Dlatego zielone liście masowo opadają. Lubiana roślina woła o pomoc
Oprac.: Joanna Leśniak
Myślisz o drzewku we własnym mieszkaniu? Umiejętna uprawa szeflery pozwoli zrealizować taki pomysł. Okazała i efektowna roślina o ozdobnych liściach pięknie prezentuje się we wnętrzach, będąc zielonym akcentem, którego nie da się przeoczyć. Nie ma złożonych wymagań, zdarza się jednak, że szeflera gubi liście. Podpowiadamy, jak uratować roślinę, która straciła dobrą kondycję.
Spis treści:
"Drzewko-parasol" robi furorę w polskich mieszkaniach
Roślina pochodzi z północnych obszarów Australii i Nowej Gwinei. Choć musiała przebyć długą drogę nad Wisłę, doskonale odnalazła się w polskich wnętrzach. Najczęściej uprawianą odmianą jest szeflera parasolowata, zwana także ostrolistną. Zachwyca długimi liśćmi i wspaniale wypełnia większe pomieszczenia. Może bowiem osiągać wysokość do 1,5 do 2,5 metra. Miłośnicy zielonych okazów decydują się również na uprawę szeflery drzewkowatej oraz szeflery najwytworniejszej.
Kiedy szeflera dobrze rośnie?
Z całą pewnością nie zalicza się do kapryśnych egzemplarzy. Nie oznacza to, że wymagania szeflery można całkowicie zignorować, zdając się wyłącznie na własną ogrodniczą intuicję. Przez więdnięcie i opadanie liści roślina szybko da znać, że coś jest nie w porządku. Zatem, co lubi szeflera?
- Z racji tego, że jest dość dużym okazem, do swobodnego rozwoju potrzebuje przestrzeni. Ciasnota jej nie służy.
- Stanowisko dla szeflery powinno być jasne.
- Roślina lubi umiarkowane podlewanie. Szkodzą jej zarówno nadmiar wody, jak i susza.
- Lekko kwasowe pH i przepuszczalność — to cechy najlepszego podłoża dla szeflery.
Dlaczego szeflera gubi liście? Znajdź dla niej złoty środek
Jeśli będziemy przestrzegać kilku zasad, szeflera parasolowata stanie się ozdobą domu przez długie lata. Wszystko wydawało się iść w dobrym kierunku, ale ostatnio zauważasz, że roślina gubi liście? Powodem może być złe stanowisko. Pochodząca z tropików szeflera potrzebuje jasnego, ale rozproszonego światła.
W cieniu tempo jej wzrostu będzie znikome. Z kolei pod wpływem ostrego nasłonecznienia dojdzie do usychania i poparzenia liści, które momentalnie zaczną opadać.
Optymalna temperatura to droga do bujnych liści
Z zapewnieniem szeflerze odpowiedniej temperatury nie powinniśmy mieć większych problemów, zwłaszcza wiosną i latem. Bardzo dobre czuje się w temperaturze 22-24°C. Kłopoty mogą pojawić się jednak w sezonie jesienno-zimowym. Szeflera preferuje wtedy niższe wartości, czyli 16-18°C. W sezonie grzewczym bywa to kłopotliwe, starajmy się jednak przenosić ją do chłodniejszych pomieszczeń.
Nie służy jej bliskość kaloryferów. W sezonie grzewczym zaleca delikatnie zraszać liście szeflery, by uniknąć ich masowego opadania.
Szeflera gubi liście, bo jest źle podlewana
Nawadniając roślinę, należy zachować umiar. Zaleca się podlewać ją dopiero w momencie, gdy wierzchnia warstwa ziemi w doniczce będzie sucha. Zazwyczaj sprowadza się to do nawadniania szeflery:
- raz w tygodniu w sezonie zimowym,
- dwa razy w tygodniu latem.
Skazywanie jej na suszę doprowadzi do usychania całego okazu. Z kolei przelewanie będzie skutkować gniciem korzeni. W obu przypadkach po efektownych i zdrowych liściach nie zostanie ślad.
Roślina marnieje przez nieproszonych gości
Obserwuj uważnie swoje rośliny doniczkowe. Nie tylko po to, by napawać się ich widokiem, ale przede wszystkim kontrolować ich kondycję. Szeflera odpowiada gubieniem liści na ataki chorób, zwłaszcza czarnej plamistości liści. Może w ten sposób alarmować o pojawieniu się szkodników. Najbardziej niebezpieczne są dla niej przędziorki i mszyce. Namierz potencjalnego wroga, by wdrożyć konieczne kroki do uzdrowienia okazu w doniczce.