Chętnie wybierany kierunek wśród Polaków jesienią. "Nadmorskie miasteczko położone na zielonych wzgórzach”.
Malta jest niezwykle popularnym kierunkiem wśród polskich turystów. Eksperci biura MTA w Warszawie podkreślają, że w 2024 roku wyspę odwiedziło już 165 tysięcy rodaków. To niemal tyle samo, co przez cały poprzedni rok. Duża część rodaków preferuje północne rejony Malty, szczególnie nadmorską miejscowość Mellieha. Co warto zobaczyć w tej okolicy i jakiego budżetu potrzebujemy na taką wycieczkę?
Spis treści:
Popularny kierunek na jesień. Maltańskie schronienie przed jesienną aurą
Północna część Malty wyróżnia się pod wieloma względami i od lat przyciąga polskich turystów. Urokliwe krajobrazy klifów, rozległe piaszczyste plaże i przejrzysta, turkusowa woda sprawiają, że jest to idealne miejsce na wypoczynek i rekreację, zwłaszcza jesienią. Region oferuje także szeroką gamę miejsc noclegowych - od luksusowych hoteli po bardziej kameralne obiekty - oraz liczne atrakcje dla miłośników aktywnego zwiedzania. Szczególne uznanie zyskuje nadmorska miejscowość Mellieha, która wyróżnia się nie tylko malowniczymi plażami, ale i zielonymi, porośniętymi roślinnością wzgórzami, tworzącymi przepiękne widoki.
Jak zorganizować podróż do Mellieha i dlaczego warto?
Choć podróż na Maltę może wydawać się kosztowną inwestycją, to wcale nie musi taka być. Ciekawym rozwiązaniem może być zorganizowanie wycieczki indywidualnej. Koszty bezpośrednich lotów rozpoczynają się od ok. 700 zł za osobę w dwie strony np. w terminie od 14 do 21 listopada. Natomiast nocleg na stronach Booking lub Airbnb można znaleźć za około 1 tys. zł za 7 dni. Taka wycieczka dla jednej osoby wyniesie około 1700 zł. Jednak należy pamiętać, że do tego trzeba doliczyć dodatkowy transport z lotniska oraz wyżywienie. Tańszym rozwiązaniem mogą okazać się podróże za pośrednictwem touroperatorów, gdyż na rynku dostępne są oferty już od 2477 zł za osobę w pakiecie all-inclusive za 7 dni.
Malta ma dodatkowy atut w postaci przyjemnej, stabilnej pogody, która jesienią kontrastuje z kapryśną aurą w Polsce. Podczas gdy w kraju często zmagamy się z deszczem i chłodem, na wyspie w listopadzie można cieszyć się słońcem i temperaturami dochodzącymi nawet do 25 stopni. To sprawia, że miejscowość Mellieħa staje się idealnym miejscem na ucieczkę przed jesienią.
Zobacz również: Polacy kochają all inclusive. Jest jeszcze jedna, lepsza opcja
Atrakcje i zabytki w Mellieha
Nadmorskie miasteczko słynie z malowniczych, piaszczystych plaż, takich jak Armier Bay, Paradise Bay, czy Imġiebaħ Beach. Jednak największą popularność zdobywa Għadira Bay, czyli najdłuższa plaża na Malcie, która rozciąga się na 800 metrów. Ma płytkie i łagodne dno, co sprawia, że to idealne miejsce dla rodzin z dziećmi i miłośników spacerów.
Zobacz również:
- To nie Malediwy. Hurghada idealnym kierunkiem na jesień. Lazurowa woda i piękne plaże na wyciągnięcie ręki
- Dwa długie weekendy w listopadzie. Eksperci zdradzili, gdzie warto polecieć oraz które kierunki wypadają najtaniej
- Ranking kierunków na urlop. Królowa wakacji jest tylko jedna. "Rekordowy rok dla turystyki"
Jednakże Malta to nie tylko wypoczynek nad wodą, ale także przepiękne zabytki. Wieża św. Agaty, nazywana również Czerwoną Wieżą, to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w Mellieħie — w 2023 roku zobaczyło ją aż 40 tysięcy turystów. Jej popularność wynika zarówno z daty powstania — XVII wiek — jak i funkcji, jaką pełniła w historii. Zbudowano ją jako jedną z sześciu wież-bastionów za czasów wielkiego mistrza Juana de Lascarisa-Castellara z Zakonu Joannitów, pełniła rolę obserwacyjną i obronną. Dziś wejście na dach wieży pozwala zwiedzającym podziwiać piękną panoramę Malty.
Mellieħa to także miejsce o szczególnym znaczeniu religijnym — znajduje się tu najstarsze na Malcie sanktuarium maryjne, jedno z 20 najważniejszych w Europie. Położone jest w najwyższym punkcie miasta, a jego początki sięgają czasów średniowiecza. Co roku przyciąga pielgrzymów i turystów, zwłaszcza w okresie świąt maltańskich patronów, które dodatkowo podkreślają wyjątkową atmosferę tego miejsca.
Warto odwiedzić również Pałac Selmun. Ta XVIII-wieczna willa była bazą wypadową dla członków Zakonu Joannitów, którzy polowali tu na dzikie króliki. Choć nie pełniła funkcji militarnej, jej monumentalna bryła odstraszała piratów, przypominając wojskowy posterunek. Zamknięty dziś pałac nadal fascynuje miłośników barokowej architektury - to jeden z największych tego typu budynków wzniesionych przez Zakon na Malcie.
Na Malcie znajdziemy także Wioskę Popeye’a, marynarza-osiłka, który uwielbiał szpinak. Film z 1980 roku, w którym w rolę Popeye’a wcielił się Robin Williams, pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo. Scenerię filmową przekształcono w park rozrywki, gdzie kolorowe, drewniane budynki tworzą klimat miasteczka jak z bajki, przyciągając odwiedzających spragnionych filmowych atrakcji.
Zobacz również: Najstarsze miasto w Małopolsce. Czeka tu wiele do odkrycia