Dlatego pączki piją tłuszcz na potęgę. Dodaj do przepisu jeden składnik
W tłusty czwartek zjedzenie pączka to obowiązek. Według popularnego przesądu jest to bardzo smaczny sposób na zapewnienie sobie szczęścia do końca roku. Zdecydowanie najlepiej smakują domowe pączki, więc nie trać czasu na stanie w długich kolejkach do cukierni. Przed wejściem do kuchni sprawdź nasze wskazówki, co zrobić, aby pączki nie chłonęły tłuszczu. Proste triki zapewnią ci puszyste i nieziemsko pyszne karnawałowe łakocie.
Spis treści:
Tłusty czwartek, ale pączki niekoniecznie
Tłusty czwartek w 2023 roku wypada 16 lutego. W ten dzień ponoć kalorie się nie liczą, a kulinarne folgowanie jest wręcz wskazane. To doskonała okazja, by przejrzeć się swojemu przepisowi na pączki. To właśnie one, razem z faworkami, stanowią symbol końcówki karnawału. Tradycyjne receptury zalecają ich smażenie, lecz nadmiernie wchłanianie tłuszczu przez pączki nie jest pożądane. Tracą wtedy swoją puszystość i zamieniają się w katorgę dla żołądka. Na szczęście istnieją proste patenty na to, by pączki zawsze wyszły idealnie.
Dodaj do przepisu na pączki jeden składnik
Na liście składników nie powinno zabraknąć... mocnego alkoholu. Bez obaw, podczas obróbki termicznej procenty wyparują z deseru, ale jest to tradycyjny sposób na to, by pączki nie piły tłuszczu. Na jeden kilogram mąki potrzebnej do zrobienia pączków, użyj dwóch łyżek spirytusu. Najlepiej jest go dodawać na samym początku wyrabiania ciasta, aby składniki porządnie się wymieszały.
To ci się przyda: Jeśli nie masz w swoich zapasach spirytusu, możesz zastąpić go wódką albo rumem.
Cytrusowy aromat jako sposób na nadmiar tłuszczu
Uwielbiasz dodawać cytrynę do herbaty? Tym razem uwzględnij ją w przepisie na pączki. Wystarczy wlać dwie łyżeczki cytrynowego soku do ciasta, aby uniknąć ociekających tłuszczem pączków. Niektórzy szefowie kuchni stosują go zamiennie z octem, lecz owocowy sok ma dodatkowy atut - zapewnia domowym łakociom fenomenalny aromat.
Wrzątek lekarstwem na tłuste pączki
Po uformowaniu apetycznych pączków od razu wrzucasz je na rozgrzany tłuszcz? Lepiej się z tym wstrzymać i obróbkę zacząć od obgotowania pączków, aby nie piły tłuszczu. Jest to prosty trik stosowany przez doświadczonych cukierników. Polega na wrzuceniu surowych pączków do wrzątku na dwie minuty. Ich zewnętrzna warstwa lekko się zetnie i będzie stanowić ochronę przed wnikaniem tłuszczu w czasie smażenia.
Ważne: Pączki musisz dokładnie osuszyć na ręczniku papierowym. Bez tego wrzucenie ich do gorącego oleju lub smalcu skończyłoby się intensywnym pryskaniem. Lepiej uniknąć bałaganu w kuchni i bolesnego poparzenia.
Dlaczego pączki piją tłuszcz? W garnku jest za mało oleju
Wychodzisz z założenia, że im mniej tłuszczu użyjesz do smażenia, tym mniej wchłoną go pączki? Jest to mit, który w żaden sposób nie odchudza tych smakołyków. Działa wręcz przeciwnie - w takich warunkach pączki chłoną tłuszcz jak gąbka. Pamiętaj, że w garnku musi być taka ilość oleju, by kulki ciasta były w nim zanurzone całkowicie i nie stykały się z dnem naczynia.
W jakiej temperaturze smażyć pączki?
Ostatni etap przygotowania karnawałowych specjałów przed nami. Podczas smażenia pączków również łatwo o wpadkę. Jeśli olej czy smalec nie będzie dobrze rozgrzany, deser nie wyjdzie. Optymalna temperatura do smażenia pączków to 170-175°C. Nie masz kuchennego termometru, więc uważasz, że jesteś na spalonej pozycji? Nic bardziej mylnego!
Podczas rozgrzewania tłuszczu wrzuć do niego mały kawałek ciasta. Jeśli będzie unosić się na powierzchni, a wokół niego powstaną pęcherzyki powietrza, to znak, że możesz wrzucać pączki. Nie smaż dużej porcji jednocześnie - nie powinny być ściśnięte. Lepiej, by miały nieco swobody.
Polecamy:
