Marta Żmuda Trzebiatowska o nowym serialu "Grzechy sąsiadów". "Ta rola uświadomiła mi o niebezpieczeństwie fanatyzmu"
W najnowszym odcinku podcastu wideo "Zdanowicz pomiędzy wersami" dziennikarka Katarzyna Zdanowicz gościła Martę Żmudę Trzebiatowską. Aktorka opowiedziała o swojej roli w nowym serialu "Grzechy sąsiadów" dostępnym w Polsat Box Go, a także o wyzwaniach zawodowych, autentyczności i prawdzie w zawodzie aktorki.
Marta Żmuda Trzebiatowska o nowym serialu w Polsat Box Go. "Nasz serial jest o podglądaniu"
Marta Żmuda Trzebiatowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Wystąpiła w produkcjach takich jak "Ciacho", "Śluby panieńskie", "Och, Karol 2", "Wygrany" czy też "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć". 15 grudnia 2023 roku odbyła się premiera nowego serialu, w którym wystąpiła. Aktorka ujawniła, o czym opowiada serial "Grzechy sąsiadów".
"Nasz serial jest o podglądaniu, o różnych jego formach, moja bohaterka, będzie miała takiego wręcz stalkera-sąsiada, który będzie śledził każdy jej ruch. To jest serial właśnie o tym, jak my przez pryzmat swoich doświadczeń oceniamy zachowanie innych ludzi, jakie podejmujemy w związku z tym decyzje, co mówimy na ich temat, jak to potem wpływa na los poszczególnych bohaterów" — opowiedziała Marta Żmuda Trzebiatowska.
Marta Żmuda Trzebiatowska porównała fabułę serialu do puzzli, których fragmenty będą powoli ujawniać się widzom w każdym następnym odcinku. Aktorka opowiedziała również o swojej roli w serialu, komentując:
"Ta rola uświadomiła mi o niebezpieczeństwie fanatyzmu, gdy ktoś jest zafascynowany inną osobą i jakoś ją sobie wyobraża inaczej, niż jest w realu, dopowiada sobie jakąś historię".
Marta Żmuda Trzebiatowska: "Czułam, że uroda mi ciąży"
Katarzyna Zdanowicz zapytała aktorkę, czy uroda pomaga, czy przeszkadza w jej zawodzie.
"Ja już dzisiaj się na nią nie obrażam. Faktycznie był taki czas zaraz po szkole teatralnej, gdy czułam, że ona mi trochę ciąży, bo zaczęłam dostawać takie same propozycje i nikt nie widzi we mnie nic więcej poza obrazkiem zewnętrznym" - wyznała aktorka.
Aktorka opowiedziała o tym, że ciężką pracą i konsekwencją wydeptała sobie nową ścieżkę w karierze, a obecnie odgrywanie autentycznych i dalekich od ideału postaci sprawia jej przyjemność. Marta Żmuda Trzebiatowska u Katarzyny Zdanowicz opowiedziała również o postrzeganiu własnego ciała w zawodzie aktorki, a także ukazywaniu prawdziwego obrazu ciała kobiety, zwłaszcza w okresie macierzyństwa.
W rozmowie odwołała się do swojej roli w filmie "Bejbis" Andrzeja Saramonowicza, którą odegrała niedługo po urodzeniu drugiego dziecka:
"Zobaczyłam swoją sylwetkę, która po drugiej ciąży nie była jeszcze idealna, nie wróciłam od razu do formy, i pierwsze co miałam takie - Aj, nie mogę na to patrzeć!, a potem - Nie, właśnie super, właśnie tak wygląda kobieta po ciąży i niech mi nikt nie mówi, że ma sześciopak no, chyba że na co dzień zajmuje się fitnessem."
Marta Żmuda Trzebiatowska o prawdzie w zawodzie aktorki
Aktorka w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz opowiedziała o swojej młodości, korzeniach, a także tym skąd pochodzi. Marta Żmuda Trzebiatowska uważa, iż to, że pochodzi z małej wioski, jest jej siłą.
"Wychowałam się blisko natury, więc jestem bliska prawdy i zawsze walczyłam o tę prawdę i w zawodzie aktorki uważam, że prawda jest szalenie ważna. Niektórym wydaje się, że aktorstwo jest o kłamaniu, o udawaniu... a ono jest o prawdzie (...) tu nie może być fałszu, bo każdy widz poczuje, gdy tam jest jakaś fałszywa nuta" - wyznała aktorka.
Zobacz cały odcinek!