Śliwki: Naciesz się smakiem świeżych owoców
W każdej ich wersji znajdziemy silne atuty. Choć suszone śliwki mają w menu Polaków mocną pozycję, w sezonie warto rokoszować się smakiem świeżych. Co, poza usprawnieniem metabolizmu, zyskamy jedząc śliwki? Sprawdźmy!
Sierpień: Śliwki czas start
Mają tyle odmian, kształtów i kolorów, że mogą przyprawić o zawrót głowy. Warto skosztować każdej ich wersji, bo śliwki mają sporo atutów. Pierwsze pojawiają się na straganach na początku sierpnia, kiedy nasze kubeczki smakowe są już rozpieszczone licznymi owocami lata. Jednak nie mijajmy ich obojętnie.
Te owoce to jeden z lepszych pomysłów na tak zwane małe co nieco, gdy na przykład musimy poczekać, aż dogotują się ziemniaki i zasiądziemy do obiadu. Nie warto zaśmiecać wówczas żołądka żadnymi słodyczami, ale 2-3 śliwki dadzą nam energię, żeby bez rozedrgania dotrwać do głównego posiłku.
Śliwki mają ważny atut: są skarbnicą błonnika, dzięki czemu wypełnią żołądek, a my zjemy adekwatną, a nie podwójną porcję obiadu. Kiedy rzucamy się na jedzenie jak wilki? Wtedy, gdy siadamy do posiłku po wielu godzinach głodowania. To doskonały scenariusz na rozciągnięcie żołądka i kolekcjonowanie nadprogramowych kilogramów.
Śliwki są dobrym rozwiązaniem na zatrzymanie znanego większości z nas procederu, czyli zjadania zbyt rzadko i za dużych posiłków.
Śliwki: Katalizator metaboliczny
Warto zaznaczyć, że suszona wersja śliwek jest aż pięciokrotnie bardziej kaloryczna od świeżych i ma również pięciokrotnie wyższą zawartość błonnika. Dlatego te owoce są polecane wszystkim, którzy mają leniwe jelita i spowolniony, senny metabolizm.
Żeby pozbyć się złogów z jelit i skutecznie niwelować zaparcia, wystarczą 2-3 suszone śliwki albo szklanka kompotu z suszu. W sezonie, jeśli jelita nie są przesadnie leniwe, warto postawić na świeże śliwki, ale również w ich spożyciu zachować umiar. Zawierają wysokie dawki fruktozy, jednak z uwagi na dużą ilość naturalnego włókna roślinnego (błonnika), nie doprowadzają do gwałtownego wyrzutu cukru we krwi. O ile zachowamy umiar w ich spożywaniu.
Obok błonnika, śliwki są też skarbnicą kwasów organicznych, które sprzyjają procesom trawiennym i pomagają normalizować poziom cholesterolu we krwi.
Śliwki: Solo czy w duetach?
Jako przekąska sprawdzają się świetnie, ale to nie koniec ich możliwości. Śliwki są w polskiej kuchni chętnie wykorzystywane do przyrządzania ciast i deserów, a także sosów do najbardziej wymagających dla naszych trzewi dań, czyli tych na bazie mięs. Dają im ciekawy, orzeźwiający akcent i sprzyjają lepszemu trawieniu mięsnych składników.
Dodatkowo wzbogacają posiłek o liczne antyoksydanty. Śliwki są skarbnicą trzech najsilniejszych witamin o właściwościach przeciwutleniających. Mowa o witaminie A, C i E. Obfitują też w ważne dla dobrej kondycji systemu nerwowego witaminy z grupy B oraz szereg cennych składników mineralnych.
Ewa Koza, mamsmak.com
Zobacz także: