Niedoceniany klejnot Europy Środkowej. Nadal niewielu turystów tu dociera

Nie przybywa tutaj jeszcze zbyt wielu podróżników z Polski, więc możesz poczuć się niemalże pioniersko. Oradea – jedno z najważniejszych miast Rumunii zachwyca architekturą i bywa porównywane do Wiednia, Paryża czy Barcelony. Jednocześnie malowniczo położone nad rzeką nie przytłacza. Poznaj nieoczywisty kierunek na wakacyjny wyjazd lub city break. Będziesz mile zaskoczony.

Oradea to miasto, które zaskakuje na każdym kroku
Oradea to miasto, które zaskakuje na każdym kroku 123RF/PICSEL

Oradea to perełka Rumunii

Szukając jej na mapie, wzrok kieruj w stronę północno-zachodniej części kraju. Oradea oddalona jest zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy z Węgrami, więc pewnie niejednokrotnie usłyszysz na ulicach ten język, a w lokalnych restauracjach spróbujesz frykasów typowych dla obu państw.

Wiele osób przybywa do Rumunii w celu zwiedzania Bukaresztu lub przemieszczania się widokowymi górskimi traktami. Szukając nieoczywistego kierunku, warto zatrzymać się właśnie w Oradei, która na przestrzeni wieków wielokrotnie zmieniała przynależność państwową. Choć była narażona na wojenne zniszczenia, odrodziła się jak feniks z popiołów, będąc współcześnie w rozkwicie. Według opinii wielu podróżników, jej klimat i architektura w niczym nie ustępują np. Barcelonie. Jednocześnie na jej korzyść przemawia fakt, że jest zdecydowanie mniej zatłoczona niż najpopularniejsze europejskie kierunki i najsłynniejsze miasta.

Oradea z lotu ptaka
Oradea z lotu ptaka123RF/PICSEL

Najważniejsze zabytki, czyli co zobaczyć w Oradei?

Obecnie jest jednym z największych i najlepiej rozwiniętych miast Rumunii. Obfituje w zabytki i ciekawe zakątki, ale nie powinno nas to dziwić, gdy dowiemy się, że jej początki datowane są na XI wiek. Skupimy się zatem na najciekawszych atrakcjach, które dają przedsmak tego, co czeka na nas w tym nieoczywistym kierunku turystycznym.

Zabudowania, które uważane są za miejskie wizytówki, utrzymane są w głównie w stylach barokowym i secesyjnym. Znajdziemy tu jednak także echa wcześniejszych epok. Najlepszym przykładem jest twierdza Oradea, pamiętająca czasy późnego średniowiecza. Uważa się ją za jeden z najcenniejszych zabytków w skali całego kraju. Położona niedaleko centrum miasta, zapewnia niezrównane widoki — urozmaicony krajobraz z niewysokimi wzniesieniami i jeziorami pozwala oderwać się od miejskiej atmosfery.

Bulwary Crișul Repede

Nie tylko architektura, ale samo położenie Oradei zachwyca
Nie tylko architektura, ale samo położenie Oradei zachwyca123RF/PICSEL

Położenie miasta nad rzeką Crișul Repede miało w dawnych czasach duże znaczenie strategiczne, zwłaszcza pod kątem tras handlowych prowadzących z Europy Środkowej nad Morze Czarne. Dziś procentuje kapitalnym połączeniem miejskiej architektury z naturalnymi akcentami. Bulwary stają się pierwszorzędnym miejscem na niespieszny spacer, podczas którego podziwiać można bajkową zabudowę.

Stylowa wycieczka w kawiarnianym gwarze

Podczas eksplorowania Oradei, nie można pominąć najsłynniejszej ulicy. Każde tętniące życiem, a zarazem zabytkowe miasto ma taki deptak. Ulica Calea Republicii to serce kawiarnianego życia i handlu. Trafisz tutaj zarówno na wyśmienitą kawę, coś do przekąszenia, jak i butiki oraz miejskie teatry.

Pałac Czarnego Orła w Oradei

Imponujący Pałac Czarnego Orła
Imponujący Pałac Czarnego Orła123RF/PICSEL

Sprawdzając informacje na temat tego rumuńskiego miasta, zapewne bardzo szybko trafisz na zdjęcia imponującego budynku, który obecnie z pełnym przekonaniem można nazwać ikoną miasta. W Pałacu Czarnego Orła zlokalizowane są liczne sklepy, kawiarnie, restauracje, a także kino. Jest przestrzenią wydarzeń kulturalnych i obiektem nieprzerwanie tętniącym życiem. Jednak to, co zachwyca najbardziej, to secesyjna architektura oraz charakterystyczny witraż z wizerunkiem, a jakżeby inaczej, czarnego orła.

Oradea — miasto pałaców

Choć Pałac Czarnego Orła to jednej z najbardziej rozpoznawalnych budynków, nie można pominąć innych, równie barwnych i interesujących obiektów. Zwracający uwagę błękitną barwą Pałac Moskovits udowadnia, że jeśli pozwoli się architektowi popuścić wodze fantazji, powstanie coś naprawdę wyjątkowego. Fasadę zdobią motywy roślinne i liczne symbole — w tym berło Merkurego, kompas, koło zębate czy drzewo życia.

Wieczorna przechadzka po mieście też przyniesie dużą frajdę
Wieczorna przechadzka po mieście też przyniesie dużą frajdę123RF/PICSEL

Z kolei patrząc na Pałac Stern, bardzo trudno powstrzymać się od skojarzeń z dziełami Antoniego Gaudiego, z których słynie Barcelona.  Za jego powstanie odpowiadają architekci pracujący również nad Pałacem Czarnego Orła. Zdobi Oradeę od 1909 roku, będąc przykładem architektury funkcjonalnej pozostającej w harmonii ze środowiskiem naturalnym.

City break w Rumunii niejednym cię zaskoczy

Teatr Miejski w Oradei
Teatr Miejski w Oradei123RF/PICSEL

Lista atrakcji Oradei zdaje się nie mieć końca. Pałac Apolla, imponujący Teatr Miejski, zwany Teatrem Regina Maria, liczne świątynie, w tym Kościół Księżycowy z unikalnym zegarem astronomicznym wskazującym fazy księżyca... W tym mieście nawet sklep oświetleniowy Deutscha, czyli budynek dawnego sklepu z lampami, żarówkami, szkłem i porcelaną wygląda na tyle atrakcyjnie, że staje się prawdziwą gratką dla miłośników miejskiego zwiedzania. Warto poświęcić Oradei kilka dni, by móc w pełni poczuć atmosferę nietuzinkowego miejsca w Rumunii.

Aplikacja Pogoda Interia - sprawdza się!materiały promocyjne
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas