"Wyspa wulkanów" zapewnia słońce i ciepło. Kierunek idealny jako odskocznia od zimy
Wyspy Kanaryjskie w przeszłości wielu osobom kojarzyły się jako miejsce dostępne tylko dla wybrańców z grubym portfelem. Na przestrzeni lat modele podróżowania uległy zmianie, więc zakątek ten jest bliżej, niż mogłoby się wydawać. Okazuje się doskonałym wyborem na ucieczkę od polskich mrozów bez perspektywy długiego lotu na drugi koniec świata. Która z Wysp Kanaryjskich jest najcieplejsza zimą? Weź kurs na Lanzarote.
Spis treści:
Lanzarote - jaki mamy klimat?
Archipelag Wysp Kanaryjskich stanowi zamorskie terytorium Hiszpanii. Lanzarote zdecydowanie jednak bliżej do Afryki - wyspa położona jest zaledwie 125 kilometrów od wybrzeży Maroka. To właśnie jej położenie sprawia, że jest atrakcyjnym kierunkiem przez cały rok. Najcieplejsze miesiące to sierpień, wrzesień i październik, kiedy temperatura powietrza wynosi 24-28° w ciągu dnia, a nocą nie spada poniżej 21°C.
Jaka jest pogoda na Lanzarote zimą? Choć nie ma upałów, od razu po wyjściu z samolotu poczujesz przyjemny, ciepły powiew, witający cię na wyspie i stanowiący fantastyczną alternatywę dla warunków w Polsce. Możesz spodziewać się temperatur na poziomie 20-22°C w ciągu dnia, podczas którego w grudniu i styczniu czeka cię siedem słonecznych godzin. Czy możesz spodziewać się deszczu na Lanzarote w zimie? Miesięcznie zdarzają się średnio trzy takie dni, więc podczas pobytu raczej nie musisz się obawiać przymusowego zamknięcia w hotelu czy wynajętym mieszkaniu ze względu na nieprzyjemną aurę.
Urlop na Kanarach — co warto wiedzieć o "wyspie wulkanów"?
Określanie Lanzarote w ten sposób nie jest przypadkowe. Wyspa w całości powstała z wulkanicznej magmy, dzięki czemu będziesz podziwiać widoki, których na próżno szukać w naszym kraju lub tuż za jego granicami. Księżycowe krajobrazy — z tym porównaniem można spotkać się bardzo często i nie ma w tym grama przesady. Zobaczysz spektakularne kratery i pola lawy, jednocześnie dostrzegając, że zagospodarowanie przestrzeni na wyspie pozwoliło zachować jej naturalny charakter.
Nic dziwnego, że turyści chętnie odwiedzają "wyspę wulkanów" przez cały rok. Choć plażowanie w grudniu i styczniu wiąże się raczej ze stosunkowo chłodną wodą (około 19°C), nie brakuje miłośników uprawiania sportów wodnych. Brak upałów i żaru lejącego się z niego sprawia, że zima na Lanzarote to idealne pora na piesze wycieczki i eksplorowanie kolejnych metrów kwadratowych wyspy.
Co zobaczyć na Lanzarote? Park Narodowy Timanfaya
Oto miejsce, w którym błyskawicznie poczujesz się jak na innej planecie. Park Narodowy Timanfaya to jedna z największych atrakcji na Lanzarote. Jego ukształtowanie jest rezultatem erupcji wulkanów, które miały miejsce zaledwie 300 lat temu. Sceneria parku zajmującego 51 kilometrów kwadratowych robi wrażenie.
Przed twoimi oczami staną różnorodne formacje skalne i warstwy ziemi w kolorach żółci, pomarańczy i czerwieni. Będziesz napawać się widokiem mniejszych i większych kraterów, lejów i skalnych jam. Robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że głównym architektem była przepływająca przez teren wyspy lawa. Do zwiedzania parku, nazywanego również "Górami Ognia", udostępnione są trzy trasy. Najdłuższa z nich to 14-kilometrowy szlak wulkanów, który pokonuje się autobusem. Osoby, które wędrowanie mają we krwi, mogą wybrać również dwa szlaki piesze — o długości czterech i dziewięciu kilometrów.
Unikatowy zakątek na Lanzarote, czyli czarna plaża i zielone jezioro
Wycieczkę do Timanfaya uzupełnij wizytą w El Golfo — dzieli je około 20 kilmetrów, a dużym niedopatrzeniem turystycznym byłoby pominięcie tego miejsca. Sama osada rybacka ma kameralną, niespieszną atmosferę, lecz to nie jej urok decyduje o magnetyzmie tego zakątka, którzy przyciąga podróżników każdego roku.
Perełką Lanzarote jest Zielone Jezioro (Charco de Los Clicos), które powstało w wulkanicznym kraterze. Jego szmaragdowa barwa fantastycznie kontrastuje ze ścianą byłego wulkanu, a także czarną plażą. Szum fal Atlantyku dostarcza tło muzyczne idealne do podziwiania niezrównanych widoków.
Mirador del Río - punkt widokowy, który zapiera dech
Do XIX wieku w tym miejscu zlokalizowana była wojskowa twierdza. Wysoki klif stanowił doskonały pod kątem strategicznym punkt obserwacyjny — dziś z jego potencjału korzystają przede wszystkim turyści. Z pewnością jednak nie jest to tylko pozycja do szybkiego odhaczenia na podróżniczej liście, zrobienia kilku zdjęć i ruszenia dalej.
Mirador del Río zapewnia panoramę, która trudno się nasycić. Osoby, które miały okazję tu dotrzeć, podkreślają, że nawet najlepsze fotografie nie są w stanie w pełni oddać piękna tej lokalizacji. Archipelag Chinijo, zwłaszcza stożki wulkaniczne wynurzające się z oceanu na pobliskiej wyspie La Graciosa i głęboka barwa oceanu to obraz, jaki na długo pozostaje w głowie.
To tylko kilka pomysłów na zwiedzanie Lanzarote zimą. Można mieć jednak uzasadnione podejrzenia, że okażą się więcej niż wystarczające do przekonania każdego zmarzlucha do ucieczki przed mrozem właśnie w ten rejon i odkrycia jego kolejnych kart — Lanzarote ma naprawdę solidną talię.
Polecamy: