Dlaczego pies liże właściciela? Co oznacza psi język miłości?
Twój pies liże cię po dłoniach, nogach, czy twarzy i zastanawiasz się, dlaczego to robi? Czy zawsze w ten sposób okazuje miłość i oddanie? Pies poznaje świat poprzez zmysły, a jego język spełnia o wiele więcej funkcji niż nasz, ludzki. Przez lizanie pies komunikuje dużo rzeczy.
Pies poznaje świat poprzez zmysły. Psi węch, czy słuch, to zmysły, które często nie mają sobie równych. A do czego psu służy język, który obok uszu i nosa jest niezwykle ważnym dla psa organem? Oczywiście, tak jak u nas ludzi, służy on do odczuwania smaków spożywanego posiłku, ale... nie tylko. Zwracając uwagę na język psa, właściciel może czerpać sporo informacji o swoim pupilu:
- o jego kondycji
- emocjach
- stanie psychicznym
Jak to możliwe? Psi język także należy do... języka ciała. Kiedy w połączeniu z innymi sygnałami, jakie wysyła nam, czy innemu psu nasz pupil, np. ziewa, dyszy i wywiesza język, i oblizuje swój nos, może to oznaczać, że potrzebuje więcej przestrzeni i czuje się nieco zestresowany.
Może także wysyłać nam różne sygnały, liżąc nas lub różne przedmioty. Co wówczas to może oznaczać?
Zobacz także: Dlaczego warto mieć psa? Zaskakujące korzyści
Wracasz do domu, a twój pies w emocjach stara się doskoczyć do twojej twarzy i ją polizać? Oczywiście, najczęściej oznacza to sympatię, radość z powrotu właściciela i chęć okazania tych wszystkich emocji. Jednak geneza tego zachowania pochodzi od wilków. Według badań lizanie po twarzy właściciela może mieć związek z pokarmem. Młode wilki liżą matkę po pysku, gdy ta wraca z polowania, prowokując u niej zwrócenie lekko nadtrawionego pokarmu.
Zobacz także: Kiedy nie głaskać psa? W tych momentach lepiej go nie dotykaj
To okres przejściowy u szczeniąt wilków między spożywaniem mleka matki a samodzielnym uczestnictwie w polowaniu i spożywaniu świeżego mięsa. Wobec tego mogą być to pozostałości atawistyczne, ale w połączeniu z eksplozją radości na widok swojego ulubionego człowieka, górę bierze po prostu... miłość.
Często można spotkać się z teorią, że lizanie właściciela po rękach i stopach jest wyrazem uległości i szacunku. W stadzie psów, osobniki niżej w hierarchii liżą po pyskach i łapach te, które są w niej postawione wyżej. Jednak teoria jakoby pies miał budować z człowiekiem, czyli przedstawicielem innego gatunku, niż swój, stado o strukturze hierarchicznej, dawno została obalona.
Nie jest to więc wyraz szacunku i uległości do osobnika wyżej postawionego w stadzie, bo człowiek z psem domowym nie tworzy stada, a już tym bardziej nie ma między nimi hierarchii. Wciąż oczywiście może być to wyraz sympatii, jak lizanie po twarzy, ale to także sposób na zdobycie o nas informacji. Oczywiście główną rolę odgrywa w tej kwestii nos, ale łączy się on z narządem Jacobsona, czyli narządem lemieszowo-nosowym, znajdującym się po obu stronach przegrody nosowej, a mającym swoje ujście do jamy ustnej, które znajduje się z kolei przy górnych siekaczach.
Pies, aby dostarczyć informacje zapachowe do narządu Jacobsona, musi polizać daną substancję czy powierzchnię, w tym przypadku nasze ręce, stopy, twarz. Zabiegowi towarzyszy spora ilość śliny, która transportuje cząsteczki zapachowe w głąb narządu. Tak więc zapach, który odgrywa niesamowicie ważną rolę w poznawaniu świata przez psa, trafia do analizy dwoma drogami - poprzez nos i pośrednio przez język i jamę ustną psa.
Zobacz także: Tak pachnie nowotwór. Pies wyczuje go, zanim pojawią się objawy
Dzięki temu psy są w stanie wyczuć nawet nasze emocje i humor. Dzieje się tak za sprawą wydzielanych przez nasze ciała hormonów produkowanych w trakcie przypływu szczęścia, złości czy smutku. Lizanie człowieka po ciele to także po prostu smak. Może na naszych dłoniach został zapach i smak jedzenia, a może nasze dłonie i stopy wydzieliły pot, który często jest właśnie przez psy zlizywany.
Niesamowity węch u psa, który jest wspomagany przez narząd Jacobsona, daje mu także możliwości wykrywania chorób. Dlatego, nie ma w tym nic dziwnego, że psy doskonale wyczuwają na naszym ciele zmiany skórne czy rany, zbierając więcej informacji o tym, co znajduje się na naszej skórze. Jednak w tym przypadku powinniśmy szczególnie uważać na kontakt miejsca zranionego, chorego ze śliną psa.
Poprzez swoją eksplorację środowiska pies może przenosić różne bakterie i drobnoustroje, które mogą niekorzystnie wpłynąć na chory obszar na naszym ciele.
Zobacz także: Jak dbać o zęby psa? Proste sposoby
Pies, liżąc nas często, też zwraca na siebie uwagę. Jeżeli nagrodzimy to zachowanie uwagą, pogłaskaniem psa, zwróceniem się do niego - pies otrzyma to, czego chciał. Niektórzy nie chcą, by pies ich lizał, choć należy podkreślić, że jest to w pełni naturalne zachowanie zwierząt. Aby je wyciszyć, możemy próbować nie reagować lub przerywać czynność przez odejście od psa, a następnie przekierowanie zachowania na wspólną zabawę. Z pewnością nie należy karcić psa krzykiem czy karami fizycznymi.
Zobacz także: Jak dbać o zęby psa? Proste sposoby
Z wyżej wymienionych powodów, jak zbieranie informacji o otoczeniu, pies może lizać także przedmioty, podłogę lub ściany. Na podłodze może np. znaleźć resztki jedzenia, które pragnie zebrać. Jednak, gdy obserwujemy takie zachowanie często i długo, powinniśmy zainteresować się problemem. Może mieć źródło w problemach behawioralnych lub zdrowotnych psa.
Lizanie ścian lub podłogi może być oznaką:
- niestrawności
- zapalenia gardła
- zgagi
- przewlekłego stresu
- lęku separacyjnego
Dlatego, jeśli tylko zaobserwujemy u naszego psa powtarzające się zachowanie, które trudno jest nam przerwać, powinniśmy natychmiast zgłosić się do lekarza weterynarii i skonsultować problem z behawiorystą.
Lizanie pełni jeszcze u psa jedną ważną funkcję. Może służyć regulacji emocji i wyciszeniu. Od szczeniaka lizanie jest niezwykle istotnym zachowaniem u psów - matki liżą swoje szczenięta w ramach zachowania higieny i pobudzenia układu wydalniczego, a z kolei szczeniaki liżą matki przed pobraniem pokarmu. Nic więc dziwnego, że takie zachowanie może kojarzyć się psu z bezpieczeństwem i spokojem. Dlatego warto pomyśleć o podawaniu pożywienia psu w formie lickmaty, czyli silikonowej maty z niewielkimi zagłębieniami, w które wcieramy karmę dla psa. Zwierzak spożywa swój posiłek dłużej, wylizując pożywienie z rowków maty, wyciszając się przy okazji.