Nie lubisz wątróbki? Po tym przepisie zmienisz zdanie
Wątróbka od zawsze budziła skrajne emocje – jedni ją uwielbiają, inni nawet nie chcą o niej słyszeć. Sęk w tym, że nadal wiele osób nie potrafi odpowiednio usmażyć wątróbki, by nie smakowała jak… papier toaletowy. Przedstawiamy sprawdzony przepis na pyszną i aromatyczną wątróbkę drobiową, którą pokocha nawet największy niejadek.
Dlaczego warto jeść wątróbkę?
Wątróbka złą sławą owiana - tak w dużym skrócie możemy określić ten rodzaj podrobów, który bardzo rzadko gości na naszych talerzach. A to wielki błąd. Dobrze zamarynowana i poddana odpowiedniej obróbce termicznej wątróbka może być daniem wykwintnym.
Zacznijmy od tego, że wątróbka drobiowa to prawdziwa bomba witaminowa. To bardzo bogate źródło witaminy B12, która doskonale wpływa na tworzenie czerwonych krwinek i funkcjonowanie komórek w organizmie. Ponadto dostarcza nam białko, duże ilości żelaza, witaminę A, witaminę B6, biotynę i kwas foliowy. I co równie ważne, zwłaszcza w czasach wszechobecnej drożyzny, wątróbka jak i inne podroby są dużo tańsze niż mięso drobiowe, wieprzowe czy wołowe.
Przepis na pyszną wątróbkę
Jako że smak wątróbki to dla wielu osób temat niezwykle kontrowersyjny, to podczas przygotowania dania z wątróbką sięgniemy po kulinarny autorytet, którym bez wątpienia jest Karol Okrasa - jeden z najlepszych polskich szefów kuchni.
Dzięki trikom "sprzedanym" przez Karola Okrasę wasza wątróbka będzie mięciutka, różowa w środku i przede wszystkim smaczna jak nigdy dotąd. Przepis jest niezwykle prosty i szybki, a trzymając się zasad przygotowywania wątróbki, na pewno będzie ona pieścić wasze podniebienia. Zatem do dzieła.
Czytaj także: Kto nie powinien jeść wątróbki?
Składniki:
- wątróbka drobiowa - 250 g
- cebula - 1 szt.
- świeży rozmaryn - 4 gałązki
- czosnek - 1 ząbek
- pieprz - 1 szczypta
- olej roślinny - do smażenia
- czerwone jabłka - 2 szt.
- miód - 1 łyżka
- papryczka chili - 1 szt.
- ocet balsamiczny - 50 ml
- zimne masło - 40 g
- sól - 1 szczypta
Wątróbkę dokładnie myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i pozbywamy się z niej wszelkich żyłek i zanieczyszczeń. Wątróbkę możemy moczyć przez godzinę w mleku, ale dobrym sposobem, by stała się aksamitna i aromatyczna, jest - zdaniem Karola Okrasy - odpowiednie zamarynowanie wątróbki. Jak to zrobić? Pokrojoną na kawałki wątróbkę przekładamy do naczynia, polewamy ją niewielką ilością oleju, dodajemy do niej dwie gałązki rozmarynu, dwa ząbki czosnku posiekanego w plasterki i doprawiamy pieprzem. Tak przygotowaną wątróbkę odkładamy na 30 minut.
Warto wiedzieć: Przepis na naleśniki z wątróbką
W tym czasie, kiedy nasza wątróbka się marynuje, cebulę kroimy na grube piórka i smażymy na patelni na niewielkiej ilości oleju, na bardzo mocnym ogniu. Cebula nie może zacząć się dusić - należy ją tylko lekko przypiec. Cebulę zdejmujemy z patelni i przekładamy do naczynia.
Czas na obróbkę termiczną wątróbki.
Niewielką ilość tłuszczu dobrze rozgrzewamy na patelni i kładziemy na nią wątróbkę. Należy pamiętać, by ogień pod patelnią był na tyle duży, by wątróbka nie zaczęła się gotować. Wątróbkę smażymy krótko, ale intensywnie, do uzyskania koloru świadczącego o jej przypieczeniu. Na tym etapie smażenia wątróbka jest jeszcze surowa w środku, ale bez obawy - pod koniec podpowiemy, jak sprawić, by wątróbka "doszła" i była w środku różowa, miękka i pyszna. Wątróbkę zdejmujemy z patelni.
Czerwone jabłko kroimy na niewielkie kawałki i wycinamy z nich gniazda nasienne. Tak pokrojone kawałki jabłka wkładamy na patelnię po wątróbce, gdzie zostało mnóstwo aromatu po jej wstępnym smażeniu. Jabłko smażymy na dużym ogniu, by odpowiednio je przypiec, osiągając coś na podobieństwo jabłka pieczonego w ognisku. Jak podpowiada nasz mentor kulinarny - jabłko nie może się gotować i dusić. Do patelni dodajemy również niewielką ilość rozmarynu. Kawałki jabłka możemy dodatkowo podpiec zwykłym palnikiem, który często używany jest w kuchni. Jabłka zdejmujemy z patelni.
Na tę samą patelnię dodajemy miód, rozmaryn i posiekaną, ostrą papryczkę. Całość zalewamy octem balsamicznym i gotujemy do momentu uzyskania glazury. Ocet balsamiczny możemy zastąpić winnym, białym lub czerwonym, ale doskonale sprawdzi się również półwytrawne wino. Do sosu dodajemy kilka kawałków świeżego, lekko zmrożonego masła.
Do odparowanej glazury na patelni dodajemy naszą wątróbkę i część cebulki. Opcjonalnie możemy dodać również kawałki jabłka. Całość dusimy bez przykrycia przez kilka minut, do czasu aż wątróbka nabierze temperatury i sprężystości.
Tak przygotowaną wątróbkę wykładamy na talerz, okraszamy ją cebulką i kawałkami jabłka oraz polewamy glazurą z patelni. Smacznego!