Polacy jeżdżą tam masowo na urlop. Słynną plażę niszczy viralowy trend
Słynna złota plaża położona tuż obok rezerwatu wydm na Gran Canarii to jedno z najpopularniejszych miejsc na wszystkich Wyspach Kanaryjskich. Piękny kurort na południowym wybrzeżu wyspy każdego roku przyciąga setki tysięcy turystów spragnionych słońca, także Polaków. Eksperci alarmują jednak, że plaża Maspalomas ulega stopniowemu niszczeniu przez niefrasobliwe zachowanie plażowiczów. Winny może być trend popularny w mediach społecznościowych.

Spis treści:
- Maspalomas - najpiękniejsza plaża Gran Canarii
- Viralowy trend zagraża najsłynniejszej plaży Wysp Kanaryjskich
- Wysokie mandaty za łamanie prawa na Wyspach Kanaryjskich
Maspalomas - najpiękniejsza plaża Gran Canarii
Plaża Maspalomas to symbol Gran Canarii. Miękki złoty piasek ciągnie się na długości 3 kilometrów i z jednej strony graniczy z popularnym kurortem, a z drugiej z ogromnym obszarem naturalnych ruchomych wydm. Równolegle biegnie urokliwa promenada. Na plaży Maspalomas każdy znajdzie dla siebie miejsce - dostępna jest tu spora strefa leżaków, barów i restauracji, obszar wyznaczony do uprawiania sportów wodnych, a także bardziej kameralne i zaciszne fragmenty do słonecznych kąpieli w ciszy. Plaża, która jest wizytówką całego archipelagu, jest w ciągu ostatnich miesięcy niszczona przez nieświadomych turystów.
Viralowy trend zagraża najsłynniejszej plaży Wysp Kanaryjskich
W mediach społecznościowych rozpowszechnił się trend ustawiania wież z kamieni i fotografowania ich na tle morza i plaży. Im bardziej spektakularne tło tym lepiej, więc tysiące turystów wybiera w tym celu właśnie słynną plażę Maspalomas. Niestety to unikatowe wybrzeże Gran Canarii płaci cenę za setki serduszek i innych reakcji pod postami turystów.
Eksperci zajmujący się ochroną przyrody alarmują, że pozornie niewinny nawyk niszczy naturalną barierę ochronną linii brzegowej. Masowe przenoszenie kamieni sprzyja erozji i powoduje przesuwanie się fal w głąb lądu. Tego typu zachowania zagrażają nie tylko plaży i wydmom, ale też żyjącym tu małym zwierzętom, dla których kamienie są jedyną osłoną przed drapieżnikami.

Wysokie mandaty za łamanie prawa na Wyspach Kanaryjskich
Ekolodzy i badacze apelują, by zostawiać plaże w takim stanie, w jakim ją zastaliśmy. Niedopuszczalne jest pozostawianie po sobie śmieci i niszczenie, nawet nieświadome, wybrzeża. Władze Wysp Kanaryjskich przypominają też o wysokich mandatach (od kilkuset do nawet kilku tysięcy euro) za wywożenie piasku, muszli i kamieni z plaż archipelagu. W ostatnich latach kontrole na lotniskach są dokładniejsze, a turystów częściej karze się finansowo.

Zainspiruj się nowymi kierunkami i praktycznymi poradami dla podróżniczek. Sprawdź więcej artykułów na kobieta.interia.pl










