Czy pracodawca może odmówić urlopu na żądanie? Kodeks pracy rozprawia się z wątpliwościami
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Zapis o urlopie na żądanie po raz pierwszy pojawił się w Kodeksie pracy w dniu 1 stycznia 2003 roku. Dołączono go do przypisu w art. 1627, a sama treść odnosiła się do konieczności udzielenia przez pracodawcę urlopu na żądanie pracownikowi. Co ważne, to osoba pracująca ma prawo wskazać dzień, w którym potrzebuje go wykorzystać. Choć od tej historycznej zmiany minęło już ponad 20 lat, wielu pracowników nadal nurtuje jedno podstawowe pytanie. Czy pracodawca może nie zgodzić się na przyznanie takiego urlopu? Wyjaśniamy.
Spis treści:
Urlop na żądanie - podstawowe kwestie
Zgodnie z zapisami zawartymi w Kodeksie pracy prawo do urlopu na żądanie przysługuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę, który zdążył nabyć niezbędne uprawnienia do urlopu wypoczynkowego. Co to oznacza? Jeśli mamy do czynienia z osobą rozpoczynającą pierwszą umowę o pracę, za każdy miesiąc wykonywania obowiązków zawodowych otrzyma 1/12 wymiaru urlopu, który przysługiwałby za cały rok.
Akt normatywny w postaci Kodeksu pracy reguluje także ilość dni urlopu na żądanie w ciągu roku. Aktualne przepisy jasno określają, że zakres ten wynosi 4 dni. Co ważne, można wziąć je w formie dni następujących po sobie lub w większych odstępach czasowych. Należy mieć na uwadze, że urlop na żądanie wlicza się do puli dni urlopu wypoczynkowego - nie dodaje on dodatkowych 4 dni wolnego. Mniej doświadczonych pracowników nurtuje również kwestia wynagrodzenia za urlop na żądanie. Tutaj sytuacja wygląda tożsamo z urlopem wypoczynkowym, który zapewnia osobie pracującej 100% przysługującego wynagrodzenia.
Zgłaszanie urlopu na żądanie - jak to zrobić?
Niezależnie od tego, czy w obecnym miejscu pracy obowiązuje składanie wniosków urlopowych w formie papierowej lub elektronicznej, warto powiadomić pracodawcę o chęci wzięcia urlopu na żądanie wcześniej. Pewnych sytuacji życiowych nie da się jednak przewidzieć lub zaplanować ich z wyprzedzeniem. Kodeks pracy dopuszcza złożenie żądania udzielenia urlopu na żądanie najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia, najlepiej do momentu przewidywanego stawienia się w pracy w danym dniu.
Jeśli z różnych przyczyn nie możemy poinformować o tym pracodawcy twarzą w twarz, niezwłocznie zadzwońmy do niego, wyślijmy maila lub wiadomość SMS. Czy samo poinformowanie przełożonego o chęci wykorzystania urlopu na żądanie jest równoznaczne z jego udzieleniem? Podobnie jak w przypadku zwykłego urlopu wypoczynkowego, można rozpocząć go dopiero po akceptacji prośby lub wniosku przez pracodawcę.
Sprawdź: Pokazała jak z 26 dni urlopu zrobić 63 dni wolnego! Oto, kiedy najlepiej wziąć urlop w 2024 roku
Czy pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie?
Wiele osób twardo trzyma się twierdzenia, że pracodawca nie ma prawa odmówić pracownikowi udzielenia urlopu na żądanie. Zgodnie z art. 1672, dotyczącym urlopów pracowniczych, nierespektowanie wymiaru urlopu przez zatrudniającego, grozi osobie zatrudniającej karą grzywny od 1 do nawet 30 tys. złotych. Od tej reguły są jednak odstępstwa. Kiedy pracodawca może nie wyrazić zgody na skorzystanie z urlopu na żądanie?
Bez względu na liczbę dotychczasowych pracodawców, z którymi pracownik związany był umową w ciągu jednego roku, wymiar urlopu na żądanie pozostaje niezmienny. Jeśli osoba pracująca wykorzystała limit w jednej pracy, kolejny przełożony może odmówić mu jego udzielenie. Częstym powodem odmawiania udzielenia urlopu na żądanie są braki kadrowe, m.in. w sezonie urlopowym lub chorobowym, zagrażające przerwaniu ciągłości pracy firmy. Nie zezwala się także na wykorzystywanie urlop na żądanie, by zapewnić sobie wolne w dniu, kiedy pracodawca odmówił nam udzielenia zwykłego urlopu wypoczynkowego. Z decyzją odmowną spotkamy się również wtedy, kiedy zaplanujemy jeden dzień urlopu na żądanie w celu prowadzenia strajku zawodowego.