Pokonał 22 tys. kandydatów. Polak poleci w kosmos?

Gościem nowego odcinka podcastu video dziennikarki Polsat News, Katarzyny Zdanowicz "Zdanowicz pomiędzy wersami" był Sławosz Uznański - polski inżynier i astronauta, który został wybrany jako jeden z rezerwistów Europejskiej Agencji Kosmicznej, którzy w razie potrzeby mogą być powołani do korpusu podstawowego do lotu w kosmos. W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz opowiedział m.in. o tym, jak wygląda rekrutacja do załogi ESA, jak technologie kosmiczne wpływają na nasze codzienne życie oraz kiedy będzie mógł polecieć w kosmos. Cały odcinek jest dostępny poniżej.

Gościem nowego odcinka video podcastu Katarzyny Zdanowicz jest Sławosz Uznański
Gościem nowego odcinka video podcastu Katarzyny Zdanowicz jest Sławosz UznańskiINTERIA.TV

Technologie kosmiczne w codziennym życiu. Nawet nie wiemy, że z nich korzystamy. Sławosz Uznański u Katarzyny Zdanowicz

Czy technologie kosmiczne służą wyłącznie eksploracji kosmosu? Okazuje się, że zdecydowanie nie. Jak opowiada astronauta i inżynier - Sławosz Uznański, techniki te znajdują zastosowanie w różnych aspektach naszego życia. Jednym z przykładów jest sprawdzanie natężenia ruchu w popularnych aplikacjach nawigujących. To dzięki satelitom mamy możliwość zbadania, czy dojedziemy do pracy na czas, gdzie są korki, a gdzie można skrócić sobie trasę, omijając je.

Kto może polecieć w kosmos? Drobiazgowe testy i proces rekrutacyjny. Katarzyna Zdanowicz w rozmowie ze Sławoszem Uznańskim

Czy w kosmos może polecieć każdy? Okazuje się, że astronauci są wybierani bardzo szczegółowo. Sławosz Uznański był jednym z 22,5 tys. osób, które brały udział w rekrutacji ESA. Z tej puli wybrano siedemnastu astronautów, w tym jedenastu rezerwistów, którzy w razie potrzeby mogą być powołani do korpusu podstawowego. Uznański znalazł się w tej drugiej grupie - w każdym momencie może zostać poproszony o wstawienie się do misji kosmicznej. Jakie więc trzeba mieć predyspozycje, by zostać astronautą? Sławosz Uznański tłumaczy, że w kwestii badań zdrowotnych nie czekały go żadne próby wysiłkowe - były to badania podobne do tych na pilota samolotu na pierwszej licencji. Z kolei etap testów psychologicznych był o wiele bardziej rozległy - obemował pracę z psychiatrami, psychologami, czy astronautami.

Dla mnie najtrudniejsze w procesie rekrutacyjnym były testy medyczne, ale nie ze strony wysiłkowej, czy fizycznej, bo wiedziałem, że to jest część, która zależy ode mnie - na tym mogłem pracować. Natomiast nad żadnym innym testem medycznym nie mógłbym pracować. Jakie jest moje ciało, jaki mam wzrok, czy zostanie coś wykryte, co nigdy w życiu mi nie przeszkadzało, ale jest dyskwalifikujące - na to nie miałem wpływu. Ta część była dla mnie najtrudniejsza.

Ławka rezerwowa - Kiedy drugi Polak w historii poleci w kosmos? "Zdanowicz pomiędzy wersami"

Sławosz Uznański jest astronautą rezerwistą w ESA. Jakie są więc szanse, że uda się na misję kosmiczną? Jak tłumaczy, w grupie rezerwowej jest po równo kobiet i mężczyzn. Uznańskiemu trudno jest określić, kto ma największe szanse na misję kosmiczną w ESA, jednak przyznaje, że w grupie rezerwowej jest po kilku przedstawicieli tych samych państw. Dodaje również, że lobbowanie przez kraj ma duże znaczenie przy wyborze następnego astrologa w ESA. Czy państwo Polskie ma więc na to wpływ? Sławosz Uznański w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz wyjaśnia:

Zdecydowanie tak. To jest cała część przygotowania i potrzeby społecznej: czy potrzebujemy być reprezentowani w Europejskiej Agencji Kosmicznej i czy rzeczywiście tego chcemy. Jeżeli tak, to tutaj jest cała długoterminowa strategia (...). Obecnie dopiero tę strategię zaczynamy budować.

Cały odcinek:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 42: Sławosz UznańskiINTERIA.PL
INTERIA.TV
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas