Wizyta w najdłuższym hotelu w Polsce. "Takiego dużego obiektu w Szczyrku nam brakowało"
Szczyrk jest miejscowością znajdującą się na południu kraju, położoną w Beskidzie Śląskim, znaną w dużej mierze jako jeden z największych ośrodków narciarskich w Polsce. Jednak jesienią, gdy jeszcze sporty zimowe niektórym nie w głowach, kierunek ten może oczarować przyjezdnych złocistymi krajobrazami gór i kojącą atmosferą. Turyści z chęcią powracają w te strony z sentymentu, aby podziwiać narastające zmiany. Szczyrk może zaskoczyć gości pod kątem rozwoju turystyki biznesowej, czego przykładem jest otwarcie jednego z najdłuższych obiektów hotelowych w Europie.
Spis treści:
Otwarcie najwyżej położonego obiektu hotelowego w kraju. "Byłam, zwiedziłam"
Marka Mercure została założona w 1973 roku i już rok później otwarto pierwszy hotel w Saint-Witz we Francji. Dziś sieć Mercure obejmuje aż 1000 hoteli na całym świecie, z czego 26 funkcjonuje na terenie Polski. "Najmłodszy" z nich leży w samym środku Beskidu Śląskiego na wysokości 660 m n.p.m.
Mercure Szczyrk Resort jest obecnie jest jednym z najwyżej położonych obiektów hotelowych w kraju. Co ciekawe należy również do najdłuższych hoteli w Europie, mierzy bowiem 330 m długości. Jego budowa wywoływała liczne dyskusje, z uwagi na swój wygląd i lokalizację. Postanowiłam sprawdzić, jak prezentuje się na żywo i czy w tak olbrzymim hotelu można spokojnie wypocząć.
Przeczytaj też: Jedni niecierpliwie czekają na jego otwarcie, inni kręcą nosem. Obiekt wzbudza skrajne emocje
Hotel, poza ofertą noclegową, stanowi jedno z największych centrów konferencyjnych w Polsce. Jedna z sal może pomieścić aż 1200 osób, co umożliwia organizację dużych wydarzeń biznesowych.
Zważając na rozmiary hotelu miałam spore obawy, czy podczas mojego 4-dniowego pobytu uda mi się odpocząć w ciszy, czy jednak poczuję się jak w typowym, turystycznym "molochu". Jednak dobrze zaprojektowana przestrzeń miło mnie zaskoczyła. Mimo licznych wydarzeń organizowanych w obiekcie, w których brały udział różne firmy, hałas nie był dokuczliwy, wręcz zaskoczyło mnie, że w obiekcie jest tak cicho. Sale konferencyjne są na tyle odseparowane od części wypoczynkowych, że trudno jest je zauważyć — uwagę mogą przykuć jedynie goście uczestniczący w imprezach tematycznych, takich jak "Alicja w krainie czarów".
W resorcie dużym atutem są także posiłki, a przede wszystkim śniadania, na które aż chciało się schodzić, a zaznaczam - nie jestem rannym ptaszkiem. Produkty były świeże, a gdy czegoś brakło, obsługa od razu się tym zajmowała. Ci, którzy lubią jajeczne śniadania, mogą udać się do stanowisk, gdzie kucharze indywidualnie przygotowują jajecznice, naleśniki, czy omlety. Nie musimy obawiać się, że podane na ciepło potrawy będą zrobione z proszku.
Ciekawe są także restauracje hotelowe, gdzie przygotowywane dania, kojarzyły mi się z nieskazitelną jakością i luksusem. Do wyboru gości są lokale Seasons oraz Flame. Druga restauracja wyróżnia się potrawami przyrządzanymi nad otwartym ogniem. Warto spróbować grillowanej wołowiny lub kaczki podawanej z kapustą, ziemniakami i brokułem. Nie sposób oprzeć się także przystawkom, takim jak ośmiorniczki — których zjadłam 10, kimchi, czy kuleczkom serowym.
Moją uwagę zwróciły także zwierzęta w obiekcie, które swobodnie przebywały w obecności swoich właścicieli w przestrzeniach ogólnodostępnych, takich jak lobby lub WOW Bar. Niestety w Polsce często brakuje hoteli, które są tak otwarte na pobyt czworonożnych przyjaciół, przez co często musimy martwić się o szukanie dla nich opieki podczas naszej nieobecności. Jest to miejsce, w którym mogą spędzić miło czas różne grupy - firmy, pary, właściciele pupili oraz rodziny z dziećmi.
Szczyrk - idealne miejsce dla miłośników górskich wypraw. Ścieżki, żaby i widoki
Choć Szczyrk nie jest dużą miejscowością, to można go doświadczać na różnorodne sposoby, od pieszych wycieczek, po ekstremalne wyprawy rowerowe. Kierunek ten docenią osoby preferujące karpackie tradycje, aktywny wypoczynek oraz wygodę. Sandra Kulka z Informacji Turystycznej wyjaśnia, że Szczyrk jest bardzo "kompaktowy", gdyż odległości do najważniejszych atrakcji nie są duże — zwłaszcza latem, kiedy to nie trzeba nosić ze sobą ciężkiego sprzętu narciarskiego. Osoby nastawione na górskie wyprawy znajdą wszystko na wyciągnięcie ręki.
Nawet w sezonie zimowym, kiedy warunki narciarskie są dobre, to wielu przyjezdnych wybiera turystykę pieszą.
W centrum miasta znajduje się węzeł szlaków, z którego turyści mogą udać się na:
- Skrzyczne, czyli najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego położony na wysokości 1257 m n.p.m — ok. 2,5 - godzinna trasa,
- Klimczok, nazywany niegdyś "Goryczą Skałą", usytuowany na wysokości 1117 m n.p.m. — ok. 2-godzinny szlak.
Choć na pierwszy rzut oka trasy mogą wydawać się wymagające, zwłaszcza niedoświadczonym amatorom górskich przygód, to w rzeczywistości są one łatwo dostępne nawet dla osób o średniej kondycji. Ścieżki zostały zaprojektowane tak, aby każdy mógł cieszyć się pięknem gór bez obaw o swoje bezpieczeństwo.
Szlaki są przede wszystkim przystosowane do rodzin. Nie mamy tu łańcuchów, wspinaczki, gdzie byłoby bardzo niebezpiecznie. Nawet z małymi dziećmi, 4, 5-latkami spokojnie można wejść na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, czyli Skrzyczne. Ludzie tak robią.
Osoby starsze lub ze słabszą kondycją mogą w sezonie letnim korzystać z wygodnych kolei linowych, które znacznie ułatwiają dotarcie na pobliskie szczyty. Dzięki temu rozwiązaniu seniorzy mogą ominąć najbardziej strome podejścia, a po wjechaniu na górę mogą spacerować po bardziej płaskich i łatwiejszych do przejścia terenach, co sprawia, że mogą cieszyć się pięknem gór bez większego wysiłku.
Jednakże niezależnie od wieku i kondycji wielu turystów po dotarciu na szczyt Skrzycznego, może zadać sobie pytanie: "dlaczego akurat tutaj pojawiła się rzeźba żaby?" Okazuje się, że jej obecność nie jest przypadkowa i nawiązuje do starej legendy związanej z nazwą góry. Według lokalnych opowieści nazwa "Skrzyczne" pochodzi od odgłosów skrzeczących żab, które dawniej zamieszkiwały pobliski staw, znajdujący się pomiędzy Skrzycznem a Małym Skrzycznem.
Rozwój Szczyrku: tradycyjne korzenie, nowoczesne rozwiązania
Sandra Kulka z Informacji Turystycznej w Szczyrku wyjaśnia, że jest to miejsce tradycji, do którego ludzie przyjeżdżają często z sentymentu. Powracają tu całe pokolenia — dziadkowie, którzy stawiali pierwsze kroki na nartach, następnie ich dzieci oraz wnuczęta. Chcą zobaczyć, jak zmieniła się miejscowość i porównują ją do zdjęć z przeszłości i wspomnień z dzieciństwa. Przyjezdni mogą zauważyć dużą zmianę infrastruktury hotelowej na przestrzeni czasu. Sandra wspomina, że jeszcze 20 lat temu, baza noclegowa mieściła się zaledwie w jednej tabelce w Excelu. Natomiast obecnie trudno jest nawet dokładnie podać ilość obiektów noclegowych.
Miejsc mamy na ten moment około 10 tysięcy - tak przypuszczam.
W ostatnim czasie w Szczyrku pojawiły się duże, nowoczesne obiekty hotelowe, takie jak Aries Hotel oraz Mercure Szczyrk Resort, który zajął miejsce dawnego Orlego Gniazda. Nowe inwestycje przyciągają gości poszukujących wyższego standardu usług, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na luksusowe przestrzenie wypoczynkowe. Sandra zauważa, że w mieście brakowało wcześniej takich miejsc, które mogłyby spełnić oczekiwania klientów biznesowych. Dzięki nowej infrastrukturze Szczyrk stał się atrakcyjnym miejscem do organizacji konferencji, szkoleń oraz wyjazdów integracyjnych dla firm z całego kraju i zza granicy.
Rzeczywiście takiego dużego obiektu w Szczyrku nam brakowało.