Nagranie z Romami na Krupówkach podbija internet
Jak się okazuje, turystów do Zakopanego mogą przyciągać nie tylko widoki, szlaki i smażone oscypki, ale muzyka. I to wcale nie ta wykonywana przez góralskie zespoły. W ostatnich dniach hitem internetu stało wideo, rejestrujące występ romskiego zespołu na Krupówkach. Zdania internautów na temat tej artystycznej atrakcji są jednak podzielone.
Tak jak Zakopane jest zimową stolicą polski, tak Krupówki zimą stają najpopularniejszym deptakiem w kraju. W styczniu i lutym podhalańską ulicę każdego dnia przemierzają tysiące turystów. Nic więc dziwnego, że lokalni biznesmeni kuszą ich na najbardziej wymyślne sposoby. Znajdujące się przy Krupówkach lokale oferują nieprzebrane bogactwo towarów i usług, a rozstawione na chodnikach kramy nęcą kolorowymi pamiątkami i smakowitymi przekąskami.
Romski zespół na Krupówkach gra disco polo
W tym bogactwie ofert są i elementy muzyczne - przechadzając się po Krupówkach często można usłyszeć dźwięki granych na żywo melodii. Wbrew pozorom nie zawsze są to piosenki wykonywane przez ludowe zespoły. W ostatnim czasie prawdziwy show pod Tatrami robi romski zespół, w repertuarze mający piosenki disco polo.
Jeden z ich występów uwiecznił turysta, a filmem podzielił się na Tik Toku. Na nagraniu widzimy jak liczący dziewięć osób zespół (przynajmniej taki skład widać w kadrze), akompaniując sobie na gitarach i tamburynie, wykonuje utwór "Ale ale Aleksandra". Dorosłym artystom towarzyszą śpiewające i tańczące dzieci.
Romowie grają na Krupówkach. Internauci zachwyceni
Nie tylko talentu, ale i pozytywnej energii zespołowi nie można odmówić. Nic więc dziwnego, że w film rozszedł się internecie jak viral, a pod wideo pojawiła się długa lista pozytywnych komentarzy.
"Chciałabym to zobaczyć", "Świetne wykonanie" - piszą internauci.
Część z nich zwróciła też uwagę, że zarejestrowany występ nie jest jednostkowym wydarzeniem. "Widziałam ich na żywo. Mega klimat tam robią", "Nasi ulubieńcy z Krupówek", "Ten kawałek to ich hit od jakichś 5 lat. Czasami słyszę przez okno. Pozdrawiam" - czytamy w komentarzach.
Rzeczywiście na You Tubie można znaleźć kilka filmików z tą samą grupą, nagranych w poprzednich latach.
Choć filmiki są wyjątkowo radosne, części internautów obecność dzieci na nagraniu wydała się niepokojąca. W komentarzach pojawiały się pytania o to, dlaczego nie są w szkole oraz aluzje, jakoby występując z dorosłymi, miały na nich zarabiać.
Czy obawy te są zasadne, czy tylko podyktowane stereotypami? Trudno orzec. Miejmy nadzieję, że dla maluchów występy na Krupówkach są wyłącznie zabawą i sposobem na realizację artystycznych ambicji.
Zobacz również:
Nagranie z nastolatkami na Śnieżce podbija internet
Z dzieckiem w górach. Jak bezpiecznie przemierzać szlaki?