Dieta dla sercowców: Najlepsze i najgorsze produkty w jadłospisie
Kiedy lekarz kardiolog zaleci nam ostrożność i działania profilaktyczne lub mamy już zdiagnozowaną chorobę serca, warto przyjrzeć się swojej diecie. Zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia przyniesie wymierne korzyści. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że spożywane pokarmy wykonują w naszym organizmie konkretne zadania. Tak jest na przykład z błonnikiem czy kwasem foliowym i ich korzystnym wpływem na zdrowie czy stojącymi po drugiej stronie barykady nasyconymi kwasami tłuszczowymi lub zwykłą solą, które sieją spustoszenie w organizmie sercowca. Jaka powinna być dieta osoby chorującej na serce? Co spożywać regularnie, by uniknąć choroby serca?
Zadania diety sercowca
W diecie sercowców ograniczone powinno być spożycie pokarmów, które podwyższają stężenie cholesterolu we krwi i przyczyniają się do rozwoju miażdżycy. Zalecane są produkty korzystnie wpływające na poziom cholesterolu i wysokość ciśnienia tętniczego. Dieta jest bardzo ważnym elementem procesu powrotu do zdrowia po przebytym zawale mięśnia sercowego, tu nie może zabraknąć składników zapobiegających powstawaniu zakrzepów.
W profilaktyce i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych ważną rolę odgrywa też zmniejszenie masy ciała, dlatego u osób z nadwagą i otyłością zaleca się diety redukcyjne. Istotna jest też zmiana nawyków żywieniowych, całkowita rezygnacja lub ograniczenie do minimum używek i umiarkowana, ale regularna aktywność fizyczna.
Co powinno znaleźć się w diecie sercowca?
Na stole sercowca powinna znaleźć się duża ilość niezbędnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3. A to znaczy, że sięgamy często po tłuste ryby morskie (makrelę, śledzia, łososia, tuńczyka). Źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, które bardzo dobrze wpływają na serce jest oliwa z oliwek, olej rzepakowy, sojowy i lniany. Warto postawić także na produkty, które zawierają sterole, czyli substancje roślinne, które regulują poziom cholesterolu.
Ryby i owoce morza powinny zastąpić mięso. Czerwone mięso dopuszcza się jedynie kilka razy w miesiącu. Nabiał spożywajmy w niewielkich ilościach, wybierajmy chude jogurty, mleko, chudy twaróg, kefir. To najważniejsze źródła wapnia, wspomagają spalanie tkanki tłuszczowej. Ostrożnie z jajami kurzymi. Sól zastępujemy ziołami (tymianek, oregano, pieprz, estragon, lubczyk).
Błonnik i kwas foliowy w diecie sercowca
Błonnik to słowo klucz. Dlaczego? Błonnik potrafi naprawdę dokonać w naszym organizmie ważnych rzeczy: między innymi wyłapuje cząstki cholesterolu ze spożywanego produktu, zapobiega ich wchłanianiu i wspomaga wydalanie. Pamiętajmy, że produkty pełnoziarniste bogate w błonnik to nie tylko pieczywo z mąki z pełnego przemiału, ale też kasze, brązowy ryż, płatki owsiane, makaron razowy czy owsiane ciasteczka.
Warzywa, szczególnie zielone, powinniśmy spożywać nawet kilka razy dziennie. Posiadają witaminy rozkładające homocysteinę, jej zbyt wysoki poziom uszkadza naczynia krwionośne i wiąże się bezpośrednio z problemami miażdżycowymi i zakrzepowymi. Tu nieocenioną rolę pełni kwas foliowy. Wśród zalecanych warzyw pojawiają się też pomidory, papryka, fasola, groch czy soja.
Czego należy unikać w diecie dla sercowca
Jeśli to, co tłuste uważamy za najsmaczniejsze, czas zmienić podejście. Mięso, wędliny, smalec, żeberka, masło, boczek, sery żółte (mają bardzo dużo cholesterolu), tłuste mleko ograniczamy do minimum. Podobnie słodycze, ciastka, wafelki, batoniki, herbatniki. W jajach (żółtkach), podrobach, tłustym mięsie znajduje się także bardzo dużo cholesterolu.
Sól, choć potrzebna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu (sód odpowiada za utrzymanie właściwego ciśnienia i chroni przed nadmierną utratą płynów), to jednak w nadmiarze podnosi ciśnienie i dla osób z nadciśnieniem lub chorobami nerek jest prawdziwym wrogiem. Pamiętajmy, że sól znajduje się w większości produktów, które kupujemy (pieczywo, wędliny, konserwy, wszystkie półprodukty). Ta ilość całkowicie wystarczy, by zaspokoić potrzeby organizmu.