Czego lepiej nie jeść na kolację? Oto pięć najgorszych produktów

Zdarza się, że po całym dniu na nogach nie mamy zbyt wielkiej ochoty na skomplikowane i czasochłonne prace w kuchni, więc sięgamy po te produkty, które mamy pod ręką. Często wieczór jest też okazją do wyjścia ze znajomymi, a nic tak nie urozmaica spotkania, jak kawałek pizzy z podwójnym serem na grubym cieście. Wymówki można mnożyć, ale zanim znajdziemy kolejny pretekst do sięgnięcia po fast food, należy uświadomić sobie, że to, co jemy na kolację, ma ogromny wpływ na naszą kondycję.

• Zjedzenie lekkostrawnej kolacji zapobiegnie nadmiernemu tyciu. Podczas snu wszystkie procesy w naszym ciele zwalniają, dotyczy to również metabolizmu. Przyjęcie obfitego i ciężkostrawnego posiłku sprawia, że nadmiar energii nie może zostać odpowiednio spożytkowany, więc odkłada się w organizmie pod postacią tkanki tłuszczowej.
• Zalegające w jelitach jedzenie może prowadzić do problemów na tle układu pokarmowego. Bóle brzucha, wzdęcia i zaparcia to coś, czego za wszelką cenę trzeba unikać.
• Duża ilość węglowodanów sprzyja aktywności mózgu, więc na własne życzenie fundujemy sobie problemy z zaśnięciem i częste pobudki.
• Organizm, zamiast skupiać się na nocnej regeneracji, zajęty jest trawieniem, więc po przebudzeniu możemy nadal czuć się ociężali i zmęczeni. Jest to jedna z częstych przyczyn problemów z zapamiętywaniem informacji i koncentracją w ciągu dnia.
• Brak wypoczynku i nadmierne obciążanie ciała nieprzemyślaną kolacją doprowadza także do szybszego starzenia się organizmu.

Istnieją takie potrawy i produkty, których unikanie wydaje się oczywistością. Wieczorna kawa czy tłuste, smażone specjały z pewnością nie sprzyjają prowadzeniu zdrowego trybu życia. Chcemy jednak skupić się na mniej oczywistych artykułach, które nadal często są serwowane wieczorową porą.

Choć szklanka ciepłego mleka w powszechnej świadomości funkcjonuje jako doskonały środek ułatwiający zapadnięcie w sen, produkt ma też ciemne strony. Może on wywoływać bóle brzucha oraz biegunki. Zdarza się, że z tego rodzaju dolegliwościami spotykają się nie tylko osoby ze stwierdzoną nietolerancją laktozy.

Zawarta w nich kapsaicyna doskonale rozgrzewa, ale pikantne dodatki nie powinny znajdować się w wieczornym jadłospisie - nawet w mroźne dni. Pobudzające właściwości tej substancji uniemożliwiają efektywną regenerację organizmu. Przyrządzając kolację, zrezygnuj z ostrej sproszkowanej papryki, pieprzu kajeńskiego i imbiru. Nie dorzucaj do potraw kawałków chili czy jalapeno.

Zalicza się do produktów ciężkostrawnych. Do tego często bywa przygotowywane z dodatkową porcją tłuszczu, która nie tylko dostarcza zbędnych kalorii, ale prowadzi także do wzdęć. Po przebudzeniu będziesz czuć się ciężko, niekomfortowo, a w nowy dzień wejdziesz z uczuciem zmęczenia i niewyspania.

O tym, że placki, torty, ciastka i batony nie są najlepszym pomysłem na kolację, zapewne nikomu nie trzeba mówić. Chcemy jednak uczulić, że pozornie nieszkodliwe produkty też mogą nie sprzyjać naszemu dobremu samopoczuciu. Kanapki czy grzanki z dżemem, konfiturą i powidłami nie powinny znajdować się w menu pod wieczór. Unikać należy również niektórych gatunków owoców, zwłaszcza suszonych, ponieważ zawierają spore ilości cukru. Uważaj na banany, winogrona, gruszki, figi i daktyle.

Nie można odmówić im bogatego składu, w którym dominują substancje o dobroczynnych właściwościach, ale nie wszystkie warzywa nadają się do jedzenia na kolację. Chodzi przede wszystkim o produkty roślinne o wysokiej zawartości błonnika pokarmowego. Nieprzyjemne dolegliwości trawienne mogą być spowodowane przez późne spożycie kapusty. Uważać trzeba również na strączki, zwłaszcza fasolę i bób, a także cebulę i pora.

Polecamy:Melatonina: Gwarant dobrego snu?Oto, co dzieje się z organizmem, gdy zjemy za dużo curry