To ziele zastąpi kostkę rosołową. Usuwa złogi toksyn z jelit
Liście lubczyku z powodzeniem zastąpią kostki rosołowe czy maggi. Są od nich zdecydowanie zdrowsze i naturalnie aromatyczne. Jednak lubczyk to dużo więcej niż akcent niedzielnego rosołu. Do czego jeszcze warto go dodawać? Jakie korzyści dla zdrowia przyniosą zielone części rośliny, a kiedy warto sięgnąć po wyciąg i wywar z jej korzeni? Podpowiadamy.
Spis treści:
Lubczyk - co to za roślina?
Lubczyk wywodzi się z terenów Afganistanu i Iranu. W Polsce jest rośliną uprawną i wciąż zyskuje na popularności. Do celów kulinarnych używa się zielonych liści - zarówno świeżych, jak i suszonych. Ich kształt nie pozostawia wątpliwości - podobieństwo do liści selera nie jest przypadkowe, bo lubczyk należy do rodziny selerowatych. Do celów leczniczych wykorzystywany jest korzeń rośliny. Z jego właściwości skrzętnie korzysta współczesna fitoterapia, przemysł kosmetyczny i farmaceutyczny.
Czytaj również: Dodajesz to do rosołu? Lepiej przestań. Zniszczysz swoje zdrowie
Zielone liście lubczyku
Niezwykle aromatyczne liście lubczyku z powodzeniem zastąpią nie tylko maggi i kostki rosołowe, ale też vegetę czy sos sojowy. Podobnie jak wymienione przyprawy, listki lubczyku mają silnie wyczuwalny smak umami. W odróżnieniu od nich są zupełnie naturalnym, więc najzdrowszym dodatkiem.
Wartości odżywcze liści lubczyku
Obok intensywnego smaku i aromatu, niekwestionowanym atutem liści lubczyku jest zawarty w nich chlorofil - związek, który jest barwnikiem roślinnym i ma silne właściwości przeciwutleniające. Chlorofil ma korzystny wpływ na dotlenienie i odżywienie wszystkich komórek ciała. Usprawnia również usuwanie z organizmu toksyn, złotogłów i zbędnych produktów przemiany materii.
Liście lubczyku są lekkostrawne, a dzięki zawartości błonnika mają korzystny wpływ ma perystaltykę jelit i procesy metaboliczne.
Do czego dodawać liście lubczyku?
Intensywny smak i aromat liści sprawdzi się nie tylko w rosole, ale też w wielu innych zupach. Lubczyk podkreśli smak krupniku, zupy pomidorowej czy flaczków. Warto użyć go również do przyrządzania sosów i gulaszy. Gotowane i duszone z dodatkiem lubczyku dania zyskują pełniejszą gamę smaków.
Listków lubczyku raczej nie używa się - jak na przykład natki pietruszki czy koperku - do posypywania potraw. Wysoka temperatura wydobywa z nich więcej aromatu, stąd ich popularność w daniach poddanych obróbce termicznej.
Korzeń lubczyku cennym surowcem zielarskim
Z myślą o korzyściach dla zdrowia warto sięgnąć po korzeń lubczyku. To on jest skarbnicą olejku o licznych właściwościach leczniczych. Wyciąg z korzenia lubczyku, jako remedium na kłopoty metaboliczne i związane z układem moczowym, stosowany był już w ramach medycyny ludowej. Dziś jego potencjał leczniczy docenia zarówno współczesna fitoterapia, jak też przemysł farmaceutyczny i kosmetyczny.
Zawarte w korzeniu związki kumarynowe, kwasy polifenolowe, estry linalolu i inne składniki aktywne biologicznie dają wyciągom z korzenia lubczyku i przygotowanym na ich bazie wywarom szereg właściwości leczniczych. Obok działania moczopędnego i właściwości detoksykacyjnych, korzeń lubczyku ma działanie rozkurczowe. Jest polecany i skuteczny w znoszeniu dolegliwości związanych z menstruacją. Ma korzystny wpływ na funkcjonowanie nerek, jest stosowany pomocniczo w leczeniu ich niewydolności.
Warto mieć go pod ręką w przypadku dyskomfortu trawiennego. Tak wyciągi, jak i wywary z korzenia lubczyku są polecane przy wzdęciach, niestrawności i innych sensacjach metabolicznych. Z uwagi na działanie wykrztuśne polecany jest przy infekcjach górnych dróg oddechowych, szczególnie tych, które przebiegają z kaszlem.
Od wieków roślina traktowana jest jako afrodyzjak, a przemysł kosmetyczny wykorzystuje ją do produkcji najlepszej jakości perfum.
Jak przygotować wywar z korzenia lubczyku?
Korzeń lubczyku, podobnie jak jego liście, ma bardzo charakterystyczny smak. Pobrzmiewają w nim głównie słodko-gorzkie nuty.
Do przygotowania szklanki wywaru wystarczy 1-2 łyżeczek wysuszonego korzenia lubczyku.
- Wystarczy zalać tę porcję ziela 250 ml zimnej wody i całość doprowadzić do wrzenia.
- Następnie zmniejszyć płomień i gotować jeszcze przez kwadrans. Po przecedzeniu i przestudzeniu wywar jest gotowy do spożycia.
- Zaleca się picie 1-2 szklanek w ciągu doby.