Tak zrobisz idealny dżem na zimę. Sekret tkwi w rodzaju owoców

Łukasz Piątek

Opracowanie Łukasz Piątek

Śliwki mają wszechstronne zastosowanie w kuchni i możemy je znaleźć w potrawach na słodko oraz w daniach wykwintnych i wytrawnych. Jednak te owoce najbardziej kojarzą nam się z dżemem, który przygotowany z dobrej jakości śliwek smakuje wybornie. Przedstawiamy sprawdzony przepis na domowy dżem ze śliwek.

Do zrobienia dżemu ze śliwek najlepiej nadają się śliwki węgierki
Do zrobienia dżemu ze śliwek najlepiej nadają się śliwki węgierki123RF/PICSEL

Jakie śliwki wybrać do dżemu?

Do przygotowania dżemu najlepsze będą śliwki węgierki lub amerykańskie, ale dobrze sprawdzą się także renklody. Warto sięgnąć po dojrzałe śliwki, ponieważ charakteryzują się one słodkim smakiem. Ponadto wybierajmy śliwki z miękkim miąższem, gdyż wówczas łatwo pozbyć się z nich pestek. Zatem do dzieła!

Dżem ze śliwek - przepis

Składniki:

  • trzy kilogramy śliwek węgierek
  • jeden kilogram cukru
Śliwki to bogactwo witamin i minerałów. Świetnie smakują pod postacią dżemu
Śliwki to bogactwo witamin i minerałów. Świetnie smakują pod postacią dżemu123RF/PICSEL

Śliwki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą, odrywamy od nich ogonki i usuwamy pestki. Tak przygotowane śliwki powinny wylądować w dużym garnku.

Włączamy moc pod garnkiem i gotujemy śliwki na średnim ogniu, by zaczęły puszczać sok. Gdy zawartość garnka doprowadzimy do wrzenia, zmniejszamy moc palnika i smażymy śliwki przez 20 minut, mieszając od czasu do czasu.

Kolejny etap to dodanie cukru, który musi całkowicie się rozpuścić, z kolei sok ze śliwek powinien dokładnie odparować. Po tym procesie wyłączamy moc pod garnkiem i zostawiamy śliwki na kilkanaście godzin. Po tym czasie ponownie smażymy całość przez 50 minut.

Warto sięgnąć po dojrzałe śliwki, ponieważ charakteryzują się one słodkim smakiem
Warto sięgnąć po dojrzałe śliwki, ponieważ charakteryzują się one słodkim smakiem123RF/PICSEL

W garnku powstanie masa przypominająca konsystencją dżem. Całość przekładamy do umytych i wyparzonych słoików, które następnie dokładnie zakręcamy i ustawiamy do góry dnem. Gdy słoiki całkowicie ostygną, a zakrętki zostaną zassane, przetwory możemy przenieść do spiżarni.

Tak działa mechanizm "zajadania" stresu. Nowe ustalenia australijskich naukowców Newseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas