Zabierz auto, rower i psa. Podróże promem z Polski to strzał w dziesiątkę
Rejsy promem zyskują na popularności jako wygodny sposób podróżowania, który łączy relaks z przygodą. Polska, jako kraj z dostępem do Morza Bałtyckiego, ma naprawdę sporo do zaoferowania w tym zakresie. Rejs promem to świetna opcja zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla tych, którzy nie wyobrażają sobie wyjazdu bez swojego pupila. Gdzie dopłyniemy promem z Polski i ile kosztuje taka podróż?

Spis treści:
Komfort, relaks i nadmorska bryza. Dlaczego warto wybrać rejs promem?
W czasach, gdy podróże lotnicze stały się codziennością, a przez turystów są częściej postrzegane jako konieczność, aniżeli przyjemność, rejs promem to ciekawa alternatywa, która pozwala cieszyć się samą podróżą, a nie tylko jej celem. Zamiast kolejek na lotnisku, ograniczeń bagażowych czy niewygodnych foteli, mamy przestrzeń, świeże powietrze i morze aż po horyzont. Podczas kilku godzin rejsu można naprawdę odpocząć - pospacerować po pokładzie, zjeść coś w restauracji albo po prostu zrelaksować się z widokiem za burtą.
Dużą zaletą podróży promem jest możliwość zabrania ze sobą własnego pojazdu - samochodu, motocykla, kampera czy roweru. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy planują dalszą podróż na miejscu i nie chcą się ograniczać. Co więcej, nie musimy przejmować się limitem bagażu - można zabrać wszystko, co rzeczywiście się przyda, bez stresu związanego z wagą walizek czy dodatkowymi opłatami.
Rejsy promem to także doskonała opcja dla rodzin z dziećmi. Taka podróż jest spokojniejsza i mniej stresująca niż lot, a prywatna kabina, którą możemy wykupić na pokładzie, zapewnia komfort, możliwość odpoczynku, a nawet drzemki. Na pokładzie dostępne są restauracje i bary, często z możliwością wykupienia pakietów posiłków.
Z promów chętnie korzystają też osoby podróżujące ze zwierzętami. Choć dla pupili należy wykupić osobny bilet, to linie promowe coraz częściej oferują specjalne udogodnienia np. kabiny przyjazne zwierzętom. Na wielu promach zwierzęta są mile widziane nie tylko na pokładzie zewnętrznym, ale również w częściach wspólnych, a czasami nawet w restauracjach.

Promy z Polski. Tam dopłyniemy bezpośrednio w kilka godzin
Obecnie z Polski dopłyniemy bezpośrednio jedynie do szwedzkich miast. Stamtąd możemy jednak kontynuować podróż promem lub rozpocząć samochodową objazdówkę po Skandynawii.
Obecnie regularne połączenia promowe oferowane są:
- z Gdańska do Malmö, Ystad, Nynäshamn,
- ze Świnoujścia do szwedzkich portów Ystad oraz Trelleborg,
- z Gdyni do miasta Karlskrona.
Zobacz również: Podróże na własną rękę: Polka odwiedziła kraj, który przypomina inną planetę. Widziała niezwykły rytuał
Jaką trasę promową wybrać? To zależy od planów
Jeśli marzy nam się zwiedzanie Sztokholmu - stolicy i jednego z najpiękniejszych miast Szwecji - dobrym rozwiązaniem będzie prom do Nynäshamn, położonego ok. 50 km od centrum stolicy. Trzeba jednak przygotować się na długi rejs, trwający około 18 godzin.
Na szczęście komfort podróży możemy znacznie zwiększyć, wykupując kabinę dwuosobową lub rodzinną. Ceny biletów zależą od wybranej trasy, terminu oraz rodzaju przewożonego pojazdu, ale musimy liczyć się z kosztem rzędu około 1000 zł za osobę z samochodem. To jedna z droższych opcji, ale bez wątpienia rekompensuje ją atrakcyjny cel podróży.

Prom z Polski do Ystad. Kopenhaga na wyciągnięcie ręki
Jeśli jednak planujemy podróż objazdową po Szwecji, znakomitym wyborem będzie rejs do Ystad - urokliwego miasteczka położonego na południowym wybrzeżu kraju. Ystad zachwyca swoją gotycką architekturą, klimatycznymi uliczkami i typowymi skandynawskimi domkami. Choć wielu turystów traktuje je jedynie jako punkt przesiadkowy, warto zatrzymać się tu na dłużej. Na szczególną uwagę zasługują m.in. kościół Mariacki oraz zabytkowa latarnia morska.
Rejs do Ystad to także najszybsza i najtańsza z dostępnych opcji - trwa około 6 godzin, a bilet w obie strony dla osoby dorosłej z samochodem to koszt ok. 500 zł (przy zakupie biletów dla 2 pasażerów). Z kolei dla 4-osobowej rodziny podróżującej z dziećmi, koszt podróży w dwie strony z samochodem to niecałe 1500 zł. Dodatkową zaletą jest fakt, że z Ystad z łatwością można zaplanować wycieczkę do Kopenhagi - stolica Danii znajduje się zaledwie 90 km dalej.
Zobacz również: Podróże osobiste: Średniowieczne miasteczko to duma Francuzów. Wygląda jakby czas się tutaj zatrzymał
Z Polski na malowniczą wyspę Bornholm. Czy powrócą połączenia?
Dość nietypowym, ale wartym odwiedzenia miejscem jest wyspa Bornholm, będąca jednym z najbardziej urokliwych miejsc w południowo-zachodniej części Morza Bałtyckiego. Ta duńska wyspa, o powierzchni ponad 580 km kwadratowych i linii brzegowej sięgającej 140 kilometrów, to prawdziwa perełka północnej Europy. Zachwyca malowniczymi klifami, piaszczystymi plażami i gęstą siecią tras spacerowych, a także zachęca do wypoczynku na świeżym powietrzu. Nic dziwnego, że Bornholm został uznany za najlepsze miejsce na wakacje w Danii w prestiżowym plebiscycie Danish Travel Awards.
To również idealny kierunek dla miłośników aktywnego wypoczynku - wyspa słynie z doskonałych szlaków rowerowych, a w sezonie letnim popularnością cieszy się także wypożyczanie kajaków. Warto więc zabrać ze sobą rower i przygotować się na aktywne, ale pełne relaksu dni.

Jeszcze do 2020 roku podróż z Polski na Bornholm była prosta i wygodna. Można było skorzystać z katamaranu z Kołobrzegu do Nexø - idealnego dla pieszych i rowerzystów - lub z bezpośredniego promu ze Świnoujścia do Rønne, który obsługiwał zarówno pasażerów, jak i samochody.
Niestety, pandemia sprawiła, że połączenia te zostały zawieszone i do dziś nie wróciły do rozkładów. Oznacza to, że obecnie nie znajdziemy bezpośredniego połączenia promowego z Polski na Bornholm. Na szczęście są dobre wieści - Polferries ogłosiło plan przywrócenia rejsów z Kołobrzegu do Rønne od 2025 roku. Nie podano jeszcze dokładnej daty rozpoczęcia kursów, ale wiadomo, że trwają prace nad przywróceniem tej dogodnej trasy.
Obecnie najlepszą opcją dla podróżujących samochodem jest rejs z niemieckiego Sassnitz, które znajduje się około dwie godziny jazdy od granicy polsko-niemieckiej, co czyni je świetną alternatywą, szczególnie dla mieszkańców północno-zachodniej Polski.