Polacy często popełniają ten błąd. Przez to pozbawiasz się wielu witamin
Oprac.: Łukasz Piątek
Wiele warzyw warto jeść na surowo, by przez obróbkę termiczną nie pozbywać się z nich wartościowych witamin. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, które warzywa bez obawy o problemy zdrowotne można spożywać bez ich wcześniejszego pieczenia, gotowania czy smażenia. Jak zatem sytuacja wygląda w przypadku bardzo popularnego i lubionego przez Polaków kalafiora?
Dlaczego warto jeść kalafior?
O tym, że warto włączyć kalafior do swojej diety, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać, gdyż warzywo jest doskonałym źródłem wielu witamin, a w dodatku jest niskokaloryczne, zawierając około 22 kcal w 100 g.
Kalafior zawiera w sobie m.in. witaminy: A w formie beta-karotenu, C, E, B1, B2, B3, B6, K, błonnik pokarmowy, węglowodany i białko. Znajdziemy w nim również spore zasoby sodu, potasu, wapnia, fosforu, magnezu, żelaza, manganu, cynku i miedzi.
Czy kalafior może być jedzony na surowo?
Większość osób spożywa kalafiora ugotowanego i najczęściej jest on podawany w formie purée lub z przysmażoną bułką tartą. Bez wątpienia tak przygotowany kalafior smakuje doskonale, ale podczas obróbki termicznej traci wiele witamin i minerałów.
Jak zatem zachować wszystkie prozdrowotne właściwości tego warzywa? Otóż kalafiora możemy spożywać na surowo. Oczywiście najpierw należy warzywo dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Surowe różyczki kalafiora mogą zastąpić wysokokaloryczne i niezdrowe przekąski, a jeśli chcemy urozmaicić jego smak, można moczyć go w różnego rodzaju sosach.
Surowy kalafior jest na tyle delikatny w smaku, że z powodzeniem możemy dodawać go do sałatek.