Gęsina: Tłusta, ale zdrowa. Obniża cholesterol, świetnie działa na mózg

Gęsina w opinii zdecydowanej większości - i pewnie głównie z racji dużej kaloryczności - uchodzi za mięso kulinarnie nieatrakcyjne i sukcesywnie przegrywa w starciu z arcypopularnym w Polsce kurczakiem czy też wieprzowiną lub wołowiną. Statystyki są pod tym względem bezlitosne. Podczas gdy przeciętny Polak zjada ok. 27 kilogramów kurczaka rocznie, to spożycie gęsiny plasuje się na poziomie sięgającym zaledwie 17 gramów. Stereotypowe podejście sprawia, że o walorach tego gatunku mięsa wspomina się tylko przy sporadycznych okazjach, a szkoda. Obecne w gęsinie nienasycone kwasy tłuszczowe - kwasy omega-3 oraz kwasy omega-6, niacyna czy składniki mineralne stanowią podstawę dobrego zdrowia. Obniżają m.in. poziom złego cholesterolu, wspierają pracę mózgu oraz stymulują do działania układ pokarmowy. Z jakich powodów warto włączyć gęsinę do jadłospisu? Jak często po nią sięgać? Na co zwrócić uwagę przy jej zakupie? Z którymi przyprawami i produktami komponuje się najlepiej? Jak to się stało, że tłuszcz z gęsi uchodzi za afrodyzjak? Podpowiadamy.

Gęsina jest bardzo zdrowa
Gęsina jest bardzo zdrowa ©123RF/PICSEL

Słów kilka o gęsinie

Gęsinę podaje się z kapustą
©123RF/PICSEL

Mimo że Polska plasuje się wśród czołowych producentów gęsiny na Starym Kontynencie, to jednak wcale nie jest ona uznawana za niezbędny element klasycznego jadłospisu. Najczęściej wspomina się o niej przy okazji obchodów dnia świętego Marcina - i to głównie na Kujawach i Pomorzu - czy świąt i w sumie to by było na tyle. Oczywiście, wykwintne restauracje umieszczają potrawy na bazie tego zdrowego mięsa w swoich menu, ale w powszechnej świadomości utarł się pogląd, że to produkt tłusty i choćby z racji tego przydomka nie warto po niego sięgać. Tymczasem prawda o gęsinie jest znacznie bardziej zaskakująca i ciekawsza, niż nam się pozornie wydaje. To, że zawiera sporo tłuszczu i jest kaloryczna, stanowi fakt, ale odżywczych walorów posiada przy tym bez liku. Co w sobie kryje?

Gęsina - bogactwo składników odżywczych

Gęsina jest bogata we wszystkie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu składniki odżywcze. Przede wszystkim stanowi cenne źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych - omega-3 i omega-6, które obniżają poziom złego cholesterolu LDL i wspierają perfekcyjne działanie mózgu. Znajdziemy w niej też pełnowartościowe białko, zwane "kapsułkami młodości" witamy A i E oraz te z grupy B, jak i wiele kluczowych minerałów; w tym cynk, żelazo, magnez, potas i fosfor.

Jak jedzenie gęsiny wpływa na zdrowie?

Gęsina świetnie działa na mózg
©123RF/PICSEL

Poza cennymi nienasyconymi kwasami tłuszczowym omega-3 oraz omega-6 gęsina dostarcza solidnej porcji niacyny (określanej często mianem witaminy PP bądź B3). Ta ostatnia jest o tyle ważnym składnikiem, że organizm nie potrafi samodzielnie wyprodukować jej w odpowiednich ilościach i musi być dostarczana wraz z pożywieniem. Dlaczego jest tak istotna? Bo stymuluje do pracy układ nerwowy i ma kluczowy wpływ na kondycję mózgu. Lekarze wskazują, że jej niedobór może źle odbić się na naszym zdrowiu i prowadzić m.in. do pelagry. Specjaliści wzmiankują również o pozytywnym wpływie gęsiny na samopoczucie i zaburzenia nastroju. Co więcej, dla wielu pewnie będzie dużym zaskoczeniem, że gęsi tłuszcz plasuje się wśród... afrodyzjaków.

Gęsina - zdrowa, ale kaloryczna

Mimo całej listy walorów gęsinę w oczach wielu osób dyskwalifikuje jej kaloryczność. Podczas gdy w 100 gramach kurczaka znajdziemy 158 kcal, a w indyku - 129, to już ta sama porcja gęsiny dostarcza aż 340 kcal. Z ilością tej ostatniej w codziennym jadłospisie przesadzać zatem nie warto. Przy czym spożywana w rozsądnych porcjach z pewnością przysłuży się zdrowiu i pozytywnie wpłynie na naszą kondycję.

Jak wybrać apetyczną gęś?

Gęsinę serwuje się z owocami
©123RF/PICSEL

Jeśli chcemy, by gęś była chrupiąca i apetyczna, a co za tym idzie najzdrowsza, warto postawić na młode okazy, osiągające wagę od trzech do czterech kilogramów. (Te starsze są znacznie bardziej tłuste). Kucharze zalecają, aby gęsinę przed pieczeniem wymoczyć w zimnej wodzie (przez co najmniej dwie godziny), a po natarciu przyprawami pozwolić jej nimi przesiąknąć. Aby podczas pieczenia zbędny tłuszcz mógł znaleźć ujście, warto wybrać foremkę z kratką. Dla uzyskania perfekcyjnego smaku tuszkę trzeba polewać winem, bulionem albo też wytapiającym się tłuszczem, a tuż przed wyjęciem skropić wodą, by skórka była maksymalnie chrupka. Warto pamiętać, że gęś piecze się maksymalnie trzy godziny w temperaturze od 190 do 200 stopni Celsjusza.

Z czym najlepiej komponuje się gęsina?

Zgodnie ze staropolską tradycją gęś serwowana była zwykle z jabłkami, ale doskonale współgra również z innymi owocami, takimi jak śliwki, gruszki czy cytrusy. Tuszki najlepiej komponują się z aromatycznymi przyprawami; wskazuje się na majeranek, kminek mielony, rozmaryn czy jałowiec. Restauracje podają gęsinę w towarzystwie kaszy gryczanej, kaszy pęczak, gotowanych ziemniaków, duszonej czerwonej kapusty czy rozmaitych risotto.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas