład razowym pieczywie i ciemnym makaronie oraz w kaszach. Powinny być one podstawą naszej codziennej diety.
Wzmacniające odporność kiszonki
Co wspólnego z profilaktyką przeziębień i grypy mają popularne kiszone ogórki, kiszona kapusta oraz kiszony czosnek? Więcej niż nam się wydaje. W czasie fermentacji tych warzyw powstaje kwas mlekowy, który nie tylko reguluje florę bakteryjną w jelitach i wspomaga trawienie czy wchłanianie produktów przemiany materii, ale jednocześnie oczyszcza organizm i wzmacnia system odpornościowy, chroniąc nas przed chorobami. Kiszonki można po prostu przegryzać, spożywać na ich bazie surówki (na przykład z kapusty z dodatkiem oliwy, rozgniecionego czosnku i posiekanej drobno cebuli), albo przemycić do diety w postaci zupy ogórkowej czy kapuśniaku.
Jesienią warto też sięgać po kiszony czosnek. Jak go przygotować? Obrane ząbki czosnku umieść w słoiku i zalej wodą, która pozostała po kiszonych ogórkach. Starannie zakręć słoik i odstaw w zacienione miejsce na co najmniej czternaście dni.
Po ukiszeniu jedz po ząbku czosnku dziennie, a sok z ogórków pij trzy razy dziennie po łyżeczce.
Silne działanie antybiotyczne i właściwości probiotyczne mają też żurawina i cykoria. Po antybiotykoterapii lekarze zalecają też picie 0,5 l kefiru i jogurtu ze szczepami dobrych bakterii przez co najmniej dwa-trzy miesiące.
Naturalne superantybiotyki
Nie można również zapomnieć o zbawiennym wpływie na nasz organizm naturalnych "superantybiotyków", czyli o czosnku, cebuli i chrzanie. Włączając je do diety zyskamy same profity. Czosnek, który swoje lecznicze zdolności zawdzięcza związkom siarkowym, między innymi allicynie, naturalnie wzmacnia naszą odporność i zapobiega infekcjom wirusowym.
Cebula, która podobnie jak czosnek zawiera związki siarki – fitoncydy, działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i wykrztuśnie. Ułatwia też pozbywanie się wydzieliny zalegającej w gardle. Warzywo to jest szczególnie polecane w leczeniu zapalenia zatok, krtani i gardła, zapalenia oskrzeli, przy kaszlu i gorączce.
Jesienią i zimą nie można też zapomnieć o chrzanie. Nie tylko dostarcza solidnej porcji witaminy C, ale jest też bogatym źródłem błonnika istotnego dla właściwej pracy przewodu pokarmowego.
Zbawienny wpływ rutyny
Rutyna uszczelnia naczynia krwionośne i działa przeciwzapalnie, a w połączeniu z witaminą C leczy pierwsze objawy przeziębienia – zmniejsza katar i stymuluje pracę układu odpornościowego. Gdzie jej szukać? Najlepszym źródłem rutyny są pomidory, cebula, marchew, dynia oraz jagody, winogrona, wiśnie i porzeczki.
Nie można pominąć także buraka. Jego zdrowotne właściwości trudno przecenić. Burak łagodzi objawy wielu chorób, zwłaszcza wirusowych, na przykład grypy. Działa też wykrztuśnie, dzięki czemu wspiera walkę z uciążliwym kaszlem.
Niedobory rutyny uzupełnią też suplementy zawierające naturalną witaminę C pozyskaną z gryki, rutynę i kwercetynę. Jedna kapsułka pokryje dzienne zapotrzebowanie na witaminę C i rutynę.
Lecznicze soki i napary z malin i z czarnych porzeczek
Niezawodnym i w pełni naturalnym środkiem stosowanym w leczeniu objawów przeziębienia oraz grypy są maliny i czarne porzeczki. Maliny stanowią bogate źródło witaminy C i posiadają zdolności przeciwgorączkowe, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, a ich olejki eteryczne – rozgrzewające. Lecznicze właściwości wykazuje zarówno sok z malin jak i napar z liści. Ten ostatni przygotujesz w kilka minut. Dwie łyżki liści z malin zalej szklanką wrzątku i zostaw pod przykryciem na piętnaście minut. Po tym czasie przecedź i pij, gdy podczas przeziębienia pojawi się wysoka temperatura. Napar zadziała napotnie i dzięki temu szybciej obniży gorączkę. Z owoców, także tych mrożonych, możemy przygotować witaminowy koktajl. Korzystnie działa też sok z czarnej porzeczki, który zawiera rekordowe ilości witaminy C, a także oczyszcza organizm z toksyn, hamuje rozwój wirusów, bakterii i grzybów. Obniża gorączkę.